
. Czesał się do góry. Ten pozorny drobiazg urastał wtedy do szczególnego wydarzenia, bo pośród wszystkich facetów na roku, czeszących się na bok, on był dowodem odwagi, a jego fryzura, ważnym znakiem […]
. Czesał się do góry. Ten pozorny drobiazg urastał wtedy do szczególnego wydarzenia, bo pośród wszystkich facetów na roku, czeszących się na bok, on był dowodem odwagi, a jego fryzura, ważnym znakiem […]
– „ A…a…a… kotki dwa”… Siedziała w łóżku na kołdrze cała mokra, z podwiniętymi nogami, przytulała do mizernych piersi i kołysała na boki mokrą poduszkę. Długie jak badyle włosy całkiem zasłaniały jej […]
Największa sala szkolna – aula była świeżo wymalowana, i choć można już było chodzić po lakierowanym parkiecie, to zapach farby i zniewalającą świeżość czuć było wokół mimo, że napisy „świeżo malowane” nasza […]
To nie była moja wina. To stało się nie z mojego powodu. Teraz dobrze pamiętam, że to stało się wtedy, kiedy dotknąłem jego ręki. Nie, nie dotknąłem, przecież trzymałem ją już od […]
Wszystko zapowiadało się wspaniale. Już z samego rana, kiedy wyjrzałem przez poranne okno, wszystkie dane wskazywały, że organizatorzy uroczystości, załatwili pogodę, bo dzisiaj zapowiadała się jako wymarzona. Poranne mgły dawno już opadły […]
Była dokładnie w pół do trzeciej. Wiem to teraz, bo dopiero jak już wstałem na dobre zorientowałem się, że tego dziwnego esemesa ktoś mi nadał o tej dość nietypowej porze. Na moim […]
– Tylko do pana mam zaufanie. Tylko panu to powiem, bo tylko pan mnie zrozumie. Ale jest to śmiertelna tajemnica i nikomu nie może pan jej zdradzić, bo za to śmierć […]
Czułem od dawna, od bardzo dawna, właściwie od kiedy z nawyku i bez żadnej oczekiwanej nadziei, na jakikolwiek sygnał z zewnątrz, otwierałem co dzień swoją skrytkę pocztową i jak co dzień, tak […]
Najczęstszą zmorą naszych pobytów poza domem jest wadliwie działająca łazienka. Jak nie przeciekająca bateria przy umywalce, to na pewno już w pierwszym dniu użytkowania kratka ściekowa nie pochłonie takiej ilości wody jaką […]
Krzyżówki, jolki, anagramy, rebusy i przeróżne ukośniki, nie mówiąc o pozostałych szaradach i wirówko – podkładankach, oto moja wczasowa rzeczywistość. Raz w roku, w czasie urlopu, dokonuję próby rozwiązania coraz to nowych […]
Dzisiaj jestem smutny. Nic w tym właściwie osobliwego, bo ludziom przecież niekiedy bywa smutno. Czasami o tym wiedzą, a czasami nie. Ja wiem. Nawet się zastanawiam skąd wiem, że jest mi smutno. […]
Słońce było jeszcze mocne i zuchwale świeciło prosto w oczy tak, że tylko przez wąskie szpareczki można było mieć kontakt ze światem. Dodatkowo jeszcze oświetlało cały ten fragment parku i tę […]
Nie, nie, nie, nie, nie… Tak, tak, tak, tak, tak. Nie… tak… nie… tak… … … Wyłem, wewnętrznie wyłem, wyłem tak, jak tylko to ludzkie, wewnętrzne zwierzę potrafi wewnętrznie wyć. Jeszcze w […]
polskim Cyganom Trzymali mnie w piwnicy. Wpierw na strychu, a potem w piwnicy, bali się, że ze strychu mogę uciec, ale i tak bym nie uciekał, bo u nas jest tak, że […]
Międzynarodowy Dzień Pisarza Ziąb, ziąb i jeszcze raz ziąb. Naiwnie zapatrzony w kalendarz, dopiero na ulicy zdałem sobie sprawę, że za różnice między oczekiwaniami i pobożnymi życzeniami, między teorią i praktyką, można […]
