Site icon REUNION 69

Krwawy 2018

Marian Marzynski

 

Polska nie jest jedynym krajem  żyjącym w absurdzie demokracji na manowcach, wybrany tu większością głosów wyborczych reżym każdego dnia kompromituje się kolejnym gwałtem na elementarnych prawach  człowieka, ale nie ma sposobu parlamentarnego, żeby go się  pozbyć, bo wyjście na ulice przeciwko demokratycznie wybranej formacji politycznej wymaga pewnych elementów bandytyzmu:  od jednego strzału z dubeltówki zaczęła się rewolucja amerykańska, Francuzi zburzyli stary porządek na gilotynie, carska Rosja padła z rąk komunistycznych bojówek,  Hitler wyprowadził na ulice brunatne koszule, podpalił Reichstag i żydowskie książki, a potem zaczął zabijać. A dzisiaj?

Jak zdjąć z urzędu Trumpa, Dudę, Orbana i innych demagogów – populistów w dzisiejszej internetokracji?  Jak pozbyć się Putina, który wczoraj powiedział, że oskarżeni w USA rosyjscy sprawcy ataków internetowych na amerykański system wyborczy, to najprawdopodobniej Żydzi lub Tatarzy, coś co przypomina Berię i proces żydowskich lekarzy?

I wreszcie Trump. Po strzelaninie na Florydzie licealiści w całym kraju opuszczają szkoły i wychodzą na ulice w pierwszym  ataku na druga poprawkę konstytucyjną, gwarantująca prawo do noszenia broni, która co najmniej od 100 lat przestała mieć sens, jest źródłem masowych zbrodni – i jedyne, co ją  utrzymuje przy życiu to to, że jest zapisana w Konstytucji i że nigdy nie powstanie większość parlamentarna,  która ją zniesie.

Rok 2018 będzie  krwawy.

Wszystkie wpisy Mariana

TUTAJ

Krwawy 2018

Exit mobile version