Uncategorized

Kacik Poezji ; Joanna Fligiel cz 8

W Rocznice zamordowania zydowek w Bzurach.

**

„Piękne i jedna gruba”*

Nikt nie zna ich imion. Nikt ich nie spamiętał.
Był dół. Nie ma dołu. Jest połowa sierpnia.
Wzgórze nad stawami, drzewa jeszcze młode.
Jedzie na furmance kilka ze Bzur kobiet.

Mieli zamiar zabić (po to były pałki)
Żydówki ubrane w koszulki i majtki.
Nikt nie zna ich imion. Nikt ich nie spamiętał.
Ocalały słowa z powojennych zeznań;

kto zabił i ile (gdzie okuli pałki)
ubranych Żydówek w koszulki i majtki.
Pierwszy zatłukł cztery. Drugi tylko jedną.
Pięciu je gwałciło. Jeden zapamiętał.

Budzi się historia w pożółconych księgach.
Nad boczkowskim lasem znów się niebo ściemnia.
Szepczą nad stawami głosy martwych kobiet;
trwalsza ludzka pamięć czy wodne sitowie?

*Tytuł w cudzysłowie, ponieważ słowa są cytatem z akt z 1948 roku. Są to zeznania świadka, który widział Żydówki przewożone na furmankach, tuż przed bestialskim ich zamordowaniem w okolicach Bzur w połowie sierpnia 1941 roku.

Wiecej KLIKNIJ TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.