Natan Gurfinkiel
„Arthur W. Lewis, jak dotychczas jedyny czarny laureat nagrody Nobla w ekonomii, poświęcił życie poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, dlaczego rynkowe reformy ekonomiczne w niektórych krajach są tak trudne do wprowadzenia.”
andrzeju, wszystko rozumiem , z wyjątkiem jednej rzeczy: jakie znaczenie dla całego twego wywodu ma kolor skóry amerykańskiego noblisty i dlaczego przytaczasz informację na ten temat.
Andrzej Koraszewski:
Ma to znaczenie i nie ma. Wiele rzeczy wyznacza trajektorię naszego życia. A.W. Lewis z jego osobistą historią zafascynował sie nie tyle tym jak reformy gospodarcze zrobić skutecznie, ale tym dlaczego w tak wielu miejscach się nie udają. Stąd jego główny obszar badań to Ameryka Łacińska i Afryka. Jest tu drugi aspekt, tan sam co z Obamą, powolne wkraczanie dyskryminowanej wcześniej grupy na Olimp. Czasem jesteśmy tak zachwyceni, że możemy uznać akurat ten czynnik za decydujący o przyznawaniu dodatkowych punktów. (Czasem domagają się tego panie, czasem ruchy czarnych, itp.). Przesądzać źle, nie zauważać chyba też niedobrze. Lewis odegrał w moim życiu zawodowym znaczącą rolę, nie dlatego, że czarny, a dlatego, że wspaniały umysł, a fakt, że czarny nie mógł umknąć mojej uwadze, ze względu na daty i inne okoliczności.
Wszyscy niemal reagujemy odruchowo pod wpływem jakiegoś silniejszego impulsu i bardzo często są to reakcje atawistyczne. nie dziwię się przeto temu jak zareagowałeś. jakkolwiek nie ma już się czemu dziwić, postęp jest łatwo zauważalny. pomyśl, jeszcze po wyborze JFK podkreślano, że jest on pierwszym katolikiem w białym domu, do tego czasu prezydentem mógł zostać tylko WASP, choć nie wymuszały tego żadne regulacje. jedyną restrykcją był wymóg co do miejsca urodzenia. kandydat na objęcie najważniejszego urzędu w państwie musi być urodzony na terytorium USA
obama miał łatwiejszą sytuację, bo inny, aniżeli biały odcień skóry, nie wykluczał już usytuowania blisko wierzchołka politycznej piramidy – że wspomnę tylko colina powella i condoleezzę rice.
Andrzej Koraszewski: Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu
Polemika dotyczy tego właśnie tekstu
moja reakcja była zapewne nieco atawistyczna, ponieważ wyobraziłem sobie przyszłość. nie istnieje przecież żadne naturalne prawo, gwarantujące nam nieustanny postęp. przeplatany długimi okresami regresu, jest on jedynie możliwością, a nader często niemożliwością (którą tak sugestywnie opisujesz, prezentując czytelnikowi dorobek naukowy arthura w. lewisa).
rozwój duchowy mylony jest nagminnie z postępem cywilizacyjnym. natura ludzka nie zmieniła się zbytnio od czasów, kiedy wojna prowadzona była za pomocą maczug do rozłupywania sobie czaszek. człowiekiem rządzą te same prymitywne popędy, co w dobie kamienia łupanego, zmieniła się tylko technologia zabijania i związany z tym koszt.
kiedy przeczytałem twój opis niemożności reform w niektórych krajach, wyobraziłem sobie że jednym z nich jest polska, z jej nieudaną pokojową rewolucją i wyzwoleniem się z pęt totalitaryzmu. zgubiła ją niezdolność do zaakceptowania przez większość społeczeństwa faktu, że ludzie są z natury różni. nawet osoby, które cenię za mądrość i przymioty charakteru utyskują na to, że ten, lub ów polityk podzielił polaków.
a pozostali? ci, którymi polityk ów manipuluje? czy można ich nazwać rasistami?
uchowaj boże! jak mogliby być rasistami, skoro nienawidzą wszystkich. polska, w przeciwieństwie do większości krajów europejskich jest jednorodna etnicznie, co rzuca mi się w oczy za każdym moim pobytem w stronach ojczystych. żywych obiektów nienawiści – żydów, a obecnie również wyznawców islamu jest niewielu i nie mogą oni zaspokoić zapotrzebowania na rozładowywanie frustracji. przedmiotem nienawiści stają się więc cykliści, geje, lesbijki, obrońcy środowiska, emeryci, niepełnosprawni i bóg jeden wie jacy jeszcze różniący się od wylęknionej większości…
wyobraziłem więc sobie, że obecna forma sprawowania rządów utrwali się na lata. gdybym miał wówczas sposobność opisania rzeczywistości, a mój opis doczekał się jakiegoś wyróżnienia, to nie chciałbym przeczytać informacji, że opisywaczem nieudanej bezkrwawej rewolucji nad wisłą jest polski żyd gurnatko finkiel.
niezależnie od twoich najlepszych intencji, byłoby to bardzo stygmatyzujące.
Wszystkie wpisy Natana
TUTAJ
Kategorie: Uncategorized