Site icon REUNION 69

Życie uliczne niegdysiejszej Warszawy

Nadeslal Adam Kraszewski

 

Nigdy nie ukrywałem, że nie przepadam za Warszawą. Jednak z przyjemnością przeczytałem historię rozwoju miasta, historię, która w sposób dosłowny toczyła się na ulicach miasta, przekształcając je w prawdziwą europejską metropolię.

 

Rozkwitająca Warszawa , miasto, którego już nie ma, miasto, które jest atrapą swojej niegdysiejszej świetności. Słowem Warszawa, którą podziwiamy za jej historię. Historia ta to nie tylko martyrologia, to również to mozolne budowanie chwały miasta przez codzienną pracę. Prawdziwi bohaterowie Warszawy to ci, którzy stawiali jej domy, budowali ulice i mosty. To dorożkarze i latarnicy, wszyscy bezimienni swoim życiem podobni raczej do pracowitych mrówek niż do podziwianych orłów.

W gawędzie Milewskiego nie znajdziemy opisów martyrologicznych wydarzeń, których wiele było w historii Stolicy. Znajdziemy sposoby budowania ulic, zasady ruchu drogowego,opisy łamania tychże zasad, wreszcie początki miejskiej komunikacji publicznej, by w końcu przejść do tych, którzy żyli na ulicy i z ulicy- handlarzy, żebraków, prostytutki i zwykłych przestępców. Jest więc książka Milewskiego prawdziwą uliczną historią Warszawy, w której to historii najbardziej Autora interesują zasady ruchu drogowego i problem korków ulicznych. Czytając mamy wrażenie, jakby Autor chciał pocieszyć każdego narzekającego na korki uliczne i na nieprawidłowo parkujących kierowców. Sto pięćdziesiąt lat temu było tak samo, zdaje się mówić Milewski i ma w tym sporo racji. Również użytkownicy transportu publicznego mogą się poczuć pocieszani książką. Irytujący współpasażerowie zdarzali się i przed stu laty, czasy się więc zmieniają, zmieniają się technologie, ale ludzie pozostają tacy sami. Prawdziwa jednak wartość książki tkwi w cytowanych artykułach prasowych, zamieszczanych rycinach, ilustracjach i fotografiach. Cóż można dodać więcej? Książka ta zachwyci nie tylko Warszawiaków.

Exit mobile version