Byl jadl ,pil spiewal ,tanczyl i napisal

W tym roku obchodzilismy jedno z wiekszych swiat szwedzkich Midsommar  na wsi u Basi i Gunnara

Zaczelismy sie zjezdzac juz wczesnym popoluniem. Przywitania ,gadanie, plotki drink na wejsciu i zaczely sie tradycyjne spiewy.

I tak po pewnym czasie zaserwowano sledzie , ryby salatki no i oczywiscie wodka i wina. zaczely sie tance i spiewy.Wiesiek gral na gitarze Lido na flecie  i saksofonie a Freda odwalila pare zydowskich piosenek . Pozniej poslismy aby przystroic slop majowy http://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82up_Majowy       ale jak sie okazalo to szwedzi nas wyprzedzili. Nikt nie rozpaczal ale czesc wskoczyla do wody aby zatopic zale ze nie zdazylismy na strojenie. Cieple dania i jeszce wiecej spiewow i tanczenia. Gdzies o polnocy poslismy aby zatanczyc dookola slupa majowego tradycyjny taniec zabek .Pozno po polnocy byly kielbaski gadanie i jeszce spiewanie.

Rano  sniadanie spacer po lesie i oczywisie kapanie mimo ze woda miala 16 stopni. I tak po poludniu zakonczylismy tegoroczne obchody. Bylo przyjemnie wesolo, dobre jedzenie .

Obchody na 5 slupow majowych z jednego mozliwego

Chcesz zobaczyc album ze zdjeciami

KLIKNIJ TUTAJ