
– Jah, jah , jah… – to ten znad lasu, – Hau,hau,hau, – gdzieś z lewej, – Woł, woł, woł – tuż pod naszym oknem, […]
– Jah, jah , jah… – to ten znad lasu, – Hau,hau,hau, – gdzieś z lewej, – Woł, woł, woł – tuż pod naszym oknem, […]
„A więc, wojna”… kto usłyszał te słowa, porzucił wszelką nadzieję, jak ci, co według powszechnie znanego powiedzenia, przekraczają progi piekła. Jeszcze wczoraj większość moich kolegów, ale przecież nie tylko oni, większość tak […]
pamięci Wisławy Szymborskiej Razie pojedynczy, jedyny, ostateczny, nieodwołalny, kategoryczny, bezwzględny, sprawiedliwy, nieprzekupny, beztroski, surowy, żałosny, indywidualny, błazeński, nieubłagany, rzetelny, niespieszny, długotrwały, żartobliwy, niesprawiedliwy, wstydliwy, nudny, lękliwy, szumny, płochliwy, zażenowany, razu po razie, […]
Dobrze, że po tak długim czasie, zgodziłeś się na to spotkanie. Szczerze ci dziękuję, bo sam doprawdy nie wiem, czy zdarzy się lepsza niż teraz, okazja na nasze widzenie. Po pierwsze mogę […]
Zenon Rogala Jest moją chlubą. Uważam, że z pośród wszystkich koncepcji jakie były moim udziałem w projektowaniu tego domu, a raczej domku, taras spełnia najpełniej moje oczekiwania i stanowi najlepszy przykład zgodności […]
Zenon Rogala Cztery zwrotki. W dwóch pierwszych, po cztery wersy. W dwóch następnych, po trzy wersy. Oto przepis na każdy sonet. Ale co ma być w tych […]
Pierwszy Rzecznik Praw Dziecka Godność to wartość szczególnie cenna w czasach pogardy człowiekiem. On przeniósł przez tę brunatną niemiecką noc, definicję godności. Przeniósł i dodał dotychczas niewidziany przez nikogo dodatkowy walor. Godność […]
Zenon Rogala Nagle dwóch moich sąsiadów podniosło mnie z tej posadzki śmierdzącej fekaliami, którą wspólnie po usunięciu z łaźni ciał, razem z wieloma innymi więźniami czyściliśmy na kolanach. Trzeba było się spieszyć, […]
Ryszard T. Komorowski Żydzi w dziejach Polski odegrali znacząca rolę zarówno ze względu na swoje zdolności, religię, kulturę jak i liczebność i osadnictwo sięgające średniowiecza. W tym odcinku przedstawimy herby szlachty pochodzenia żydowskiego. […]
Zenon Rogala Od początku byłem przeciwny tej wyprawie. Zarówno prognozy oficjalne, jak i relacje znajomych i przyjaciół, a zwłaszcza Ryśka, który dopiero wczoraj wrócił z tej syberyjskiej trasy i pierwsze co powiedział, […]
Zenon Rogala Wstawaj do jasnej cholery, wstawaj, bo przełomowa chwila w twoim życiu nastąpiła. Jest zgodna ze starą zasadą, powtarzaną od stuleci, że nie ma ludzi niezastąpionych. O, kolego, widzę, że niezły […]
Zenon Rogala Największy z wielkich, najodważniejszy z odważnych, najpotężniejszy z miłujących, najofiarniejszy z hojnych, najcieplejszy z życzliwych, najukochańszy z kochających, najbardziej usłużny z niewolników… i podawaj jeszcze wszystkie naj i wyszukaj jeszcze […]
Zenon Rogala ojcu Co ciekawego było za tym oknem, że całymi godzinami wystawał w nim prawie bez ruchu. Przeważnie dłonie opierał na skrajnych punktach parapetu jak na mównicy i lekko pochylony trwał […]
