Uncategorized

IZRAEL I “PALESTYNA”: CO NA TO PRAWO MIĘDZYNARODOWE

·          Zgodnie z właściwymi przepisami prawa międzynarodowego, prawdziwe państwo zawsze musi spełniać następujące konkretne warunki: (1) posiadać stałą populację; (2) istnieć na określonym terytorium; (3) posiadać rząd; oraz (4) mieć zdolność do nawiązania kontaktów z innymi państwami.  

·          O ile warunek ten na pierwszy rzut oka może wpływać uspokajająco, to jednak w rzeczywistości nie jest on niczym więcej niż wymyślną i pozbawioną mocy konstrukcją prawną.   

·         Żadne nowe państwo nigdy nie jest w żaden sposób zobowiązane do pozostania w stanie „demilitaryzacji”, ani do przestrzegania jakichkolwiek ustaleń, na jakie zgodziło się w okresie poprzedzającym ustanowienie państwowości.

·         ” Legalność obecności osad izraelskich w regionie (Judei i Samarii) wynika z historycznych, lokalnych i prawnych przywilejów Żydów do osiedlania się w tym rejonie, przyznanych na podstawie ważnych i wiążących międzynarodowych aktów prawnych, uznanych i zaakceptowanych przez społeczność międzynarodową. Praw tych nie można odrzucić lub zakwestionować” – Ambasador Alan Baker, izraelski ekspert prawniczy.

Prawo międzynarodowe ma jedną, poważną słabość. Niezależnie od stopnia skomplikowania problemu, niemal każdy obywatel dysponujący umiejętnością czytania czuje się kompetentny do wydawania autorytatywnych opinii prawnych. Nikt rozsądny nie podjąłby się komentowania, lub prowadzenia operacji na otwartym sercu nie dysponując wykształceniem medycznym, ale praktycznie wszyscy czują się uprawnieni do wyjaśniania złożonych znaczeń prawnych.

Z tą słabością trzeba się zmierzyć, analizując każdy przypadek osobno. W sprawie nieustających kontrowersji związanych z kwestią państwowości palestyńskiej, trzeba wziąć pod uwagę istotne przepisy prawne. Na początek, 29 listopada 2012 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ podniosło status Autonomii Palestyńskiej (AP) do poziomu „nieczłonkowskiego państwa obserwatora”.

Jakkolwiek wielu samozwańczych „ekspertów” utrzymuje, że takie posunięcie oznacza, że ONZ nadało w ten sposób formalnie osobowość prawną AP, jest to rozumowanie błędne. Z prawnego punktu widzenia „Palestyna” nie należy do grona suwerennych państw.

To prawne usytuowanie “Palestyny”, czy to mile widziane czy nie, jest oczywiste ponad wszelką wątpliwość. Ustalone w prawie międzynarodowym kryteria państwowości, z których wynika to konkretne wykluczenie, są jednoznaczne. Zgodnie z właściwymi zasadami prawa międzynarodowego, prawdziwe państwo zawsze musi spełniać następujące konkretne warunki: (1) posiadać ludność; (2) istnieć na określonym terytorium; (3) posiadać rząd; oraz (4) mieć zdolność do nawiązania kontaktów z innymi państwami.

Ponadto, formalne istnienie państwa nie zależy od uznania go przez inne państwa.Zgodnie z konwencją z 1934 r. w sprawie praw i obowiązków państw (Konwencja w Montevideo): „Jeszcze przed formalnym uznaniem państwo ma prawo do obrony swojej integralności i niezależności, celem zapewnienia ochrony i dobrobytu, a co za tym idzie do organizowania się według własnego uznania…”

Wynika z tego, że nawet, jeśli palestyńskie państwo nie spełniałoby warunków konwencji z Montevideo, mogłoby po prostu ogłosić deklarację niepodległości, a następnie podjąć odpowiednie działania, „aby bronić swojej integralności i niezależności…”.

Co bardziej niż prawdopodobne, każda taka „obrona” oznaczałaby nieustanną wojnę i terror przeciwko „okupowanym terytoriom palestyńskim”, znanym szerzej pod nazwą Państwa Izrael. Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP) została założona w 1964 roku, trzy lata przed powstaniem jakichkolwiek „terytoriów okupowanych przez Izrael”. Co zatem właściwie starało się „wyzwolić” OWP?

W dniu, gdy AP ostatecznie zdecyduje się otwarcie ogłosić swoją państwowość, konieczne będzie odwołanie się do standardów zawartych w konwencji w Montevideo i wynikających z nich kryteriów państwowości. W takim przypadku rząd Izraela, w obronie przed decyzją podobnie wrogiej natury, postawi zarzuty wielokrotnego złamania porozumień z Oslo. Z kolei rząd AP użyje „rozstrzygającego” kontrargumentu o fundamentalnym prawie do samostanowienia niepodległego państwa palestyńskiego, dodając, że prawa do samodzielności w oparciu o jus cogens (pewne podstawowe, nadrzędne zasady prawa międzynarodowego, od których nie jest możliwe żadne odstępstwo) po prostu nie da się pogodzić z wcześniejszymi planami utrzymywania pokoju z Izraelem.

Calosc KLIKNIJ TUTAJ

 

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.