Uncategorized

LIST OTWARTY DO PANA PROFESORA PIOTRA OSEKI.

Izhak Walfish

W czasie mojej tegorocznej wizyty w Warszawie uczestniczylem w Zydowskim Muzeum POLIN na wykladzie o Wydarzeniach Marca 68 Roku prezentowanego przez pana, profesora historii na UW, dziennikarza w polskim wydaniu magazynu NEWSWEEK, a takze dzialacza organizaji KOD.


Sala byla prawie pelna. Po krotkim wstepie  przeszedl pan panie profesorze do wlasciwego tematu.

I tak zaczal ( cytuje z pamieci )…

„Wydarzenia marca 68 roku zaczynaja sie wlasciwie w czerwcu 67 roku kiedy Izrael zaatakowal panstwa arabskie”

Dla mnie to byl wstrzas i wyklad wlasciwie stracil cala swoja wiarygodnosc.

Jezeli pan profesor zaczyna swoja prelekcje z wyraznym klamstwem, to nie ma sensu zwracac uwage co i o czym pan mowi.

Jako weteran Wojny Szesciodniowej pozwole sobie przedstawic prawdziwy przebieg wydarzen.

Tak wiec, okolo 15 maja 67 roku prezydent Egiptu Abdul Nasser przerzucil 100-tysieczna armie na zdemiliteryzowana strefe Polwyspu Synajskiego. Po krotkim czasie zazadal wycofania obserwatorow ONZ z granicy egipsko-izraelskiej lacznie z wyspa Tiran. W ONZ kotlowalo sie, ale nic nie pomoglo – obserwatorzy zostali usunieci! W jakim celu on to zrobil? Obawiam sie ze celem nie byl pakt o nieagresji z Izraelem.

To byl wyraznie akt wojenny, popierany przez egipska propagande mowiaca o zagladzie panstwa Izrael.

To prawda Izrael pierwszy zaatakowal egipskie lotniska wojskowe, ale akcja byla wylacznie odpowiedzia na egipska prowokacje.

Po zniszczeniu egipskiego lotnictwa wojna wlasciwie byla przesadzona. Mimo to, premier Izraela Eszkol w przemowieniu radiowym blagal krola Jardenii Husseina aby nie przylaczal sie do wojny.

Odpowiedz byla wyrazna i jasna a mianowicie: Pociski artylerii na nasze jednostki wojskowe stacjonujace w okolicach Jerozolimy (miedzy innymi na moj oddzial).

Taki byl prawdziwy poczatek wydarzen Wojny Szesciodniowej. Ale pana profesora nic nie przekona. Ma pan polityczna „agende”. Bo przeciez trudno nazwac zaatakowane panstwo agresorem, wiec zamiast zmienic podejscie, zmienia sie kilka „drobnych” faktow historycznych.

Ciekawe, jak by pan zareagowal gdybym oswiadczyl ze wlasciwie Polska rozpoczela druga wojne swiatowa nie dajac Hitlerowi korytarza do Gdanska?.

Oczywiscie jest to calkowita bzdura. Hitler napadby na Polske z korytarzem czy bez, a Polska gdyby byla odpowiednio przygotowana do wojny zaatakowalaby pierwsza aby zapobiec wlasnej katastrofie.

Na zakonczenie mojego listu mam dla pana, panie profesorze propozycje.

Nastepnym razem kiedy ma pan wyklad na wspomniany temat, to prosze poczekac od 10 do 20 lat az wszyscy ktorzy wiedza i pamietaja przeniosa sie na tamten swiat.

Wtedy latwiej bedzie sie litowac i kochac biednych skrzywdzonych i pokojowych Palestynczykow.

A praktycznie mozna rowniez przyjac do swego domu kilka muzulmanskich rodzin, ktore pan tak namietnie do Polski zaprasza.

Z szacunkiem

Izhak Walfish

Kategorie: Uncategorized

17 odpowiedzi »

  1. Bogu dzieki ze Izrael podewzial pierwsze kroki
    ( Molodcy ) …
    Przez okolo 2 tygodni ogladalam wszystkie mozliwe dokumentalne filmy
    ktore dotyczyly przed…, w czasie …,I po zwycieskim wygraniu wojny szesciodniowej.
    Channel Shalom (138 ) na Long Island N. Y.
    przeprowadzal takze wywiady z bylymi Generalami
    I innymi militarnymi czlonkami obrony Izraela.
    Izrael nie napadl, takze nie pozwolil zeby Go napadli
    Genialnie zaplanowal zaskoczenie tych w Egipcie
    (wielu generalow pijacych kawe z rana . przez Nassera
    upewnionych ze czymaja pale na pulsie …..
    Rozbicie zgraji samolotowej Egiptu byla szokiem
    I Nasser kontynuowal szarade ….
    Eto wsio

