Uncategorized

New Israel Fund ujawnia serię darowizn dla grup protestujących przeciwko reformie

Inwestuje w organizacje, które chcą zniszczyć syjonizm”, mówi Gadi Taub, wykładowca na Uniwersytecie Hebrajskim.



DAVID ISAAC


Amerykański New Israel Fund, który wspiera finansowo grupy postępowe i antyizraelskie, w poniedziałek zamieścił na swojej hebrajskiej stronie internetowej listę swoich dotacji dla grup zaangażowanych w protesty przeciwko reformie sądownictwa.

Demonstracje, które czasami przybierają gwałtowny charakter, wstrząsały Izraelem przez ostatnie trzy miesiące i, przynajmniej tymczasowo, wyhamowały rządowe plany legislacyjne.

Całkowita kwota wydana dla 26 grup wynosi około 2 milionów szekli, czyli 660 tysięcy dolarów. W rzeczywistości pieniądze NIF pomogły rozpalić protesty, finansując pierwszą dużą demonstrację 7 stycznia w Tel Awiwie.

„Nie wyolbrzymiają swojej roli” – powiedział Gadi Taub, wykładowca w Federmann School of Public Policy na Uniwersytecie Hebrajskim. „Są dumni, ponieważ myślą, że mogło im się udać powstrzymać reformę. I być może im się udało.”

Taub dodał jednak, że protestujący (których liczba, jak powiedział, lewica w każdym przypadku przesadziła) byli tylko pośrednio odpowiedzialni za decyzję rządu o wprowadzeniu swojego zamrożenia legislacyjnego. Bezpośrednią przyczyną był „bliski bunt w armii”.

„Kiedy masz prezesa Sądu Najwyższego, Esther Hayut, manewrującego w kierunku kryzysu konstytucyjnego, a następnie szefa sztabu armii mówiącego, że kryzys konstytucyjny jest czerwoną linią dla armii, to co masz jest groźbą zamachu stanu. To właśnie zmusiło rząd do ugięcia się” – powiedział Taub, przyznając jednocześnie, że protesty odegrały ważną rolę poprzez „ośmielenie” antyreformatorów, w tym rezerwistów, którzy odmówili zgłoszenia się do służby.

New Israel Fund broni się, podkreślając, że chce jedynie postępowego Izraela, takiego, który stoi na straży równości dla wszystkich, praw dla „marginalizowanych mniejszości” i „tolerancji dla różnorodności”. Przedstawia się jako obrońca demokracji, ogłaszając na swojej anglojęzycznej stronie internetowej „We are the pro-democracy pushback”.

Taub odrzuca twierdzenia NIF. „New Israel Fund ukrywa się za fasadą i gra w dwuznaczną grę. Nazywają siebie demokratycznymi, ale to, co faktycznie robią, to pomoc organizacjom, które albo demonizują państwo żydowskie, albo pracują nad jego de-nacjonalizacją – innymi słowy, chcą nieżydowskiego 'państwa dla wszystkich obywateli’.

Zapytajcie, jakie organizacje wspiera NIF i jakie są ich ideologiczne granice. I tutaj wszystko staje się bardzo jasne” – powiedział Taub, wymieniając grupy finansowane przez NIF, takie jak Yesh Din, która przedstawia Izrael jako zbrodniczy reżim wojenny, Hotline for Refugees and Migrants, która stara się „obejść Prawo Powrotu, dając nielegalnym cudzoziemcom stały pobyt” oraz inne organizacje „pracujące nad postawieniem izraelskich żołnierzy przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze”.

Skłonni do zniszczenia syjonizmu
Zamiast proponować retoryczny kamuflaż, by ukryć, że „inwestuje w organizacje nastawione na niszczenie syjonizmu”, NIF powinien być szczery wobec izraelskiego narodu, powiedział.

„My, Izraelczycy, zasługujemy na jasność. I możemy nie lubić uczucia, że wraz z moralizującą retoryką, amerykańscy postępowi Żydzi próbują zmienić nie swój własny kraj, ale nasz, aby pomóc im znaleźć więcej przychylności u coraz bardziej antyizraelskiej amerykańskiej lewicy.”

Dodatkową szkodą jest to, że NIF jest podmiotem zagranicznym w Izraelu, co oznacza, że nie ma obowiązku ujawniania informacji do Registrar of [Nonprofit] Associations. W rezultacie Izraelczycy nie wiedzą, skąd pochodzą jego fundusze ani kim są jego darczyńcy.

