Jak to jest z tą demokracją? Czy większość ma zawsze rację? A co jeśli nie ma? Czy można przegłosować argumenty merytoryczne i naukowe? Wygląda na to, że można… I co wtedy? A może nawet irracjonalne obawy należy szanować na równi z opartymi na faktach argumentami? W rozmowie z Piotrem Napierałą Andrzej Dominiczak wskazuje na mocne strony demokracji deliberatywnej, polegającej na tym, aby wszyscy zainteresowani się dogadali, niezależnie od tego, jak liczna jest reprezentowana przez nich grupa. Piotr Napierała przypomina z kolei, że tak naprawdę nikt nie jest przedstawicielem większości – wszyscy jesteśmy mniejszościami, bo nasze interesy są wypadkową wielu elementów – geografii, światopoglądu, sytuacji ekonomicznej, wieku etc.
Kategorie: Uncategorized