Amerykanie zauważyli absurd polityki ministra Glińskiego
– Tak wygląda mój poranek: budzę się, piję kawę i czekam na telefon od ministra Glińskiego, który powie, że powołał mnie na stanowisko, bo wygrałem konkurs – mówi Mashy Gessen prof. Dariusz Stola.
Gessen to amerykańsko-rosyjska dziennikarka i publicystka, autorka m.in. biografii Putina („Człowiek bez twarzy”) i książki „Będzie to, co było. Jak totalitaryzm odradza się w Rosji” (tytuł był w finale tegorocznej Nagrody Ryszarda Kapuścińskiego).
Na łamach czytanego przez amerykańską (i nie tylko) inteligencję magazynu „The New Yorker” opisała losy Muzeum Historii Żydów Polskich „Polin”, które od czterech miesięcy nie ma dyrektora. Minister kultury Piotr Gliński wciąż nie powołał na to stanowisko Stoli, który 10 maja wybrany został w ogłoszonym przez Ministerstwo Kultury konkursie, a wcześniej sprawował tę funkcję od 2014 r. Tekst w wydaniu internetowym ukazał się 23 września.
Polin, jedno z najlepszych muzeów w Europie
Gessen podkreśla, że Muzeum Historii Żydów Polskich w ostatniej dekadzie stało się „prawdopodobnie najambitniejszym i odnoszącym największe sukcesy nowym muzeum w Europie Środkowo-Wschodniej”. Jej zdaniem kwestia powołania Stoli na stanowisko dyrektora została wykorzystana przez rządzących w politycznej walce.
Stola podpadł obecnej władzy krytyką nowelizacji feralnej ustawy o IPN, która doprowadziła do kryzysu w stosunkach z Izraelem, oraz głośną wystawą „Obcy w domu. Wokół Marca ’68”, w której historię antysemickiej nagonki sprzed pół wieku zestawiono z przykładami dzisiejszej mowy nienawiści, m.in. w wykonaniu prawicowych publicystów.
Gessen zauważa, że Stola nie był oczywistym wyborem przy obsadzaniu stanowiska dyrektora Polinu: „Nie jest Żydem, a w swoich badaniach nie skupiał się nigdy na żydowskiej historii. Tuż przed objęciem funkcji pisał o późnym socjalizmie w Polsce”.
Cytowany przez nią publicysta Konstanty Gebert, znany z łamów „Wyborczej” jako Dawid Warszawski, podkreśla, że Stola to „genialny dyrektor muzeum”, który „zrobił świetną robotę”.
Stola nie rezygnuje
Reporterka dodaje, że problemy Polinu zaczęły się w 2015 r., wraz z wygraniem przez Prawo i Sprawiedliwość wyborów oraz planem wprowadzenia nowej narracji historycznej, dzięki której „polska historia znowu będzie wspaniała”.
Obecny rząd nazywa „nacjonalistyczno-konserwatywnym”, a prowadzoną przezeń politykę historyczną opisuje jako politykę „nieprzepraszania za grzechy przeszłości”.
Dziennikarka dodaje, że polski rząd wywierał na Stolę naciski, aby zrezygnował z pełnionej funkcji, ale profesor odmówił i sprawował ją do lutego 2019 r. Władze liczyły na to, że nie wygra konkursu na nowego dyrektora, tak się jednak nie stało. W ubiegłym tygodniu profesor zapowiedział, że nie zrezygnuje z funkcji.
Przyslala Katharina Dr.Gasinska-Lepsien