  2. Tu dodam do mojego komentarza. Trudno jednak żądać od Pana Panie Walfish by poinformował co było dalej w prelekcji profesora bo konstatuje Pan że:
    „Jezeli pan profesor zaczyna swoja prelekcje z wyraznym klamstwem, to nie ma sensu zwracac uwage co i o czym pan mowi.”
    Takie dictum rzeczywiście czyni dalszą dyskusję zbyteczną . Niezrozumiałe jest jednak dlaczego było ją rozpoczynać.

  3. „Wydarzenia marca 68 roku zaczynaja sie wlasciwie w czerwcu 67 roku kiedy Izrael zaatakowal panstwa arabskie”.
    Szanowny Panie Walfish, najprawdopodobniej co Pana tak dogłębnie oburzyło i wstrząsnęło w cytowanym zdaniu to stwierdzenie że to Izraela zaatakował w czerwcu państwa arabskie. Nie byłem na wykładzie prof. Oseki i nie mam pojęcia co on mówił w dalszym ciągu swojej prelekcji. Nie jestem również tak jak Pan Panie Walfish weteranem Wojny sześciodniowej. Opuściłem Polskę dokładnie w rok po jej rozpoczęciu i do Izraela przybyłem dokładnie w rok po jej zakończeniu 12 czerwca. Dlatego też mogę zgodzić się z prof. Oseką że „wydarzenia Marca 1968” rozpoczęły się w czerwcu 1967 z wybuchem Wojny sześciodniowej. Mogę się z nim zgodzić o ile w dalszym ciągu swojej prelekcji kontynuował że wtedy to w czerwcu 1967 roku ruszyła się antysemicka nagonka, której apogeum był „Marzec 1968″. Bo tak to było. Moją matkę wyrzucono z pracy w czerwcu 1967 za syjonizm po tym gdy na zebraniu w miejscu pracy stwierdziła że nie należy ganić Izraela jako agresora kiedy jeszcze tak kompetentna w tej kwesti ONZ nie stwierdziła że Izrael jest takowym. Jeżeli więc prof. Oseka w ten sposób określał związek między wybuchem wojny na BW a Marcem 68, nie widzę żadnego powodu by go w tak skrajny sposób krytykować, zarzucać mu ignorancję i nieznajomość faktów historycznych. Bo prawdą jest że to Izraela oddał pierwszy strzał w tej wojnie, chociaż nie można z tego powodu określać go jako agresora z powodów przytaczanych w komentarzach. Zauważyłem również że prof. Oseka nie stwierdził że w czerwcu 1967 Izrael dokonał agresji na państwa arabskie, ale zgodnie z faktami Izrael je zaatakował pierwszy, Ten fakt potwierdza nawet Pan sam, Panie Walfish, cyt. ” To prawda Izrael pierwszy zaatakowal egipskie lotniska wojskowe (…)”. A więc może by było uczciwiej intelektualnie z Pana strony cytować prof. Oseke nie wyrywając jednego zdania z kontekstu i przynajmniej poinformować krótko co było w dalszym ciągu prelekcji.

  4. Zawsze (juz w Polsce) tak twierdzilem jak mowi Izhak Walfish.
    To mi sie zgadzalo z moim wyksztalcenien jako
    magister prawa miedzynarodowego.
    Zostalem za to poplecznikiem sionistow…. 🙁
    Chcialem dopisac poparcie stanowiska Walfisha
    ale nie mam hasla .

  5. Droga pani Kempińska:
    Twoja cenna uwaga czyni przynajmniej dwóch widzących w świecie ślepych. Muzeum Polin został założony jako instytucja rozgrzeszenia Polski i Polaków z ich stosunku do Żydów w ostatnich 200 latach i równocześnie jako instytucja która funkcjonuje w celu delegitymizacji Izraela jako przedstawiciela i rzecznika narodu żydowskiego. Dzisiaj praktycznie wszystkie organizacje w Europie zajmujące się historią Żydów i Holokaustem interesują się przede wszystkim minimalizacją roli Izraela w życiu narodowym Żydów a specyficznie Żydów europejskich. Ta taktyka jest jasna i zrozumiała – zepchnięcie Żydów do starego statusu wygodnego dla Europy, Arabów i większości świata – statusu egzotycznej kasty religijnej, żerującej na marginesach ” zdrowych i produktywnych społeczeństw”, wersja antysemitów od zarania dziejów. Fenomenalny sukces żydowskiego kontraktu społecznego w Izraelu jest sprzeczny ze światopoglądem zbyt wielu ludzi w Polsce i w Europie i wielu pracuje aby tą sprzeczność usunąć.