Ktoś kiedyś powiedział, że łóżko nie powinno stać na wprost drzwi wejściowych do sypialni. Coś mi się zdaje, że nawet wiem kto, bo jak sięgam pamięcią takie kategoryczne zdanie wygłosiła babcia kiedy […]
Wolałem usiąść w cieniu, bo przynajmniej z tego miejsca nie będę musiał przenosić się na inne, kiedy południowe słońce zacznie dociekliwie zaglądać w każdy zakamarek parku. Wtedy musiałbym przenosić się w tamte […]
Cóż, widzę, że musimy się rozstać. Żal z powodu tej konieczności należy do najbardziej dojmujących. I nie jest to rozstanie z czyjejkolwiek winy, ale to nie ja jestem za ten fakt odpowiedzialny. […]
Przy robocie lubił śpiewać. Wiedział, że go słucham i starał się śpiewać głośno i wyraźnie. Przeważnie były to piosenki z przedwojennego repertuaru obowiązującego w czasie tamtych towarzyskich, spotkań wieczornych. Bo trzeba sobie […]
…czy ten sam, który wczora się po świecie kołatał z wami? czy go poznajecie ? /J. Słowacki / Mail był niespodziewany i z całkiem nieznanego adresu, ale już pierwsze słowa lakonicznej wiadomości […]
pamięci Edwarda Stachury Początkowy, przepełniony naiwnością zachwyt, już po kilku dniach zaczął ustępować racjonalnym argumentom, których na każdym kroku w czasie wędrówek po tym londyńskim bruku było aż nadto. Najbardziej jednak zachwycały […]
Wózki na zakupy pobiera się przed sklepem. Stoją w długich, lub krótkich, spiętych klamerkami kolumnach i czekają na swoją kolej, żeby wjechać do sklepu popychane przez chwilowych kierowców. Wystarczy, że w maleńką […]
Kiedy nastają ciężkie mrozy, powietrze staje się krystalicznie czyste, jakby rzadsze i jakby bardziej nośne. Każdy dźwięk, każdy odgłos, każdy najlżejszy trzask łamanych gałązek jest tym powietrzem wzmacniany i niesie się wokół, […]
Dzisiaj wstałam jakaś taka zmęczona i zziębnięta. Obudziłam się kiedy już robiło się jasno, kiedy zaspany jeszcze ranek naciągał na siebie tę muślinową mglistą kołderkę. Jeszcze leżałam, jeszcze nie zdecydowałam czy już […]
Nie mogłem jej zrozumieć. I niby wszystko jest jak dawniej i nawet próbowałem jakoś zbliżyć się do niej, przystawałem na jej warunki, dawałem liczne dowody ustępstw, pojednawczo machałem rękami, ni to na […]
Dla mnie ten czas największych mrozów jest czasem największej radości. To dzięki tej surowej porze, tym trzaskającym mrozom, mam wokół siebie takie tłumy przyjaciół. I choć wiem, że ich przyjaźń nie […]
To było już postanowione. Ja trochę się wzbraniałem, ale Czesiu był tak przekonywający, że pomyślałem, iż nie ma na co czekać, bo nadeszła właściwa pora, aby z tym skończyć. Jednocześnie uwarunkowałem swój […]
Ciarki mnie przeszły kiedy zobaczyłem na narożnej kamienicy przymocowany do elewacji budynku napis „Wenecja”. Już wiedziałem, że to było tu, że musiał być, jak teraz wieczór, może noc. Tak, na pewno była […]
Przy robocie lubił śpiewać. Wiedział, że go słucham i starał się śpiewać głośno i wyraźnie. Przeważnie były to piosenki z przedwojennego repertuaru obowiązującego w czasie tamtych towarzyskich, spotkań wieczornych. Bo trzeba sobie […]
Drzwi do sali rozwarły się nagle z wielkich hukiem. Skrzydła drzwiowe po odbiciu od ściany zatrzymały się niepewne. Wszyscy jakby na wydaną komendę, niewidocznego dowódcy, natychmiast odwrócili głowy, jakby ktoś pociągnął ich […]
