Nadeslal Edward Zweifler

Shalom! Zbyt czesto dochodzi do tlamszenia fantazji przez rozum! Nie wszystko daje sie wspomniec na „forum” towarzyskim. Terazniejsza obecnosc jestogniwem laczacym wspomnienia i nieswiadomosci z tym co przed nami. Uf…Jak goraco! Bez fantazji – tak naprawde, nie powstaje nic nowego! Na tutejsza goraczke, lubie stare numery! Pozdrawiam i inf. woda w Morzu Srodziemnym w Haifie ma 30stC.! Prawie tyle, co w dziececej wanience – badanej lokciem. Pozdrawiam samodzielne Panie i Panow. Edi – „zawalony wspomnieniami ”

Shalom! Najczesciej „Czarne Koty” przebiegaja mi droge! Widzac kotka lub kotke, wcale nie wydluzam kroku, ani nie spowalniam! Uwazam, ze nie istnieje zaden zwiazek przyczynowy, przecchodzacego droge kota a tzw. pechem. Jak sie ma pecha, do ktorych siebie zaliczam – mowi sie trudno .Nie wyciagam pochopnie wnioskow i zwiazkow, wiem, ze z takich spotkan wiele osob wyzdrowialo – nawet po kacu! Mam znajomego, ktorego rodzinny jezyk to Amhari. Pochodzi z Etiopi, mieszka w Haifie, porozumiewamy sie po Hebrajsku. Kiedys bylem zaproszony na niewielkie „Party” , przy wspanialej muzyce, ktora posylam – Reagge> Prosze posluchac przy okazji Soboty! Pozdrawiam. Edi – „majacy zdolnosc sluchania”