  6. Izhak, najchetniej ucalowalabym Cie w oba policzki w podziekowaniu za list do pana profesora Oseki. Cieszę się, ze zareagowałeś w godny sposób na bzdury wygłaszane przez tego pana. Dzieki Ci także za przedstawienie rzeczywistej wersji wydarzeń.
    Szczerze mówiąc ja już dość dawno zaprzestałem tej walki, bo kosztowała mnie zbyt wiele zdrowia.
    Po raz kolejny jestem zdumiona paroma „drobiazgami”. Primo, ze taki pan Oseka (prawie jeszcze osesek) został profesorem. Ciekawa jestem jakiej jakości prace opublikował dotychczas i kto go podtrzymywał naukowo. Secundo, jacy ludzie pracują w Polin i jak to się dzieje, ze pan dyrektor Dariusz Stola i jego współpracownicy dopuszczają do głosu tendencyjnych naukowców, pozwalalajac im na wygłaszanie kłamliwych przedstawień historii. Tertio, jakie są fundamentalne założenia Muzeum, które jako muzeum historii Żydów w Polsce zaczyna zajmować się historia naszej prawdziwej ojczyzny tzn. Izraela (Polska odebrała mi w 68 roku prawo określania jej jako moja ojczyzna), skoro ta historia dla większości z nas wyrzuconych w latach 68-70 jest skończona.
    Toda raba drogi Izhaku.
    Chana Kempinski

    Ostatnia krótkie pytanie: obecnie przedstawiciele Polin jeżdżą tu i tam zbierając wspomnienia z Marca 68. Widziałam ich ostatnio w Naharyi. Umówiłam się, ze będąc w Warszawie za dwa tygodnie zgłoszę się na wywiad. Nie zrobiłam tego, bo „przejrzalam na oczka” jak kociatka po 2 tygodniach. Zrodziło się pytanie : w jaki sposób, w jakiej sytuacji wywiad ten i inne zostaną wykorzystane? Odpowiedz jest jasna choć smutna : Polsce nie udało się wzbudzić we mnie zaufania po bez mała 50 latach życia na wolności.

  7. Drogi panie Andrzeju, nie tylko ze czytalem ale rownierz zylem i widzialem z dnia na dzien, od wilkiej euforii wojny Szesciodniowej do pierwszej Intifady w 1987 i drugiej w 2000. Przez zamordowanie Rabina do kulejacych Oslo Accords. To niech mi pan glowy nie zawraca. Panskie podejscie ze przeciez to Palestynczycy sa winni wszystkiemu, zaczynajac od tego ze wogole istnieja, jest bardzo znanym dla mnie podejsciem Izraelskiej prawicy. Ale jak powiedzialem i w to wierze; albo Palestynczycy znajda droge jak swoje ziemie odzyskac albo Netanyahu i jego mantra zwycieza. Nikt Palestynczykom dzisiaj nie pomoze. Szkoda tylko ze wmiedzyczasie nasz piekny kraj zatapia sie w nacjonalistyczna i religijna ciemnosc.

  8. Andrzeju. Dajan bladzil bo szanowal wroga. A ty , szacunujesz ”prawa zabijania gojow”.

  9. Nie po raz pierwszy, dobrzy ludzie z lewa okazują się dobrowolnymi ofiarami sowieckiej propagandy i chętnymi propagatorami sowieckich kłamstw przenoszonych z ich pomocą do dalszych pokoleń. Od historyka mógłby ktoś oczekiwać sprawdzania faktów, przynajmniej tych, o których publicznie mówi. Jeśli idzie o rewelacje w komentarzu pana Rysika, to trudno mieć pretensje takie jak pod adresem profesora Osęki. Pan Rysio nie jest historykiem i posiada opinie oparte na potężnym braku wiedzy. Z perspektywy czasu możemy mówić o błędach, Ale bajdurzenie, o braku zainteresowania problemem palestyńskim świadczy o braku zainteresowania problemem o którym wypowiada się górnolotne opinie. Najpierw wiedza a potem ferowanie wyroków. Ta rada dotyczy tak profesorów historii jak i szarych sędziów ferujących wyroki o wszystkim. (N.b. spór dotyczył nigdy nie dotyczył tego czy anektować Judeę i Samarię, ale tego tego czy władzę okupacyjne mają stawiać na współpracę z chętnymi do współpracy, czy uznać za przywódców Arabów z Zachodniego Brzegu tych, którzy głoszą nienawiść do Żydów. Biedny p. Rysio może nie wiedzieć, że Palestyńczycy jeszcze wtedy nie mówili że są Palestyńczykami, że Zachodni Brzeg to nazwa jordańska terytorium anektowanego w 1948 roku, ani że na terenie Judei i Samarii w 1967 roku były silne klany optujące za pokojowa współpracą z Izraelem, a błąd Dajana polegał na szacunku dla wroga i gotowości uznania za przywódców ludzi terroryzujących braci Arabów. Tak więc, panie Rysiu, lepiej najpierw poczytać, a potem głosić swoje mądrości, a nie odwrotnie.)

