
Marian Marzynski Zanim w roku 2013 w wieku lat 96 Anita wydała: „Kissed by Picasso”, zostawiła w archiwum setki stron swoich literackich próbek. Oto dwie z nich: 5 kwietnia 1992 […]
Marian Marzynski Zanim w roku 2013 w wieku lat 96 Anita wydała: „Kissed by Picasso”, zostawiła w archiwum setki stron swoich literackich próbek. Oto dwie z nich: 5 kwietnia 1992 […]
Marian Marzynski Specjalne miejsce w archiwum Anity i Aleksandra zajmują listy od Neli i Natka Wertzchajzerów, Pod nazwiskiem Michał Tonecki Natan był w Polsce wybitnym autorem słuchowisk radiowych i sztuk […]
Marian Marzynski Po krótkim pobycie u brata w Nowym Jorku Leyfllowie wyjeżdżają do Bostonu, gdzie Aleksander dostaje prace bibliotekarza w MIT (Massachusetts Institute of Technology) z pensją trzynastu tysięcy dolarów. Z pomocą finansową przychodzi zamożny brat, były dyplomata […]
Marian Marzynski Aleksander Leyfell ma 94 lata, gdy na prośbę Anity nagrywam z nim rozmowę. Dostajemy zaledwie strzępy jego pamięci. Na pytanie o dyscyplinę partyjną w momencie usuwania go z […]
Marian Marzynski 8 maja 1945 roku, w dniu zakończenia wojny, wyreklamowany przez swojego komunistycznego przyjaciela Józefa Olszewskiego, Aleksander Leyfell jedzie pociągiem z Moskwy do Warszawy. W wagonie ktoś improwizuje piosenkę: […]
Marian Marzynski Po wyjeździe w roku 1932 z rodzinnego Ostroga Wołyńskiego Azril Aleksander Leyfell pracuje w łódzkich manufakturach. Odkrywa warunki życia przedwojennego proletariatu i staje się lewicowcem. Wojna zastaje go […]
Marian Marzynski “Słońce grzeje, gdy idziemy torem kolejowym w kierunku Kowla — pisze o ucieczce z Warszawy we wrześniu 1939 roku przyjaciel Anity ze szkoły dziennikarskiej. — W jednym ręku […]
Marian Marzynski Aleksander zaczyna tracić pamięć, powiedziała mi Anita, którą znalem z Polskiego Radia lat pięćdziesiątych. Starsza o 20 lat była lektorką, ja początkującym reporterem „Na Warszawskiej Fali”, „Muzyki i Aktualności”, a później „Wiadomości z kraju i ze świata”. Kilka […]
Marian Marzynski Wiele lat temu spacerując po zamożnej dzielnicy Kopenhagi, zatrzymaliśmy się przed okazałym domu, z którego wyrzucono na chodnik stertę papierów. Podchodząc bliżej, zobaczyliśmy skórzane albumy fotograficzne […]
Marian Marzynski Po miesiącach niepisania sięgnąłem po „Czarodziejską Górę” i tak jak, kiedyś do pisania zachęcał mnie Gombrowicz, teraz poczułem opiekuńcze skrzydło Tomasza Manna: stwórz scenę i wypełnij ją ludźmi, […]
Marian Marzynski Z setek listów zostawionych w pośmiertnym archiwum Anity i Aleksandra Leyfllów, w którym na prośbę ich spadkobiercy szperaliśmy z Grażyną przez kilka tygodni, wybieram kilka. List Ireny Dobosz, warszawskiej przyjaciółki Anity, pisany z Genewy na początku roku […]
Marian Marzynski W roku 1983 Anita kończy 66 lat. Polski biznesmen w Bostonie dowiaduje się o jej przeszłości radiowej w warszawskiej „Trójce” i proponuje wspólne uruchomienie programu polskiego radia dla bostońskiej Polonii. Przeznacza na to 3 tysiące […]
Marian Marzynski W końcu lat pięćdziesiątych zanikająca odwilż polityczna zostawia ślady w mediach. W prowadzonych przeze mnie „Wiadomościach z kraju i ze świata” puszcza się zachodnie „michałki”, tłumaczone na polski nagrania zachodnich reporterów radiowych: plotki o gwiazdach filmowych, […]
Marian Marzynski Świadectwo maturalne Anity Leiffel z roku 1934 wystawione jest na dość popularne wśród Żydów nazwisko Regina Cukier. Z innego dokumentu wynika, że panieńskie nazwisko matki brzmiało bardzo po polsku: Pelagia […]
Marian Marzynski Po jej śmierci w wieku 102 lat, w jej notatkach z archiwum, którego, z woli spadkobiercy stałem się powiernikiem, znalazłem zapiski Anity Leiffel: Straciłam ojczyznę, język, w którym pisałam, zawód, który lubiłam, moje audycje w radiu „Anna Gostyńska […]
Najnowsze komentarze