Jednym z pierwszych posunięć nowego rządu będzie podniesienie akcyzy na papierosy i alkohol. nim jeszcze ogłoszono tę wiadomość, Prezes dał do zrozumienia, że propagowana do niedawna przez niego samego polska wersja państwa dobrobytu już była, a teraz nadchodzi spowolnienie gospodarki.
media coraz częściej napomykają o braku pieniędzy na to, by obiecana przed wyborami zmiana nadal była dobra.
najpierw pojawił się poselski jakoby projekt zniesienia limitu emerytalnej składki na ZUS w wyokości 30-krotnej średniej płacy miesięcznej (ok.140 tys. zł), byłby to zatem rodzaj nowego podatku.
trzymająca władzę w sejmie Zjednoczona Prawica okazała się mniej zjednoczona niż dotychczas myślano, bo Porozumienie, kierowane przez Gowina, zapowiedziało głosowanie przeciwko takiej ustawie. bez miliardów z tego nowego obciążenia. projekt mocno dotąd reklamowanego zrównoważonego budżetu, znalazł się przed czarną dziurą. trzeba więc było sięgnąć po niezawodny w takich sytuacjach środek –wynalezioną do takich właśnie celów akcyzę.
tyle tylko, że nieładnie tak jakoś przyznawać się do bankructwa, toteż premier zapewnia więc obywateli, że nie chodzi o żadną mamonę, tylko o zdrowie obywateli, bo od gorzały i sztachania się petami ginie 10 tysięcy ludzi rocznie — to tak jakby wykreślić z mapy jakieś polskie miasteczko.
wylewa on też łzy nad znikającymi miasteczkami w sytuacji, kiedy zamyka się szpitale, bo toną one w długach, a we współczesnym słownictwie politycznym cyrkulują takie terminy jak „nadwykrywalność chorób” i „uporczywie żyjący seniorzy”.
sztandarowy sukces Dobrej Zmiany– 500+ ułatwił bytowanie wielu rodzinom, ale miał również skutki uboczne. jednym z nich było nader zauważalne zwiększenie liczby całodobowych sklepów z alkoholem — nawet w niewielkich miastach. teraz, kiedy trzeba będzie odebrać ludziom jakąś część pięćsetplusa, okażą się one nader poręczne.
mówienie o tym, że nie chodzi tutaj o pieniądze jest zwyczajnym cynizmem.
i jakby tego nie było dość, zaserwowano nam żałosne widowisko z premierem, opłakującym znikające z mapy miasteczka…
odrobina dobrego gustu nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
nawet kiedy jest się premierem.
ach, te miasteczka, ten premier…
Wszystkie wpisy Natana
TUTAJ
Kategorie: Ciekawe artykuly, Polityka, REUNION 69
i bardzo słusznie, bo powodem mego pisania o polityce nie jest zatroskanie. jest nim zawodowy nawyk obserwacji.
Tak sobie myślę czy ta troska P.Gurfinkiel o polskie sprawy jest do końca szczera-staram się wierzyć, ale nie bardzo mi to wychodzi