– Kra krę mija. Koń tor mija. Kret ma ryja. A ja stoję i nos trę. Tu lis ma norę. Tak brzmi próbka obcojęzycznej melodii ukrytej pod szczególną zbitką dźwięków naszej, rodzimej […]
Te wielkie galerie to jak wielkie miasta. Miasta w mieście. Na rozległych terenach znajdziesz tu właściwie wszystko co Ci jest potrzebne w ciągu dnia, a nawet w nocy. Po męczącej wędrówce […]
Zobaczyłem niezbyt duży, ale już z daleka widoczny napis „Nadzieja”. To tutaj. Już od samego wejścia do obszernego hollu, dał się odczuć wszechogarniający, dotąd nigdzie niespotykany zapach. Może dzięki przyjętej przez właścicieli […]
–Wiersze, piosenki i opowiadania zbieram od czasów szkolnych. Wyszperane z najbardziej zapomnianych zakamarków opuszczonych strychów oraz zakurzonych bibliotecznych półek, znalezione przypadkowo w starych czasopismach i książkach… Wpisywane mozolnie do zeszytów aż do […]
Miała obcisłą bluzeczkę jakiegoś jasnego koloru, bo na filmie czarno białym takie subtelności nie mają znaczenia, dość, że była jasna i czułem, że to nie przypadek, że akurat w tym momencie […]
Karteczka była tak mała, że mogłaby konkurować z tą sławną , wysłaną w papierosie z więzienia Alcatraz. Na niej, kierowany najlepszymi wzorcami konspiracji, zapisał starannym, drobnym i czytelnym drukiem adres. Zwinąłem […]
Tam nie działo się dobrze. Jeszcze tydzień temu w czasie nocnej wyprawy na drugi brzeg, zatonął pan kierownik. Wszyscy tak mówili choć pan kierownik tylko nie pokazał się rano w domu. Ale […]
Pierwszy raz widziałem ją bez fartucha z marynarskim kołnierzem. Była w niebieściutkiej sukni z białymi mankietami i białym rozkładanym kołnierzem typu Słowackiego. – Dla Ciebie ją założyłam – rzekła konspiracyjnie, a kiedy […]
Na lewym policzku, od urodzenia miał ciemną plamę. Tak zwaną myszkę. Takie przypadki zdarzają się i to dość często. Bardzo dużo ludzi ma takie znamiona. Są różnej wielkości i sadowią się […]
Wiem jak bardzo jesteś zajęta. Wiem nawet jak jesteś rozchwytywana na świecie. Zawsze miałaś powodzenie, zawsze odwiedzało Cię wielu gości, ale chyba ostatnio przybywa ich do ciebie coraz więcej. Podobno najwięcej twoich […]
Pani Halinie Birenbaum – z podziwem i wdzięcznością „ . ” Jest pusta, biała, zimna i odpychająca. Nie zaprasza do siebie, nie obiecuje ciepła, nie uśmiecha się tajemniczo jak nieznajoma wabiąca wzrokiem […]
Siąpiło. To nie był jeszcze deszcz, raczej padała zdradliwa, skroplona mżawka. Ten najbardziej podstępny opad, który z pozoru nie wydaje się groźny, ale w rezultacie zmoczy cię jak ta lala, że nawet […]
Od razu ci przyłożę, już zaraz przekonasz się, że mam nad tobą przewagę i to nie byle jaką. To jak w ringu, kiedy jeden pięściarz wali drugiego w pierwszej sekundzie walki […]
– Jah, jah , jah… – to ten znad lasu, – Hau,hau,hau, – gdzieś z lewej, – Woł, woł, woł – tuż pod naszym oknem, […]
„A więc, wojna”… kto usłyszał te słowa, porzucił wszelką nadzieję, jak ci, co według powszechnie znanego powiedzenia, przekraczają progi piekła. Jeszcze wczoraj większość moich kolegów, ale przecież nie tylko oni, większość tak […]
