Uncategorized

Historia nieszawskiej synagogi

Z portalu „U puszczyka”

u puszczyka

 

Historia nieszawskiej synagogi
Prawda i legenda
Kiedy Żydom dano wolność osiedlania się w Nieszawie, pierwsi wędrując pobliskim traktem stanęli na wznoszącej się nad miasteczkiem krawędzi wysokiej skarpy podziwiając urzekający widok z szeroką wstęgą Wisły z uwijającymi się nań łodziami rybaków i spichlerze nadbrzeżne, i rynek pomyśleli, że miejsce to dobre
i wybrali je sobie na dom.
Jakoś tak zarządzenia ludzkie sprawiły, że do końca istnienia I Rzeczpospolitej osadnictwo żydowskie w Nieszawie było znikome, choć pojawiali się tam sporadycznie. A wszystko to na mocy zakazu osiedlania się Żydów w mieście ustanowionego przywilejem królewskim de non tolerandis Judaeis z 1559. Dopiero na początku XIX wieku zaczęli osiedlać się tu na stałe. W 1802 r. przybyły tu rodziny z Dybowa
i Fordonu min. Cohnów, Lewich, Matisów, Hertzów, Fordońskich. W kolejnych latach osiedlali się tu głównie Żydzi z Kujaw i ziemi dobrzyńskiej. Około połowy XIX wieku mieszkało ich około 250. Jak podają źródła historyczne w 1809 roku istniał już dom modlitwy i w tym mniej więcej czasie powstał cmentarz w Przypuście.Jedynego, czego Żydom wówczas brakowało to synagoga. Decyzje jakie legły u podstaw tej inwestycji owiane są legendą i tak jak podaje Isroel Kaplan o wszystkim zadecydował żart. Zebrało się w świąteczny dzień kilku Żydów na nieszawskim rynku by pożartować sobie z lokalnego bogacza i sknery. I rozpoczęli licytację. Jeśli tenże bogacz da datek na budowę synagogi w wysokości 1000 rubli, to główny żartowniś da 5000, jeszcze inny 10000. Żaden z nich nie wierzył w hojność sknery. Wszyscy skręcali się ze śmiechu. Lecz jakież było ich zaskoczenie, kiedy tenże wysupłał tysiąc rubli,
a im przyszło wywiązać się z własnych deklaracji. Historia lotem błyskawicy rozniosła się po miasteczku i szybko i jak mówią w ciągu roku synagogę zbudowano.

Musiało to być przed 1849, bo ten uznawany jest za rok zakończenia budowy. Starania w tym kierunku podejmowano zebrano całą sumę, a synagoga stanęła
w ciągu roku. już w 1836. Jako fundatora placu pod budowę podaje się Dawida Służewskiego. A było to w miejscu, gdzie dziś krzyżują się ulice Ciechocińska i Mickiewicza (przed wojną Toruńska) Tenże sam wykupił wcześniej browar, a materiał
z jego rozbiórki przeznaczył na budowę. Inni autorzy wymieniają tu Goetza Cohna. Plan architektoniczny nieszawskiej synagogi sporządził znany włocławski architekt F. Tournelle, pełniący urząd architekta powiatowego.

Synagogę wybudowano taką, aby zwracała na siebie uwagę, Stanęła na planie prostokąta długości 27, szerokosci 18 i wysokosci 8 łokci (łokieć, to około 60 cm) Budynek w stylu neoklasycznym był otynkowany, zaopatrzony w dach dwuspadowy pokryty blachą. Okna półkoliście zwieńczone. Ściana frontowa z tympanonem
z okrągłym okienkiem. Elementami zdobniczymi były boczne pilastry oraz profilowane gzymsy. Plac, na którym zbudowano synagogę otoczony był metalowym ogrodzeniem na ceglanej podmurówce. To do dnia dzisiejszego istnieje.

Do wnętrza można było się dostać wejściem od strony południowej. Pierwszym pomieszczeniem był przedsionek z przeszklonymi drzwiami prowadzącymi do sali głównej i wejściem dla kobiet i dzieci, i postronnych na galerię z lewej strony. W szczytowej wschodniej ścianie sali głównej znajdowała się ozdobna szafa Aron ha-kodesz, w której przechowywano zwoje Tory. Obok zawieszono flagę
z Gwiazdą Dawida. Miejscem, z którego czytano Torę i gdzie śpiewał kantor była bima, tu uproszczona do pulpitu, na którym kładziono zwoje. Świątynia nie posiadała zdobień ściennych.
W zachodniej części działki ulokowano dom rzezaka, bibliotekę i mykwę służącą rytualnej kąpieli. Do domu rzezaka przylegała niewielka ubojnia rytualna.

Jak podają źródła historyczne przez większą część XIX wieku gmina nie posiadała rabina. Jego funkcje pełnili rzezacy i kantorzy. Dopiero wybudowanie synagogi stało się momentem odkąd datuje się stałą obecność rabina. Pierwszym był Mojżesz Toruński do roku 1867, a ostatnim odnotowanym Jakub Hersz Gendzähler wybrany 28 grudnia 1932 r.
Z osobą rabina związane jest kolejne podanie przekazane przez Isroela Kaplana. Otóż kiedy, w Nieszawie stała już synagoga zaczęto rozglądać się za odpowiednim rabinem, a znalezienie takiego okazało się niełatwe. W pobliskim Służewie był stary i pobożny rabin. Ten po przedstawionych mu korzystnych warunkach zgodził się przyjąć funkcję, ale służewscy Żydzi stanowczo się temu sprzeciwili. Wobec takiej reakcji postanowiono wziąć rabina siłą. I tak pod osłoną nocy grupa nieszawskich Żydów zakradła się do jego domu w Służewie i porwała tak jak spał w koszuli, prosto
z łóżka. Brak podań o jakiś akcjach odbicia rabina. Służewiacy musieli pogodzić się z faktem i szukać sobie nowego.

Od czasu wybudowania synagoga nieszawska przetrwała rozmaite zawirowania historii: powstanie styczniowe, I wojnę i najazd bolszewicki. Po przyłączeniu miasta do Polski znaczna część tutejszych Żydów wyjechała do Niemiec. A kiedy na odwrót, Niemcy we wrześniu 1939 roku zawitali do Nieszawy zastali tu ich tylko stu pięćdziesięciu, Większość z nich wysiedlili miesiąc później do Kutna, a ich majątki zrabowali. Cmentarz zdewastowano, a synagoga spłonęła na oczach mieszkańców w żydowski Nowy Rok, który w 1939 roku przypadł 14 września.

Zbyszek Sołtysiński

Bibliografia:

1. „Tam był kiedyś mój dom… Księgi pamięci gmin żydowskich” Isroel Kaplan w przekładzie Adama Kopciowskiego
2. „Nieszawa w latach 1793-1918”- T.Dziki,
3. „Gminy żydowskie pogranicza Wielkopolski, Mazowsza i Pomorza
w latach 1918-1942” T.Kawski
4. „Ludnośc żydowska w XIX wieku w Nieszawie” mgr Joanna Maksim

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.