.
streszczenie kruche ciasto mojej matki kruche życie mojego ojca krótka proza życia krótka piłka kolegów na moim podwórku krótkie spodenki moich synów tak długo w kratkę a tak krótki wiersz inne tempo powstało i zamarło w innej przestrzeni gdzie pusty los pusty las pusty brzuch pełną gębą zawsze można żyć jakby wszystko było zabawą chyba tak powinniśmy ale są granice synkopy i kakofonii kiedy nikt już nie wie czy to uwertura czy finał Przestroga nie wyróżniaj się bo źle skończysz biegłeś pół nocy przez las a w rowie twarz niejeden stracił bądź jak inne dzieci nie patrz się nikomu w oczy i nie mów za dużo jutro przyniosę ci mleka a pojutrze pewnie będzie lepiej w jamie gdzie do dzisiaj leży sterta słów jedno na ostatnim
Wszystkie wpisy Damiana
TUTAJ
Kategorie: Uncategorized