Zenon Rogala Owładnęły mną uczucia mieszane, czyli takie, że nie wiedziałem czy, żałować, że Wichura złamał nogę, czy z tego powodu się cieszyć, bo dzięki temu, że ją złamał zagram wreszcie w […]
Zenon Rogala Paznokcie miała tak małe, że z trudem przychodziło mi je odróżnić od pozostałej części koniuszków jej palców. Nawet mi na tym specjalnie nie zależało, raczej chodziło o ten ledwo wyczuwalny […]
Zenon Rogala Gmach był ogromny. Raził surowością, przytłaczał wielkością. Dumnie wznosił się jako jedyny w najbliższym otoczeniu. Nie dość, że stał samotnie tuż obok zatłoczonej ulicy, to jeszcze z wyższością patrzył na […]
Zenon Rogala – Wiedziałam, że tutaj cię zastanę. Mówią, że tak trudno jesteś uchwytny, ale żeby poznać cię bliżej, to trzeba poznać twoje słabe jak i mocne strony. I dopiero to gwarantuje, […]
Zenon Roagala Już od pierwszych dni wojny wszystko wyglądało inaczej. Mama zanim wyszła z domu uważnie rozglądała się, a to w górę drogi, żeby sprawdzić czy jakiś pędzący pojazd wojskowy nie jedzie […]
Zenon Rogala Gmach był ogromny. Raził surowością, przytłaczał wielkością. Dumnie wznosił się jako jedyny w najbliższym otoczeniu. Nie dość, że stał samotnie tuż obok zatłoczonej ulicy, to jeszcze z wyższością patrzył na […]
Zenon Rogala Już od pierwszych dni wojny wszystko wyglądało inaczej. Mama zanim wyszła z domu uważnie rozglądała się, a to w górę drogi, żeby sprawdzić czy jakiś pędzący pojazd wojskowy nie jedzie […]
Zenon Rogala Dziwna ulga. To, czego jeszcze wczoraj tak bardzo się bałem, dzisiaj szczerze akceptuję, ponieważ mój niespodziewanie trudny problem po prostu się skończy. Już polubiłem dzisiaj, bo dzisiaj to dzień kresu […]
Zenon Rogala panu Czesławowi Kudle Są ludzie różni. Są mierni i głupi. Zdarzają się podli i zło czyniący. Ale są też ludzie wspaniali. I nawet przybywa ich z roku na rok i […]
Zenon Rogala Wybacz, wiem, że to moja wina. Powinnam przecież przewidzieć, że Ty jak zwykle będziesz o czasie, ale ze mną to zupełnie inna sprawa. Moja sytuacja materialna, a zwłaszcza mentalna, całkiem […]
Zenon Rogala Już w pierwszych minutach wizyty okazało się, że jednak jest ich dwóch i w dodatku okazało się, że zastałem taką sytuację jaką przewidywała Centrala. Moim zadaniem było mianowicie rozpoznać na […]
Zenon Rogala Nasze drogi wyraźnie się rozchodziły, a nawet kategorycznie rozjeżdżały, a mówiąc dokładnie językiem terminologii transportowej, wręcz się rozlatywały. I problem dzieci sam powoli się rozwiązywał, przynajmniej doraźnie, bo nasz syn […]
Zenon Rogala To coś niesamowitego. Nie mogę w to uwierzyć, nie mogę do tej chwili pojąć, że to wszystko czego dowiaduję się teraz, miało miejsce dokładnie tydzień temu, kiedy wyszedłem z […]
Zenon Rogala – Tego już za wiele. Takiej bezczelności już nie sposób tolerować. Już dość. Miarka się przebrała. Dalej już tak nie będzie, jeszcze do wczoraj sądziłam, że zniosę to co znoszę […]
Zenon Rogala Zwracał na siebie uwagę, bo był w mundurze. Nikt na egzamin wstępny nie przychodził w mundurze, zwłaszcza wojskowym. Zwracał na siebie uwagę na egzaminie wstępnym, zwłaszcza pisemnym, bo wtedy do […]
