Uncategorized

Willa Tugendhatów. Ślubny prezent, który stał się dziedzictwem ludzkości

Przyslala Rimma Kaul


Opuszczając Brno w 1938 roku, Greta i Fritz Tugendhatowie zabrali tylko kilka mebli. Na pastwę losu zostawili ukochany dom, wart 30 innych domów. Po dojściu Hitlera do władzy Żydzi, nawet tak zamożni jak oni, musieli porzucić przede wszystkim nadzieję.

By wejść do willi Tugendhatów w Brnie, bilet trzeba kupić z trzymiesięcznym wyprzedzeniem*. Przypadkowych gości tu nie ma. Również dlatego, że widziany od strony ulicy niski, kanciasty i na wskroś nowoczesny pawilon niczym nie zdradza, że jest architektonicznym arcydziełem, jednym z najsłynniejszych domów na świecie i świadkiem dramatycznej rodzinnej historii.

„To nie tylko ładny dom, on coś robi z człowiekiem”, mówiła w 2007 roku na łamach „The New York Timesa” Daniela Hammer-Tugendhat, najmłodsza córka Fritza i Grety Tugendhatów, pierwotnych właścicieli budynku. Miała wtedy przeszło 60 lat i – w odróżnieniu od starszego rodzeństwa: Hany, Ernsta i Herberta – nigdy w nim nie mieszkała. Urodziła się w 1946 roku w stolicy Wenezueli, Caracas, a Brno odwiedziła po raz pierwszy z matką pod koniec lat 60. Mimo to przywrócenie blasku willi, którą znała tylko z rodzinnych zdjęć i wspomnień, stało się celem jej życia.

Greta, Bauhaus, NSDAP

Ale nim do tego dojdzie, cofnijmy się do roku 1901. Brno jest jednym z ważniejszych miast w austriackiej części monarchii habsburskiej. Pierwsze w całych Austro-Węgrzech ma maszynę parową (1814), a dzięki rozwojowi przemysłu tkackiego, maszynowego i zbrojeniowego nazywane jest „morawskim Manchesterem”.

To tutaj 16 maja 1903 roku przychodzi na świat Greta Löw-Beer, córka Alfreda i Marianne Löw-Beerów oraz przyszła pani Tugendhat. Löw-Beerowie są niemiecko-żydowskimi przemysłowcami, osiedli na Morawach w XVII wieku. Mają fabryki wełnianych tkanin, cukrownie i cementownie. Oraz trzy imponujące posiadłości – jedną w przylegającym do Brna Czarnym Polu i dwie w pobliskiej Svitávce. Są jednym z największych pracodawców w okolicy. I najlepszych: budują dla pracowników domy, biura, przedszkole. Mała Greta, choć jest Żydówką, w Boże Narodzenie razem z dwójką rodzeństwa rozdaje biedniejszym dzieciom prezenty: zabawki, cukier, owoce i ubrania.

Willa Tugendhatów w Brnie. Przestrzeń dzienna domu (Fot. David Zidlicky)

Greta ma 16 lat, gdy Walter Gropius otwiera w Weimarze Bauhaus, słynną szkołę nowoczesnej architektury, a niemiecki ślusarz i polityk Anton Drexler zakłada w Bawarii DAP – Niemiecką Partię Robotników. Rok później pod wpływem skrajnie antysemickich postulatów Adolfa Hitlera DAP przekształci się w NSDAP. Hitler stanie na czele partii w 1921 roku. Ale na razie Greta jeszcze się tym nie martwi.

Podczas gdy w Republice Weimarskiej zapowiedzią nowych porządków są brunatne bojówki SA i młodzieżówki Hitlerjugend, do Brna zjeżdżają się świetni młodzi architekci i szykują grunt pod funkcjonalizm. Niepodległa Czechosłowacja istnieje od 1918 roku, a Brno ma się stać jej wizytówką.

Tymczasem Greta Löw-Beer bierze ślub z przemysłowcem Hansem Weissem. Małżeństwo nie jest szczęśliwe, Greta większość czasu spędza u krewnych w Berlinie i Wiedniu. Przyjaźni się z Eduardem Fuchsem i przez niego poznaje Lilly Reich, projektantkę wnętrz i form przemysłowych. Zarówno wizyty w domu Fuchsa, jak i znajomość z Lilly doprowadzą ją do Ludwika Miesa van der Rohe – wschodzącej gwiazdy modernizmu i przyszłej architektonicznej legendy. Mies stworzy koncepcję budynków eksponujących konstrukcyjny szkielet – tzw. architekturę skóry i kości – i wymyśli szklane drapacze chmur. Na razie Greta podziwia jego wczesne dzieła i dojrzewa w niej myśl, by to on zbudował jej dom.

Brno w 1901 roku (Fot. Wikimedia Commons/domena publiczna)

W lipcu 1928 roku Greta jest już po rozwodzie z Weissem i ma nowego męża: starszego o osiem lat Fritza Tugendhata. Też jest spadkobiercą fortuny tekstylnych przemysłowców, znają się od dzieciństwa. Łączą ich podobny gust i wrażliwość. Fritz od prowadzenia biznesu woli rysowanie wzorów tkanin i przemierzanie ulic Brna z aparatem fotograficznym.

Architekt Ludwik Mies van der Rohe, obok Seagram Building w Nowym Jorku – jeden z wieżowców jego projektu, wzniesiony w 1958 roku (fot. Fot. Wikimedia Commons/domena publiczna)

Jeszcze przed zaręczynami Greta i Fritz spotykają się z Miesem w Niemczech dzięki Lilly, która jest jego partnerką w życiu i pracy. Nie chcą domu w stylu swoich rodziców, zagraconego i zakurzonego. Greta, podobnie jak mąż, „tęskni za nowoczesnym, przestronnym domem o jasnych i prostych kształtach”.

Dom ma stanąć nad willą Löw-Beerów na Czarnym Polu, działkę rodzice Grety podarowują młodej parze w prezencie ślubnym. Alfred Löw-Beer obiecuje też sfinansować całe przedsięwzięcie, to druga część ślubnego prezentu.

Późnym latem 1928 roku Mies po raz pierwszy przyjeżdża do Brna. Jest zaskoczony poziomem architektury i kultury budowlanej miasta. Nie mniej podoba mu się nietypowa działka na zboczu z rozległą panoramą. Gotowy projekt domu przekazuje klientom już w sylwestra 1928 roku. Umowę spisują wiosną 1929 roku. Mies powierza prace brneńskiej firmie Eislerów. W czerwcu 1929 roku rusza budowa jednego z najwspanialszych domów mieszkalnych w historii architektury.

Willa Tugendhatów w Brnie. Widok z domu na panoramę miasta (Fot. David Zidlicky)

Dom wart 30 innych domów

Calosc TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. NSDAP i partia komunistyczna nie przepuscila architekturze europejskiej, ktora w wiekszosci nalezala do milosnikow sztuki. No a zydowscy milosnicy sztuki byli w „nie do przyjecia” przez nowych wladcow. Bardzo ciekawy artykul ze wspanialymi zdjeciami.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.