Uncategorized

W 69 rocznice wyzwolenia Auschwitz

Nadeslala Anna Dobrowolska
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Dzisiaj jest 69 rocznica Wyzwolenia Auschwitz. Miejsca niezwykłego, dziś symbolu zagłady ale wtedy długo egzystującego obozu – najpierw pracy, a potem śmierci. Przeciętni więźniowie nie widzieli zbyt wiele, ale niektórzy – jak „Fotograf z Auschwitz” – Wilhelm Brasse – on widział dużo więcej, a jego pasja stała się jednocześnie przekleństwem. Obóz jego oczami – człowieka, który fotografował tam przez 5 lat wszystko co kazali Niemcy – to obóz nie tylko umierania, ale też obóz przetrwania. Brasse przybył do Auschwitz jako 23 letni utalentowany fotograf-portrecista drugim transportem tarnowskim, a opuścił obóz wraz z tysiącami wyzwolonych w Marszu Śmierci 17 stycznia 1945 roku. Zarówno jego historia jak i ostatni bohaterski czyn, w którym wraz z kolegą Bronisławem Jureczkiem dzięki swej pomysłowości uratowali blisko 40 tys. zdjęć znajdujących się dziś w Muzeum Auschwitz-Birkenau – zasługują na poznanie. Po wyzwoleniu fotografie ocalone przez Brasse i Jureczka były jedynymi fotografiami, które dokumentowały zbrodnie oświęcimskie. Sam bohater żył z obozowymi obrazami aż do śmierci, która przyszła w zeszłym roku – 23 października 2012 r. Do tego czasu mieszkał z rodziną w swoim ukochanym Żywcu. Po wojnie zmienił profesję. Nigdy więcej nie wziął już do ręki aparatu.
fotograf jpg
„Fotograf z Auschwitz” powstał na bazie pełnego wywiadu Irka Dobrowolskiego do wielokrotnie nagrodzonego w kraju i zagranicą „Portrecisty” – zapraszamy na stronę www.portrecista.com

„Fotograf z Auschwitz” to niezwykła, nowatorska pozycja na polskim rynku wydawniczym. Niezwykły jest przede wszystkim jej bohater – Wilhelm Brasse – który dokumentował niemieckie zbrodnie, począwszy od zdjęć policyjnych i eksperymentów doktora Mengele, a skończywszy na zdjęciach  prywatnych Niemców, fotografiach do pocztówek, na zdjęciach orkiestry czy fotografiach Nowożeńców podczas jedynego w obozie przypadku kiedy udzielono ślubu.

Zanurzając się w tekst i obrazy zawarte w książce Anny Dobrowolskiej wchodzimy powoli w intymny wręcz kontakt z jednym z najbardziej niewiarygodnych tematów, jakim jest życie codzienne w stworzonej przez ludzi wysoce wydajnej fabryce śmierci. Mamy niepowtarzalną możliwość poznać rzeczywistość obozową i dowiedzieć się o rzeczach o jakich  nie słyszeliśmy – meczach piłkarskich, giełdzie towarów wymiennych, obozowym burdelu albo o najprawdziwszej miłości, która się tam rodziła. Te niecodzienne tematy zostały ukazane w formie albumu, wypełnionego ponad 300 zdjęciami i szkicami, wiele z nich nie było wcześniej nigdzie publikowanych.

Autorka książki Anna Dobrowolska – dziennikarka i producentka filmowa – przygotowała to wydanie wykorzystując poza relacją głównego świadka także relacje innych więźniów, które uzupełniają i poszerzają obraz otoczenia, w którym żył Wilhelm Brasse. Niekiedy autorka przytacza także fakty i opracowania historyczne, które dostarczają czytelnikowi wiedzy umożliwiającej lepsze zrozumienie opisywanej rzeczywistości. Książka ta jest być może pierwszą, która oddaje rzeczywistość obozu w jej wielu wymiarach, tak jak była przeżywana przez mieszkańców tej zabójczej ziemi, poczynając od koszmarnej logiki nazistowskiej przemocy a kończąc na absurdzie ludzkiej życzliwości, a nawet poczuciu humoru. Jeśli diabeł tkwi w szczegółach, w takim razie, mówi autorka, w tym miejscu wyjątkowo zaznaczył swoją obecność.

Autor projektu graficznego – Ryszard Kajzer – wielokrotnie nagrodzony autor plakatów, ilustracji i projektów książek, związany na co dzień z ASP, gdzie wykłada, przygotował przykuwający uwagę projekt, którego głównym celem jest pokazanie rzeczywistości Auschwitz jakiego nie znamy – w licznych obrazach, które widział bohater.

Album został pięknie wydany, ma 288 stron i ponad 300 zdjęć i szkiców.

Oto fragmenty wybranych recenzji:

Jest rowniez jedna recenzja na blogu

KLIKNIJ TUTAJ

„Jestem pod dużym wrażeniem książki „Fotograf z Auschwitz“. Nie jest to praca naukowa, ani też sensu stricte pamiętnik, ale wnosi bardzo dużo do wiedzy dzisiejszych zwyczajnych ludzi nie tylko o obozie, lecz i o systemie, który takie obozy stworzył.”

Władysław Bartoszewski

b. więzień Auschwitz I Nr 4427

„Czytałem wcześniej wiele książek o Auschwitz i innych obozach, ale nigdy wcześniej nie miałem całościowego obrazu tego jak wyglądało codzienne życie więźnia, tydzień po tygodniu, rok po roku. Teraz, dzięki „Fotografowi   z Auschwitz” mogę wszystko zobaczyć, widzę to. Dziękuję…”

Prof Stephen Cooper

California State University, Long Beach

Książka ma bardzo dobrą prasę. W załączonej prezentacji przygotowaliśmy zestawienie ostatnich recenzji i opinii. W trybie pełnoekranowym logotypy mediów są podlinkowane do źródeł. Wystarczy najechać kursorem na logo telewizji, radia lub gazety. Po kliknięciu zostaniemy połączeni ze źródłem.

Dziękuję i zapraszam do poznawania.
 Książkę można kupić za pośrednictwem strony www.fotografzauschwitz.pl albo w EMPIKU oraz większości księgarni w Polsce. Dostępna jest także w wielu księgarniach internetowych.
Serdecznie pozdrawiam,
Anna Dobrowolska

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.