Polityka

Wojna Jom Kippur – 20 dni krwawej walki

Wieczorem 5 października 1973 r. tysiące Żydów zamieszkujących Izrael dokonywało rytualnej kąpieli w mykwach i przygotowywało się do – mającego nastąpić następnego dnia – święta Jom Kippur zwanego inaczej Świętem Pojednania. Nie przypuszczano jeszcze wtedy, że nazajutrz rozpocznie się okres 20 dni, podczas których o pojednaniu nie będzie w ogóle mowy, a liczba ofiar w ludziach przerośnie liczbę zabijanych rytualnie na tę okazję kur i kogutów. 6 października mija kolejna rocznica wybuchu wojny Jom Kippur – konfliktu izraelsko-arabskiego, który zastał tych pierwszych podczas obchodów jednego z najważniejszych świąt w judaizmie.  

Totalne zaskoczenie

Pomimo iż wywiad amerykański i izraelski, odbierał sygnały o możliwości wybuchu konfliktu, to jednak wszystkie przesłanki były bagatelizowane. Uznano je za zwykłą prowokację mającą ukryć strach krajów arabskich przed najazdem Izraelczyków. Wciąż pamiętano rok 1967, kiedy to udało się w 6 dni rozgromić koalicję Egiptu, Syrii i Jordanii, zajmując przy tym takie terytoria, jak: Półwysep Synaj, Zachodni Brzeg Jordanu czy Wzgórza Golan. Izrael, mimo że istniał dopiero 19 lat i otoczony był zewsząd wrogo nastawionymi sąsiadami, stanowił już potęgę militarną na skalę światową. Z uwagi na powyższe postanowiono, także w związku ze świętami, odesłać znaczny procent żołnierzy na przepustki, aby mogli ten czas spędzić w swoich rodzinnych domach.

Tymczasem od marca 1973 roku – pomiędzy Egiptem a Syrią zawarte było porozumienie o podjęciu wspólnej akcji militarnej przeciw Izraelowi. Porozumienie to poparła również Arabia Saudyjska oraz Jordania, a Związek Radziecki dostarczał na tę okoliczność stronom układu pociski balistyczne ziemia-ziemia. Działaniom Egiptu i Syrii wciąż kibicowały państwa należące do Ligii Arabskiej, która rok wcześniej na zjeździe w Damaszku podjęła decyzję o bojkocie Izraela w celu osłabienia tego państwa. Dodatkowo od 3 miesięcy armia egipska – oficjalnie w celu przeprowadzenia ćwiczeń wojskowych – zgromadziła duże ilości wojska na samej granicy z Izraelem, nad Kanałem Sueskim. Podobnie uczyniła Syria, koncentrując swoje oddziały niedaleko Wzgórz Golan.

Izraelczycy przeżywali jedno z najważniejszych świąt w judaizmie, gdy o godzinie 4 nad ranem 6 października Mosad otrzymał od swojego agenta w Egipcie poważne ostrzeżenie o możliwej agresji, która może nastąpić w każdej chwili. Dopiero wówczas ogłoszona została mobilizacja. Niestety, z racji tak licznych przepustek Siły Obronne Izraela (SOI) potrzebowały aż 3 dni na osiągnięcie pełnej gotowości bojowej. Cały ten świąteczny zgiełk, choć z pewnością nie sprzyjał Siłom Obronnym, to jednak okazał się pomocny w mobilizacji wojsk. Żołnierze nie wyjeżdżali na zagraniczne wakacje ani nie uczestniczyli w suto zakrapianych alkoholem imprezach, tylko spędzali ten czas w domach bądź w synagogach, co ułatwiło proceder powiadamiania ich o zaistniałej sytuacji. Również znikomy ruch na ulicach i puste drogi umożliwiły im szybsze dotarcie do swoich jednostek. Zanim jednak wszyscy przybyli na miejsce, aby móc zacząć działać, na terenie ich kraju rozpętało się piekło. 6 października o godzinie 14 (10 godzin po odebraniu meldunku o możliwej agresji) wojska egipskie uderzyły na wschodni brzeg Kanału Sueskiego, dziesiątkując bez większego problemu stacjonującą tam niewielką grupę żołnierzy, po czym skierowały się w głąb państwa. W tym samym czasie Syryjczycy uderzyli na Wzgórza Golan, niszcząc bezlitośnie tamtejszą linię obrony, a syryjscy komandosi opanowali ważną dla SOI stację radarową na Górze Hermon. Łącznie tego dnia Izraelczycy stracili 300 czołgów, a około 1200 Izraelskich żołnierzy zostało wziętych do niewoli. Dzień później podjęto dramatyczną próbę kontrataku. Użyto do tego 22 samolotów bojowych. Niestety, wszystkie zostały zestrzelone. Niespodziewany atak i widmo utraty suwerenności były ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich obywateli.

Izraelski kontratak

Wiecej TUTAJ

Kategorie: Polityka

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.