Uncategorized

NEVER ENDING STORY: KONFLIKT IZRAEL – PALESTYNA TRWA…


Z końcem grudnia media obiegły doniesienia o głosowaniu w ONZ w sprawie osiedli, jakie Izrael buduje na terenie Wschodniej Jerozolimy i Zachodniego Brzegu. Od 1967 roku, kiedy w wyniku Wojny Sześciodniowej Izraelowi udało się zagarnąć te tereny, zamieszkało tam do dziś około 600,000 osób. Obrady miały miejsce 23 grudnia zeszłego roku, ale jeszcze przed obradami premier Izraela Binjamin Netanjahu starał się z całych sił zmusić niektórych członków Rady do głosowania za budową osiedli. W ostrej rozmowie telefonicznej groził Ministrowi Spraw Zagranicznych Nowej Zelandii konsekwencjami, a jego decyzję o zagłosowaniu przeciw miał interpretować jako wypowiedzenie wojny Izraelowi. Niestety starania Netanjahu spełzły na niczym. Rada Bezpieczeństwa Międzynarodowego ONZ ilością 14 głosów z 15 zadecydowała, że osiedla budowane przez Izrael na terenie palestyńskich dzielnic są „pozbawione mocy prawnej i stanowią rażące pogwałcenie prawa międzynarodowego”. Największy sojusznik Izraela – Stany Zjednoczone – wstrzymały się od głosu. Po opublikowaniu decyzji w formie Rezolucji 2334, Netanjahu nie krył wściekłości. Powtórzył swoje groźby względem Nowej Zelandii, zagroził również Senegalowi, a wstrzymanie się od głosu przez Stany Zjednoczone nazwał „haniebną napaścią”.

Decyzja, aby wstrzymać się od głosu w tak drażliwej sprawie stanowi wiele mówiący gest ze strony Stanów Zjednoczonych. Odwieczny sojusznik Izraela nie poparł go w chwili potrzeby, co premier Izraela skwitował, mówiąc, że „ przyjaciele nie stawiają przyjaciół przed Radą Bezpieczeństwa”.

Zanim jednak będzie można się jednostronnie opowiedzieć po stronie żydowskiej lub palestyńskiej w sprawie nowych, żydowskich osiedli, należałoby się trochę zaznajomić z tłem historycznym konfliktu i dossier Binjamina Netanjahu.

Od czego się zaczęło?

Calosc TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

2 odpowiedzi »

  1. Pod koniec to przeciez prasa i media sa winni i wszyscy sa przeciwko nam. Wedlug pana Jozefa Gelbarda wszyscy ktorzy sie nie zgadzaja z Izraelska agresja sa antysemitami. (mam problem zrozumienia slowa cyklisci to to tego sie nie ustosunkuje).
    Przez 45 lat USA i jej prezydenci zawsze mowili „amen” na Izraelskie spragnienie do ziemi Palestynczykow. Czasem powiedzieli nu nu nu ale wzasazdzie to nigdy nie krytykowali, Izrael robil co chcial, budowal nowe osiedla komplikujac jakielkolwiek rozwiazanie. To tylko Prezydent Obama mial wielka odwage powiedziec Izraelowi ze co Izrael robi jest zle i nie moralne. W tym Prezydent Obama pokazal jak glebokim przyjacielem Izraela on jest i okazal jakim odwaznym Humanista on jest, nie wielu to rozumia.

    Ciekawe co pan Jozef Gelbart Teraz powie, pewnie ze jestem antysemita..

  2. Tendencyjna manipulacja antyizraelska. Pelno przekłamań i półprawd. Tak sobie opowiadają o nas Europejczycy, z czysto antysemickich pobudek. Udają bezstronnych i obiektywnych.
    Wszystkiemu winni cykliści.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.