Medal i dyplom przyznane ks. Raczkowskiemu zawisną w kaplicy Matki Bożej Swojczowskiej w otwockim kościele – obok takiego samego medalu, jaki otrzymał wcześniej ówczesny proboszcz tej parafii, ks. Ludwik Wolski.

Na uroczystość zapraszają: rodzina ks. Jana Raczkowskiego, proboszcz parafii ks. dziekan Bogdan Sankowski oraz Społeczny Komitet Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich.

Instytut Pamięci Narodowej Yad Vashem przyznał w tym roku ks. Janowi Raczkowskiemu (1914-1990) odznaczenie na wniosek mieszkającej w Izraelu, a urodzonej w Warszawie, Hanny Pinkert-Langer. Jej rodzina w czasie wojny przebywała w otwockim getcie, lecz przeczuwając nadchodzącą zagładę, postanowiła znaleźć bezpieczne schronienie po tzw. aryjskiej stronie. Pinkertowie i Wilnerowie, w sumie 5 osób, zwrócili się o pomoc do swoich sąsiadek – mieszkających w Otwocku Zofii Sydry i jej siostry Czesławy Dietrich.

Dzięki ich zaangażowaniu udało się znaleźć bezpieczne lokum u Antoniego Serafina, również otwocczanina. Serafin całkowicie bezinteresownie ukrywał w swoim domu 10 żydowskich uciekinierów. W tym trudnym i śmiertelnie niebezpiecznym zadaniu wspierali go księża z parafii św. Wincentego à Paulo: proboszcz ks. Ludwik Wolski (odznaczony przez Yad Vashem w 2008 r.) oraz wikary ks. Jan Raczkowski. Obaj kapłani byli organizatorami niesienia pomocy Żydom w Otwocku – wystawiali im metryki chrztu i organizowali miejsca ukrycia wśród parafian.

Zdjęcia ks. Jana Raczkowskiego, jego dyplomu i medalu Sprawiedliwego pochodzą z profilu @Otwoccy Żydzi.