Zenon Rogala Klub Pod Jaszczurami to miejsce z duszą i historią, znajduje się przy Rynku Głównym 8 w Krakowie. To najstarszy klub studencki w Krakowie. Istnieje od 1960 … pamięci Edwarda Stachury To była sala przechodnia, […]
Zenon Rogala Siedział przede mną bardzo elokwentny i trochę niecierpliwy. Już dowiedziałem się, że przyjechał parę dni wcześniej, aby przygotować wizytę powracającej ze Stanów matki, która wraz z grupą swoich znajomych zamierza […]
Zenon Rogala Kiedy na sali zgasło światło, wreszcie zrozumiałem, że zaraz się zacznie i spokojnie obejrzę ten film. Intuicja podpowiadała mi, że film będzie znakomity. Nic tego nie uzasadniało, a jednak oczekiwaniu […]
Zenon Rogala Wszystko kiedyś musi się skończyć. Nie tacy wielcy odchodzili z tego świata. Najważniejsze, żeby nie całkiem odejść, czyli zostawić coś dobrego. Myśli takie naszły mnie w związku z ostatnią sytuacją […]
Zenon Rogala – Kto, jak nie ty, powinien to załatwić, to znaczy przynajmniej zacząć wreszcie coś działać w tej sprawie. Załatwić, to i tak pojęcie, które nic dla ciebie nie znaczy. Załatwić […]
Zenon Rogala Ich dom stoi nieco poniżej naszego. W tym miejscu stok, dość stromy w górnej części od strony lasu, akurat pod naszymi domami wyraźnie łagodnieje, ale co z tego, skoro okno […]
Zenon Rogala Stoi na samym poboczu drogi, na głównym i centralnym skrzyżowaniu naszej wioski. W przyszłości może być problem z poszerzeniem drogi, bo skoro, ze względu na rosnący ruch mówi się nawet […]
Zenon Rogala – Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie po raz, może pierwszy, ale na pewno po raz ostatni. Koniec. Dość. Już nigdy. Wreszcie nie. Tak, to jest nasze ostatnie Nie! […]
Zenon Rogala Szliśmy w tym ogłupiającym marszu, noga za nogą. Miałem już tego tak serdecznie dość, że w pewnym momencie wypełniła się gorąca moja niecierpliwość. Tak, kiedy wrzątek podnosi pokrywkę, tak moja […]
Zenon Rogala Basię kochałem niezmiennie. Od kiedy pamiętam, zawsze była Basia, niepokój i ja. Nic więc dziwnego, że w czasie mojej niespodziewanej wizyty u niej, chętnie przystałem na propozycje odwiedzenia w szpitalu […]
Zenon Rogala Siąpiło. To nie był jeszcze deszcz, raczej padała zdradliwa, skroplona mżawka. Ten najbardziej podstępny opad, który z pozoru nie wydaje się groźny, ale w rezultacie zmoczy cię […]
Zenon Rogala Mieszkaliśmy właściwie w piwnicy, co w tamtych czasach nie było wcale takie rzadkie. Do piwnicznej izby wchodziło się bezpośrednio z korytarza, po ośmiu schodkach. Kiedy stawałem na górnym stopniu […]
Zenon Rogala Ktoś kiedyś powiedział, że łóżko nie powinno stać na wprost drzwi wejściowych do sypialni. Coś mi się zdaje, że nawet wiem kto, bo jak sięgam pamięcią takie kategoryczne […]
Zenon Rogala …Znamy się już tyle lat… i choć już ktoś przede mną tak zaczął swój wiersz, sam początek pasuje jak ulał do tej fascynującej historii. Z Ryśkiem, jak […]
Zenon Rogala Oczy miała zamknięte. Można by sądzić, że nie patrzy przed siebie ze zmęczenia i dlatego powieki zamknęły się przed światem. Ale po chwili pomyślałem, że raczej dlatego […]
