Nadeslala Maria Ciesielska
Doktor Tadeusz Kosibowicz, lekarz w Będzinie, pomagał każdemu, kto tego potrzebował, niezależnie do pochodzenia i wyznania. Na froncie I wojny światowej wyciągał spod ognia rannych obu armii. Podczas II wojny światowej ratował Żydów, ale leczył też Niemców, i to właśnie niemiecka pacjentka doniosła na niego do gestapo gdy przypadkowo odkryła, że przechowuje Żydów. Doktor Tadeusz Kosibowicz wykazał się już wcześniej wielką odwagą gdy nocą z 8 na 9 września 1939 roku, gdy Niemcy podpalili synagogę z modlącymi się w środku ludźmi. W synagodze spalono wówczas 200 osób. Tylko którzy się uratowali, bo zdążyli uciec do pobliskiego kościoła przyjął ksiądz Mieczysław Zawadzki. Doktor Kosibowicz natomiast jako pierwszy ruszył rannym z pomocą.
Wysłany do obozu koncentracyjnego w Dachau, przewieziony do Sachsenhausen a potem na Majdanek, w stanie skrajnego wyczerpania po przebytym tyfusie wywieziony został do Gross-Rosen i dalej do Leitmeritz Przeżył. Po wojnie pracował nadal w Będzinie ale został pozbawiony stanowiska dyrektora szpitala ponieważ odmówił w 1951 roku likwidacji szpitalnej kaplicy. Zmarł w Katowicach w 1971 roku. Odznaczony medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata w 2006 roku. (Zdjęcie dr Kosibowicza z zoną Marią z 1919 roku pochodzi z portalu
Wysłany do obozu koncentracyjnego w Dachau, przewieziony do Sachsenhausen a potem na Majdanek, w stanie skrajnego wyczerpania po przebytym tyfusie wywieziony został do Gross-Rosen i dalej do Leitmeritz Przeżył. Po wojnie pracował nadal w Będzinie ale został pozbawiony stanowiska dyrektora szpitala ponieważ odmówił w 1951 roku likwidacji szpitalnej kaplicy. Zmarł w Katowicach w 1971 roku. Odznaczony medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata w 2006 roku. (Zdjęcie dr Kosibowicza z zoną Marią z 1919 roku pochodzi z portalu
Kategorie: Uncategorized
