Poezja

Wiersz na dzisiejszy wieczór – odc. 4.

Jarek

Wiersze, piosenki i opowiadania zbieram od czasów szkolnych. Wyszperane z najbardziej zapomnianych zakamarków opuszczonych strychów oraz zakurzonych bibliotecznych półek, znalezione przypadkowo w starych czasopismach i książkach… Wpisywane mozolnie do zeszytów aż do 1996 roku, kiedy to postanowiłem „wrzucić” je do Internetu. Tak powstała strona „Listów z krainy snów…” (www.wiersze.co). Niech ponownie ożyją i będą źródłem nadziei i siły dla innych…

 


Dziś piękny utwór „Ostatnia podróż” hiszpańskiego poety, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za 1956 rok. W czasie wojny domowej w Hiszpanii Juan Ramón Jiménez (1881-1958) wyemigrował do Portoryko, gdzie mieszkał, tworzył i gdzie zmarł…

Przyszedł na świat w rodzinie zajmującej się produkcją i handlem winem. Drukował swoje utwory w prasie lokalnej już jako kilkunastoletni chłopak, ale gdy w Madrycie ukazał się jego poemat Nocturno, zwrócił na siebie uwagę ówczesnej elity literackiej kraju, w tym Rubéna Darío….

Przyznanej mu w 1956 roku literackiej nagrody Nobla nie mógł odebrać osobiście, ponieważ czuwał przy łóżku umierającej na raka żony. Jiménez przeżył swoją żonę zaledwie o osiemnaście miesięcy…

Ostatnia podróż

Odejdę. Ptaki zostaną,
śpiewając;
zostanie mój ogród, z drzewem zielonym
i studnią białą.
Każdego popołudnia spokojny będzie błękit nieba;
i bić będą, tak jak dziś wieczór biją,
przykościelne dzwony.
Umrą ci, którzy mnie kochali;
miasto odnowi się każdego roku;
lecz w pewnym zakątku mojego kwietnego ogrodu
będzie się błąkał duch mój – pełen nostalgii.
Odejdę; będę sam: bez domu,
drzewa zielonego, studni białej,
nieba błękitnego i spokojnego.
I dalej będą śpiewały tu ptaki.

Poniżej ten sam wiersz w oryginale:

El viaje definitivo

Y yo me iré. Y se quedarán los pájaros
cantando;
y se quedará mi huerto, con su verde árbol,
y con su pozo blanco.

Todas la tardes, el cielo será azul y plácido;
y tocarán, como esta tarde están tocando,
las campanas del campanario.

Se morirán aquellos que me amaron;
y el pueblo se hará nuevo cada ano;
y en el rincón aquel de mi huerto florido y encalado.
mi espíritu errará, nostáljico…

Y yo me iré; y estaré solo, sin hogar, sin árbol
verde, sin pozo blanco,
sin cielo azul y plácido…
Y se quedarán los pájaros cantando.

Miłych snów…

Jarek

Listy z krainy snów… http://www.wiersze.co

 

Kategorie: Poezja

3 odpowiedzi »

  1. Czytelnicy książki „Pan Samochodzik i templariusze” pamiętają dobrze łacińską sentencję „Ubi thesaurus tuus, ubi cor tuum” („Tam skarb twój, gdzie serce twoje” – jest to cytat z Ew. Św. Mateusza Mt. 6,21). Dziś moglibyśmy powiedzieć, że swoją ojczyznę nosi się w sercu. Dlatego zawsze będzie ona z nami, gdziekolwiek rzuci nas los (pamiętacie „Latarnika” Henryka Sienkiewicza?). Czas płynie nieubłaganie i nawet mieszkając w Polsce można czuć się obco, gdyż następne pokolenia żyją wedle innych zasad i wyznają często inne wartości… Dlatego tak ważna jest edukacja naszych dzieci (nie tylko poprzez naukę, ale przede wszystkim poprzez dawanie własnego przykładu). Pisał o tym już wiele lat temu Carl Gustav Jung (1875-1961). Pamiętajmy, że gdzieś pomiędzy bawiącymi się obecnie wesoło dziećmi są przyszli przywódcy państw…

  2. Bol wygnania i opuszczenia to jeden z najbardziej ciezkich, Tymbardziej jezeli sie wie ze opuszczony swiat bedzie istnial bez nas nawet kiedy tam juz nie bedziemy.
    Kiedys, po wielu latach, powrocilem do kraju ktorego opuscilem w mlodosci. Tam znalazlem ze ten kraj, ktorego zdjecie nosilem z soba przez lata, juz nie istnieje. Powrocilem do mego nowego kraju i znalazlem ze jest moim prawdziwym domem. Ten process czasami wezmie rok, czasami dwa. czasami cale zycie a czasem wiecej anizeli jedno zycie..

  3. Jak zwykle i zawsze, bardzo dziekuje za ciekawe, piekne, mocno refleksyjne i czesto wzruszajace, zasmucajace , przekazy.
    Czekam na nastepne z nimi spotkanie.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.