  10. Zgadzam sie z panem Izhak Walfish jezeli chodzi o chronolowe historyczne facty. Wojna Szesciodniowa byla wielkim zwyciestwem dla Izraela i dla ludzkosci. Ale rowniez ona stworzyla problem Palestynski. Golda Meir ignorowala ten problem, Dajan tylko szukal archeologicznych obiektow a Begin szukal powrotu do Chevronu. Nikt nawet nie myslal o Palestynczykach. Kiedy Rabin wstal i mial odwage konfrontowac ten problem to go po prostu zabili. Ehud Barak probowal ale nie mial odwagi na kompromisy, Netanyahu przez trzy kadencje niczego nie zrobil a lewica w Izraelu tak oslabla przez polityczne walki ze dzisiaj nikt nawet w nich nie wierzy. Tak czy inaczej przyszłość Palestynczykow i ich ziem jest w ich rekach, ale te rece wydaja sie za slabe aby to wyzwanie podjac. Kiedy pan Abas zrozumie ze rozwiazanie tego problem nikogo nie obchodzi dzisiaj (Trump, Putain, Merkel etc) bedzie musial wziasc decyzje, aly czy nawet on ma wystarczajaca keryzme?, prwadopodbnie nie. Smutne ale prawdopodobnie Netanyahu wygral, kolonializm na zawsze, Apartheid na zawsze, wyzysk na zawsze.

  11. Yitzhak,
    Lepiej nie mogles napisac.
    Hanuszkiewicz, Holoubek I Dziady. Syjonistyczna mlodziez I naukowcy to Marzec.
    Polacy nie zatrzymali ostatniej fazy antysemitizmu. Teraz Maja antysemityzm Bez Zydow. Mazel Tov.

  12. Jak ktos gdies powiedzial:
    Kazdy moze byc glupim ale zeby byc kompletnym idiota potrzebne jest wyzsze wyksztalcenie…

  13. W latach Zimnej Wojny nic nie dzialo sie bez interesu dwuch mocarstw. Wiec zacznijmy od poczatku. Wedle dzie publikowanych dokumentow, Dowodca wojska przed ukonczeniem sluzby dazyl do wielkiej akcji przeciw Syrii. Wic ZSRR oskarzyl Izrael ze mobilizuje wojsko.
    Egipt Syrii nie sympatyzowal. Mial w Jemenie 50.000 zolnierzy. Szukal okazji by sie stamtad wycofac. Taki konflikt by mu dal dobry pretekst. Wprowadzil wojsko na Synaj. I teraz zaplanowal taka sztuke. Zazada wojska ONZ by sie wycofali. ONZ, tzn. Rada Bezpieczenstwa – czyli ZSRR i USA, odmowia. A on nie moze walczyc z calym swiatem. Zaczna sie rozmowy. Co mu da okazje wycofac wojsko z Jemenu. A tu nagle Sekretaz Generalny ONZ zgodzil sie natychmiast wycofac wojska ONZ. Jak to sie stalo, ze po 5 minutach USA nie zwrocilo U-Tantowi uwage, ze to nie jego kompetencja? A wojsko Izraela bardzo chcialo wracac. A dlaczego po zniszczeniu egipskigo lotnictwa Izrael przekrczyl granice Egiptu? Wystarczy bylo oglosic, ze wynik wojny przesadzony. My dzis w Izraelu, jak chcemy, prawde znamy.

    l

  14. Istotna i ważna reakcja na wielkie czarne plamy ludzi akademii, jesli chodzi o wiedzę na temat konfliktu Izraela z państwami arabskimi. Well done, Izhak!

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.