Uncategorized

Proces o prawdę o Zagładzie.

Chcą zamknąć usta naukowcom

Maciej Świrski. (MICHAL WOZNIAK/EAST NEWS)

Estera Flieger


Krewna jednego z bohaterów „Dalej jest noc” domaga się przeprosin od autorów tej głośnej pracy. Mieliby przyznać, że ich celem było oskarżenie Polaków o mordowanie Żydów. Wspomaga ją Reduta Dobrego Imienia.

– Metodami sądowymi próbuje się zamknąć usta ocalałym z Zagłady relacjonującym niewygodną prawdę historyczną, bo nie udało się tego osiągnąć poprzez nowelizację ustawy o IPN – mówi Wojciech Kozłowski broniący w sądzie prof. Barbary Engelking i prof. Jana Grabowskiego, autorów wydanej w 2018 r. książki „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski”.

Szefem wspierającej cenzorski pozew Reduty jest Maciej Świrski, były wiceprezes Polskiej Fundacji Narodowej. Świrski popierał nowelizację ustawy o IPN, która karałaby więzieniem każdego, „kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie”. Badacze Zagłady uznali, że ustawa będzie kagańcem na naukowców i świadków Holocaustu. Po krytyce ze strony Izraela i USA rząd PiS rakiem wycofał się z nowelizacji.

Ten fragment ma zostać wycięty

W 1942 r. Maria Wiśniewska (vel Estera Drogicka) ocaliła życie, wyjeżdżając na roboty do Prus Wschodnich. Pomógł jej, ograbiając przy tym, Edward Malinowski, sołtys Malinowa, dokąd przybyła po ucieczce z getta w Drohiczynie. Kobieta „zdawała sobie sprawę, że jest on współwinny śmierci kilkudziesięciu Żydów, którzy ukrywali się w lesie i zostali wydani Niemcom, mimo to na jego procesie po wojnie złożyła fałszywe zeznania w jego obronie” – napisała prof. Engelking w „Dalej jest noc”.

en fragment liczącej blisko 1,7 tys. stron pracy o strategiach przetrwania Żydów i postawach Polaków wobec żydowskich sąsiadów w kilkunastu powiatach Generalnego Gubernatorstwa stał się przyczyną pozwu 79-letniej Filomeny Leszczyńskiej, bratanicy Malinowskiego.

Wspiera ją Reduta Dobrego Imienia, a reprezentuje dr Monika Brzozowska-Pasieka, prawniczka z kancelarii już wcześniej współpracującej z fundacją. Postuluje m.in. powołanie na świadka Świrskiego.

– Reduta dotarła do Filomeny Leszczyńskiej w ramach jednego z projektów badawczych. Pani Filomena była oburzona tym, w jaki sposób potraktowano jej stryja, i przedstawiła dowody na to, że teza z „Dalej jest noc” na jego temat jest nieprawdziwa – mówi „Wyborczej” Świrski. Kto wystąpił z inicjatywą pozwu? – Powodem w sprawie jest Filomena Leszczyńska, która chciała wytoczyć pozew o naruszenie jej dóbr osobistych.

– Ani pan Świrski, ani jego współpracownicy nie mają pojęcia o dokumentacji, która jednoznacznie potwierdza słowa zawarte w krótkim akapicie stanowiącym przedmiot pozwu – twierdzą w rozmowie z „Wyborczą” prof. Engelking i prof. Grabowski. – Krewna pana Malinowskiego ma pełne prawo dochodzić swoich racji w sądzie, a my mamy pełne prawo bronić naszych badań. Do sądu należy reszta.

Czego żąda Leszczyńska

Wiecej TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.