Synagoga w Bytomiu
Podczas nocy kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 roku, hitlerowcy spalili bytomską synagogę na placu Grunwaldzkim 8 (dawniej Fryderyk Wilhelm Ring) .
Dzisiaj na tym miejscu jest pamiątkowa tablica, na której złożono kwiaty. Tej samej nocy niemieccy naziści aresztowali 370 żydów bytomskich i zdemolowali 70 sklepów żydowskich w mieście.
- Spędzili żydów przed synagogę i na klęcząco, co dla żyda jest wyjątkowo upokarzające, kazali im patrzeć, jak płonie ich ukochana świątynia – mówi Henryk Akselrad, prezes Bytomskiego Stowarzyszenia Kultury Żydowskiej.Pamięta, że widział nawet takie zdjęcia.
Jak opowiada, bytomska synagoga była bardzo postępowa, z organami i chórem. - Postępowa, czyli Tempel, o takiej randze jak u katolików np. katedra. Świątynia była podzielona na część dla modlących się mężczyzn i tzw. babiniec, czyli miejsce dla kobiet – wyjaśnia.
Od wschodu za synagogą dobudowano też budynek z rytualną rzeźnią drobiu, a z tyłu powstała rytualna łaźnia. Synagoga została zbudowana na miejscu innej, jeszcze z 1809 roku. Otwarto ją 2 grudnia 1869 roku.
Była wybudowana w stylu mauretańskim. Pomiędzy dwiema wieżami umieszczone zostały tablice Mojżeszowe.
Po spaleniu bożnicy władze miasta kazały gminie żydowskiej uprzątnąć ruiny. Cegły i kamienie ze spalonej świątyni wykorzystano do zasypania stawów, które znajdowały się na przedmieściach miasta. Obecnie na miejscu spalonej świątyni jest specjalna tablica z napisami w czterech językach: polskim, niemieckim, angielskim i hebrajskim. Tablica przypomina, że synagoga była świadectwem wiekowego, pokojowego współistnienia wspólnoty żydowskiej w historii Bytomia. Ciekawa jest też historia budynków przy synagodze, które zachowały się do dzisiaj. - W budynku po lewej stronie (zachowanym do dzisiaj), był hotel Hamburgerhof ze specjalną salą na pierwszym piętrze. To tu odbywały się wszystkie uroczystości i przyjęcia z okazji ślubu, urodziny dzieci, obrzezania, bar micwy dla chłopców i bat micwy dla dziewcząt. Niewiele osób też wie, że z tyłu placu znajduje się budynek, gdzie przed wojną była prywatna synagoga polskich żydów – mówi Akselrad.