Jeden z obserwatorów, ekspert w dziedzinie ruchów społecznych, powiedział : „Mamy tu do czynienia z hipokryzją, ponieważ znęcają się nad Kohelet Policy Forum, konserwatywnym, proreformatorskim think tankiem, za to, że bierze zagraniczne pieniądze, próbując zmienić izraelską politykę, ale NIF chce zmienić izraelski rząd za pomocą zagranicznych pieniędzy”.

Matan Peleg, CEO syjonistycznej organizacji pozarządowej Im Tirtzu, powiedział, że NIF zasadniczo działa przeciwko rządowi, który go gości. „Nigdy nie było zagranicznego ciała wewnątrz kraju, które pracowało nad osłabieniem żydowskiej armii, osłabieniem żydowskiej tożsamości, zmianą wewnętrznej polityki narodu żydowskiego w kraju, szkodzeniem izraelskiej demokracji i nie tylko. Wszystko to jest robione przez New Israel Fund przeciwko większości ludzi żyjących w Izraelu.”

Taub zgodził się, że „Izrael nie ma skutecznych praw przeciwko zagranicznej ingerencji. Na przykład Ruch na rzecz Jakości Rządu w Izraelu, główny gracz, ponieważ ciągle odwołuje się do Sądu Najwyższego przeciwko prawicy, jest wspierany przez Departament Stanu.”

Na liście donacji NIF znalazły się grupy forsujące szereg kwestii, niektóre bezpośrednio związane z protestami w sprawie reformy sądownictwa, a niektóre nie. Jedna z darowizn w wysokości $15,000 trafiła do grupy skupiającej się na „okupacji” Izraela. Celem tej dotacji było włączenie grupy o nazwie „Patrząc okupacji w oczy” do protestów przeciwko reformie.

Jeszcze inne darowizny niezwiązane z reformą sądownictwa: 17 500 dolarów dla koalicji o nazwie „The Gun is on the Table” na kampanię przeciwko planowi ministra bezpieczeństwa narodowego Itamara Ben-Gvira, który ma złagodzić ograniczenia dotyczące prywatnych pozwoleń na broń; 20 000 dolarów dla Marimy, inicjatywy mobilizującej młodzież gejowską do uczestnictwa przeciwko polityce rządu, (w tym w kwestiach niezwiązanych bezpośrednio ze społecznością LGBT); oraz 29 000 dolarów dla Women Against Violence na kampanię skupiającą się na prawach kobiet arabskich „na tle przewrotu prawnego”.

„The New Israel Fund” manewruje w celu de-Judaizacji Izraela, więc ma mnóstwo powodów identyfikacyjnych, które stara się przypiąć do antyreformatorskiego pasma, aby je promować. Jego koncepcja demokracji jest zasadniczo anty-nacjonalistyczna” – powiedział Taub.

New Israel Fund ujawnia serię darowizn dla grup protestujących przeciwko reformie

Ps od „redakcji”

New Israel Fund (NIF) to organizacja pozarządowa z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, która została założona w 1979 roku z celem wsparcia rozwoju demokracji i praw człowieka w Izraelu. NIF finansuje projekty, organizacje i grupy społeczne w Izraelu, które pracują na rzecz budowania społeczeństwa obywatelskiego, ochrony praw kobiet, mniejszości, migrantów i uchodźców, promowania dialogu między różnymi grupami etnicznymi i religijnymi, a także na rzecz rozwoju wolnej prasy, kultury i sztuki. Fundacja dąży do zwiększenia transparentności i rozliczalności izraelskiego rządu, a także do promowania rozwoju ekonomicznego i społecznego wśród izraelskich społeczności słabiej uprzywilejowanych. NIF jest jedną z największych organizacji pozarządowych w Izraelu i jedną z największych fundacji żydowskich na świecie.

Kategorie: Uncategorized

1 odpowiedź »

  1. NIF jest przejrzysty i nie ukrywa swojego celu. Tym celem jest państwo obywatelskie na wzór obecnych europejskich demokracji liberalnych. Zdaniem większości Izraelczyków, tych co głosowali na blok prawicowy, Izrael nie może stać się państwem obywatelskim i przetrwać jako państwo żydowskie. Paradoksalnie, spora część Europejczyków boryka się z podobnym problemem – czy możliwe jest przetrwanie demokracji liberalnej w modelu państwa obywatelskiego w obliczu szybkich zmian demograficznych kontynentu ( państwo obywatelskie niekoniecznie jest także demokracją liberalną).

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.