pamięci Wisławy Szymborskiej Razie pojedynczy, jedyny, ostateczny, nieodwołalny, kategoryczny, bezwzględny, sprawiedliwy, nieprzekupny, beztroski, surowy, żałosny, indywidualny, błazeński, nieubłagany, rzetelny, niespieszny, długotrwały, żartobliwy, niesprawiedliwy, wstydliwy, nudny, lękliwy, szumny, płochliwy, zażenowany, razu po razie, […]
Dobrze, że po tak długim czasie, zgodziłeś się na to spotkanie. Szczerze ci dziękuję, bo sam doprawdy nie wiem, czy zdarzy się lepsza niż teraz, okazja na nasze widzenie. Po pierwsze mogę […]
Zenon Rogala Jest moją chlubą. Uważam, że z pośród wszystkich koncepcji jakie były moim udziałem w projektowaniu tego domu, a raczej domku, taras spełnia najpełniej moje oczekiwania i stanowi najlepszy przykład zgodności […]
Zenon Rogala Cztery zwrotki. W dwóch pierwszych, po cztery wersy. W dwóch następnych, po trzy wersy. Oto przepis na każdy sonet. Ale co ma być w tych […]
Pierwszy Rzecznik Praw Dziecka Godność to wartość szczególnie cenna w czasach pogardy człowiekiem. On przeniósł przez tę brunatną niemiecką noc, definicję godności. Przeniósł i dodał dotychczas niewidziany przez nikogo dodatkowy walor. Godność […]
Zenon Rogala Nagle dwóch moich sąsiadów podniosło mnie z tej posadzki śmierdzącej fekaliami, którą wspólnie po usunięciu z łaźni ciał, razem z wieloma innymi więźniami czyściliśmy na kolanach. Trzeba było się spieszyć, […]
Ryszard T. Komorowski Żydzi w dziejach Polski odegrali znacząca rolę zarówno ze względu na swoje zdolności, religię, kulturę jak i liczebność i osadnictwo sięgające średniowiecza. W tym odcinku przedstawimy herby szlachty pochodzenia żydowskiego. […]
Zenon Rogala Od początku byłem przeciwny tej wyprawie. Zarówno prognozy oficjalne, jak i relacje znajomych i przyjaciół, a zwłaszcza Ryśka, który dopiero wczoraj wrócił z tej syberyjskiej trasy i pierwsze co powiedział, […]
Zenon Rogala Wstawaj do jasnej cholery, wstawaj, bo przełomowa chwila w twoim życiu nastąpiła. Jest zgodna ze starą zasadą, powtarzaną od stuleci, że nie ma ludzi niezastąpionych. O, kolego, widzę, że niezły […]
Zenon Rogala Największy z wielkich, najodważniejszy z odważnych, najpotężniejszy z miłujących, najofiarniejszy z hojnych, najcieplejszy z życzliwych, najukochańszy z kochających, najbardziej usłużny z niewolników… i podawaj jeszcze wszystkie naj i wyszukaj jeszcze […]
Zenon Rogala ojcu Co ciekawego było za tym oknem, że całymi godzinami wystawał w nim prawie bez ruchu. Przeważnie dłonie opierał na skrajnych punktach parapetu jak na mównicy i lekko pochylony trwał […]
Zenon Rogala Owładnęły mną uczucia mieszane, czyli takie, że nie wiedziałem czy, żałować, że Wichura złamał nogę, czy z tego powodu się cieszyć, bo dzięki temu, że ją złamał zagram wreszcie w […]
Zenon Rogala Paznokcie miała tak małe, że z trudem przychodziło mi je odróżnić od pozostałej części koniuszków jej palców. Nawet mi na tym specjalnie nie zależało, raczej chodziło o ten ledwo wyczuwalny […]
Zenon Rogala Gmach był ogromny. Raził surowością, przytłaczał wielkością. Dumnie wznosił się jako jedyny w najbliższym otoczeniu. Nie dość, że stał samotnie tuż obok zatłoczonej ulicy, to jeszcze z wyższością patrzył na […]
Zenon Rogala – Wiedziałam, że tutaj cię zastanę. Mówią, że tak trudno jesteś uchwytny, ale żeby poznać cię bliżej, to trzeba poznać twoje słabe jak i mocne strony. I dopiero to gwarantuje, […]
Najnowsze komentarze