„Nasza klasa” Tadeusza Słobodzianka w Waszyngtonie

O sztuce, zainspirowanej przez „Sąsiadów” Jana Grossa, autor powiedział: „Pokazuję dzieje moich bohaterów od pierwszego dnia w szkole w końcu lat dwudziestych XX wieku do początku XXI wieku, właściwie do 10 lipca 2001 roku. Bezpośrednią inspiracją stało się stare zdjęcie szkolne, na którym był mały Jurek Laudański (osądzony morderca w Jedwabnem), Jadzia Śleszyńska (córka właściciela stodoły, w której spalono Żydów) i Szmul Wasersztajn (jeden z niewielu ocalonych, po wojnie osiedlił się w Kostaryce, jego matka i brat zginęli w stodole). Chodzili oni do jednej klasy. Pamiętam, jakie wielkie wrażenie zrobiła na mnie ta fotografia. Inne zdjęcia zresztą też. Patrzyłem na nie godzinami i zastanawiałem się, co robiły te dzieci 10 lipca i potem? Które z nich zginęło w stodole? A które do stodoły okutym kijem zaganiało?”
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080530/ROZMOWY/592698555

17-go października ambasada RP sponsorowała dyskusję na temat wystawianej sztuki w Teatrze „J” Żydowskiego Ośrodka Kulturalnego (DCJCC). W dyskusji brał udział autor, reżyser – Derek Goldman oraz Dr Krzysztof Persak, dyrektor Gabinetu prezesa IPN, zaproszony przez ambasadę jako historyk historii współczesnej Polski i specjalista od okresu Zagłady w Polsce (m.in. redaktor publikacji n.t. reakcji na książkę „Sąsiedzi” Jana Grossa i doskonałej monografii o Henryku Hollandzie). Obecny był również nowoprzybyły ambasador RP w Waszyngtonie, Dr Ryszard Schnepf, którego ojca usunieto ze stanowiska szefa Studium Wojskowego na Uniwersytecie Warszawskim w 1968 roku.
Doskonała sztuka Słobodzianka, w świetnym przekładzie na angielski, spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem i kierownictow teatru zwiększyło liczbę przedstawień i dyskusji o sztuce. I tak, np. 21-go pażdzienika przed przdstawieniem odbyło się ciekawe spotkanie z Dr Janem Grossem (profesorem historii w Princeton University) na temat Jedwabnego. On sam, chociaż znał tekst sztuki, jeszcze jej nie widział. Obejrzał ją więc po dyskusji. Na spektaklu byli również Henryk Grynberg i Waldek Cukierman z żoną, którzy pozostali na dyskusję po sztuce, oraz Dr Krzysztof Murawski.
Zachęcam wszystkich do obejrzenia „Naszej klasy”.

Włodek Rozenbaum
Waszyngton