STEFAN MAŁECKI-TEPICHT
Antysemita: (łn) przeciwnik żydów
Słownik języka polskiego. Michał Arct, Warszawa 1916
Tadeusz Mazowiecki napisał tekst „Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych” – tekst wiecznie żywy. Tak, jak blisko 100 lat temu słownik języka polskiego Michała Arct opisał antysemitę, tak dzisiaj pojmuję antysemityzm, jako ideologię „przeciwników żydów”.
Tekst Tadeusza Mazowieckiego jest żywy i aktualny dlatego, że nieustająco „żywy” jest antysemityzm. Co sprawia – jak pisał Hirszfeld – że łagodni i dobrzy ludzie mówią: „porządny człowiek, chociaż Żyd”?
Co sprawiało, że jeden z czołowych reprezentantów polskiego Oświecenia, ksiądz Stanisław Wawrzyniec Staszic, napisał swój znany tekst „O przyczynach szkodliwości żydów”1, w którym pierwsze zdanie brzmi: Do przyczyn wielkich nieszczęść narodu polskiego należą żydzi?
Co sprawia, że John Maynard Keynes w 1926 roku w Berlinie na kolacji z Einsteinem powiada „Nie jest przyjemnie widzieć cywilizację tak przygniecioną brzydkimi paluchami brudnych Żydów”?2
Co sprawiało, że wybitni niemieccy intelektualiści: fizyk i filozof – Heisenberg i Heidegger czynnie wspierali niemiecki nazizm Hitlera? Co sprawiało, że Francuzi i Holendrzy wydali swoich Żydów na stracenie do Auschwitz?
Co sprawiało, że społeczeństwo i nauka amerykańska lat międzywojnia nie była wolna od postaw antysemickich, o czym dowiadujemy się z bloga Posnera, który pisze, że powodem założenia w latach 40. Uniwersytetu Brandeis, było istnienie kwot dla żydów na innych sławnych uniwersytetach amerykańskich3? Z biografii Richarda Feynmana wiemy, że za sprawą numerus clausus nie mógł znaleźć pracy na amerykańskiej uczelni właśnie z powodu swego żydowskiego pochodzenia.
Nie dziwi zatem pieczęć w indeksie mojej matki „miejsce w ławkach nieparzystych” wbita przez Senat Uniwersytetu Warszawskiego Józefa Piłsudskiego w 1936 roku – getto ławkowe numerus clausus. Ciekawe jest, że żaden Senat Uniwersytetu Warszawskiego w wolnej Polsce nie uchylił do tej pory tego nakazu.
Nie dziwi zatem stwierdzenie rektora Uniwersytetu Warszawskiego Rybickiego po marcu 1968, że na zarzut, iż stosuje ustawy norymberskie, odpowiedział – tak, bo innych nie ma.
Co sprawiło, że od czasów zburzenia przez Tytusa „Drugiej Świątyni” w Jerozolimie, Żydzi rozsypani w diasporze po krajach ówczesnej Europy, przeganiani byli w XII wieku z Anglii, w XV wieku z Hiszpanii i Portugalii, z Francji i Niemiec? I dopiero w XV wieku trafili na ziemie I Rzeczpospolitej Polski, żeby w XVII wieku stać się ofiarą pogromów kozaków Chmielnickiego.
Co parę lat odbywa się szczyt klimatyczny. Z powietrzem jest tak, że zawsze jest zanieczyszczone na przykład emisją CO2. Antysemityzm traktuję zupełnie tak, jak zanieczyszczone powietrze – antysemityzm jest zanieczyszczeniem społecznej atmosfery. Byty idealne nie istnieją. Tak, jak nigdy nie będzie idealnie czystego powietrza, tak też nigdy nie będzie idealnej społecznej atmosfery. I tak za sprawą ukrzyżowanego ponad 2000 lat temu Żyda – Jesusa z Nazaretu – antysemityzm ściga Żydów po całym świecie. A Polska dzisiaj jest tego szczególnym przypadkiem. Hipokryzji prezydenta Dudy nie da się „przypudrować” udziałem w Marszu Żywych z prezydentem Izraela.
Stefan Małecki-Tepicht
1 Stanisław Wawrzyniec Staszic, O przyczynach szkodliwości żydów i środkach usposobienia ich, aby się społeczeństwu użyteczni stali
2 David Bodanis, E=mc2, Historia najsłynniejszego równania świata, przełożył Piotr Amsterdamski, Wydawnictwo Cis, Warszawa 2005 s.309
3 Gary S. Becker, Richard A. Posner, Nieoczywistości. Ekonomiczna teoria wszystkiego, przełożył Sergiusz Kowalski, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa 2013, s.112
Kategorie: Polityka
” you doomed if you do…
you doomed if you don’t ”
history in jewish life…
” please like me…,please accept me…”…
Powiedzialam mamie kolezanki od dziecka…
wyjezdzam na zawsze za pare dni…prosze bardzo
powiedziec Bozence…
zamiast…to szkoda… powiedziala…”a co zle wam tu bylo? ”
nie powiedziala corce, spotkalam ja przypadkiem
1 dzien przed zamknieciem miszkania (bylam sama,
rodzina juz byla w Warszawie…) przekreczlam klucz
……….Warszawa…,odwiedzalam ,rodzine…
zawitalam do M-Picu , Klub Prasy pare tygodni po wojnie
6-cio dniowej…
Wtym momencie bylo pusto tylko kobieta starsza
w rogu …myslalam ze Zydowka, zagadalam o zdarzeniu
w Izraelu…a ona…”My ich znamy, tchorzy…”
Antysemitizm ?????????????
Raczej brak czlowieczenstwa,nienawisc poza ich kontrola
emocjonalna.