Zenon Rogala Powitał mnie charakterystyczny dla takich miejsc szmer, ni to szmer, ni to szum, ni to odgłosy bliskie, a jednak dalekie i nie do zidentyfikowania. […]
Zenon Rogala Jakoś tak wtedy się utarło, że po wyjściu ze stołówki zatrzymywaliśmy się tuż obok bramy wejściowej, żeby zapalić obowiązkowego papierosa, a także z powodu, że była to […]
. Zenon Rogala Niestety już jest… Choć wolę nań czekać, bo wtedy wiem, że będzie piękne. A kiedy już jest, wiem jak niewiele z tego wyobrażenia piękna mi się dostaje. […]
. Zenon Rogala – Wstawaj natychmiast, ubieraj się – ojciec potrząsał mną energicznie. – Dowiesz się po drodze dlaczego i po co – to była odpowiedz na moje zdumienie, dlaczego […]
. Zenon Rogala Schody, schody i jeszcze raz schody. Jak można w domu z przeznaczenia służącemu dla wypoczynku zbudować tyle schodów. Z wypoczynkiem nie ma to zupełnie nic wspólnego. Wręcz […]
. Zenon Rogala . pamięci Edwarda Stachury W tym […]
Zenon Rogala Widziałem jak biegła. Biegła z daleka wprost na mnie, a mimo to nie widać było po niej zmęczenia, ani żadnej oznaki trudu przebytej drogi. Raczej im była […]
. Zenon Rogala Ilu nas już było, a ilu jeszcze będzie, ile wody spadło na ziemię, a ile z niej wyparowało, jak wygląda bilans życia, ile żyć już było, ile jest, […]
. Zenon Rogala Nauczyciel wszechczasów, Józef Guzek siedział w pokoju nauczycielskim, w jednym końcu długiego stołu, obłożony zeszytami klasowymi. W pewnym momencie nieregularne słupy rozsypały się i odsłoniły jego zmęczoną […]
Zenon Rogala Dziwne, bardzo dziwne. Sam nie wiem jak to się stało, przecież tylko na moment odwróciłem głowę, może też coś mi upadło, że odwróciłem wzrok, ale doprawdy na moment. A […]
Zenon Rogala Dzień ledwo dyszał. Naiwnie sądził, że dzisiejszy rześki i dziarski poranek dostarczy mu stosownej siły, aby zmaganie z gorącym powietrzem nie wyczerpało go tak jak wczoraj. Pamiętał bowiem jaką […]
Zenon Rogala Zygmuntowi Koniecznemu i Ewie Demarczyk Ludzi nie było znów tak dużo. Ledwo parę osób przemieszczało się między straganami. Już sam nie […]
cd. Kołysanki z poprzedniego tygodnia Zenon Rogala Cały czas miała w chuście zaplątanego przed sobą dzieciaka, który jakby rozumiał, że ma siedzieć cicho, bo dzieją się ważne sprawy i spał sobie […]
Zenon Rogala Moje wejście do klasy nie zrobiło na uczniach wielkiego wrażenia. Mówiąc ściśle żadnego. Hałas w klasie był tak wielki, że gdybym podjął próbę zmierzenia się z tą gromadką w […]
. Napisal i przyslal Zenon Rogala – Z mistrzostw wróciłem wcześniej, bo odnowiła mi się kontuzja mięśnia dwugłowego. Na spacer z Tropem wyszedłem jak co rano. Zwykle budzę się wcześnie, […]
Napisal i przyslal Zenon Rogala …Hej , grzyby, grzyby. Przybywajcie do mojej siedziby, Przybywajcie całymi pułkami, Wyruszamy na wojnę z muchami… Jan Brzechwa Ten cudowny wiersz akcji […]
.Napisal i przyslal Zenon Rogala Tak się przyzwyczaiłem do jej obecności w czasie obiadu, że każdorazowe jej spóźnienie czy, co zdarzało się rzadziej, wcześniejsze wyjście z lokalu, było dla […]
Najnowsze komentarze