Marian Marzynski
Spodobało mi się, gdy ktoś na tych stronach z przymiotnika „nasz”, ukuł rzeczownik „naszyzm”. Naszyzm był poprzednikiem niemieckiego faszyzmu. Najpierw wódz miał pomysł ludowego samochodu; przez szyby Volkswagenów prujących po ludowych autobanach, nie widziało się jeszcze tego co oferowano ludowi: łamanie konstytucji, cenzurę kulturalną i obyczajową, a ponad wszystko wskazanie na nie naszych: Żydów i komunistów, cyganów i homoseksualistów.
Naszyzm Trumpa zamienia ludowe samochody na bajeczkę o magicznym bogaceniu się Amerykanów na wzór ich — z przeszłością kapitalistycznego bankruta — prezydenta. Żydów i komunistów zastępuje inwazja imigrantów z Ameryki środkowej, zagrażających amerykańskiemu dobrobytowi tak jak w latach 20. — biedni i smrodliwi Polacy, Żydzi, Włosi i Irlandczycy. Cenzurę zastępują ordynarne ataki na wolność mediów, jedynej zdobyczy amerykańskiej demokracji, której naszystom nie daje się ruszyć.
Ożywcze wiatry trumpowego naszyzmu docierają do polskiego Sejmu, pałacu prezydenckiego i urzędu rady ministrów, wszystkie te instrumenty demokracji — w ręku głównego naszysty. Tutaj też zaczęło się od prezentów dla ludu: upaństwowienie kolejki na Kasprowy, dodatki rodzinne (skądinąd do zaakceptowania przez każdą inną formację), nikomu niepotrzebnie wielkie centralne lotnisko; ma to osłonić degradację demokratycznych instytucji takich jak niezależne sądy i ataki na zapisane w konstytucji przywileje wolności osobistej.
Amerykańskie wybory prezydenckie w roku 2020 mogą zatrzymać ten wiatr, jeżeli wygra kobieta o nazwisku Elizabeth Warren, moja zdecydowana faworytka. Ale stanie się to dopiero w drugim roku czteroletnich rządów PiS-u, gdy polski naszyzm innym wiatrom poddawać się nie da. A może jednak warto głosować?
Kategorie: Polityka
Powtarzam do znudzenia:
DEMOKRACJA TO ZABAWA DLA SYTYCH! NIE DA SIĘ NIĄ NAKARMIĆ TYCH, KTÓRZY NIE MAJĄ NA JEDZENIE, KTÓRYM NIE STARCZY DO PIERWSZEGO I KUPUJĄ NA ZESZYT BY PRZEŻYĆ.
Jako obywatel Amerykański, mówiący po Polsku bo się w Polsce urodził i maturę tam zdał, nie mam z panem Marzyńskim żadnego konfliktu. Nawet nie wiem jeszcze czy Warren jest lepszym kandydatem aniżeli Biden czy też Sanders czy też jakikolwiek Republikański kandydat . Oczywiście że mam pewne myśli ale te nie sa tu istotne. Ktokolwiek przyjdzie na miejsce pana Trumpa będzie na pewno lepszym aniżeli on. Przecież nie można być gorszym od niego.
Mam problem z stwierdzeniem autora że los Polskiej polityki jest związanym z wyborami w Ameryce. Czy naprawde Polska nie ma własnej indiwidualnej opinii?, czy naprawde jest tak uzależniona od tego co się dzieje w Ameryce? Mam uczucie ze pan Marzynski oblewa wine na Polski Nacjonalizm i Populizm na Amerykę. Jak gdyby Polacy nie mieli wiecej własnego samodzielnego głosu czy opinii. Jakakolwiek maja, to jest co to jest, Niech Polacy nie obwiniają Amerykę za to kim są.
Marek, Ola i Alex,
Zgadzam sie z Wami, ale wyzwolic sie z marksistwa lenistwa nie jest latwo i duzo “latwiej” doszczypywac Zydom.
co przeszkadza pani Warren i jej wielbicielom, że Izrael zawrze pokój z całym światem arabskim, przy jednoczesnym ustaleniu statusu uchodźców palestyńskich w krajach arabskich i bez trasferu nikogo z nich z ich miejsc zamieszkania? (transakcja stulecia)
I odpowiem: przeszkadza, że nie będzie powodu na istnienie całego systemu szkalowania Izraela, na którym zarabia ogromna ilość ludzi.
Nie jestem wtajemniczona w tekst transacji stuecia, tylko się domyślam, na podstawie tańca z szablami Trumpa i jego rodziny w Saudii. Saudia nie jest zainteresowana w ustanowieniu państwa palestyńskiego.
Może się mylę, a może nie, przyszłość pokaże.
No to teraz już wiem jakie jest największe zmartwienie Pana Marzyńskiego, jest nim stan Demokracji w Polsce. Szkoda, że ja mam inne zmartwienia np. próby ograbienia Polski z 300 miliardów dolarów.. Żyję w Polsce i to Polska, a nie amerykańscy Żydzi płacą mi emeryturę, a jak Polsce zabraknie kasy to z czego będę żył-może Pan Marzyński da mi zasiłek żebym nie umarł z głodu.
Nie wiem do kogo odnosi się ”naszyzm” tego artykułu, ale pomówmy o ”waszyzmie”.
Oświecenie żydowskie wyprodukowało, jako produkt uboczny, mesjanistyczną sektę którą nazwałbym ”waszyzmem”.
Członkowie tej sekty dbają o interesy innych narodów i kultur, przeważnie wrogich do Żydów i ich kultury, często przeciw interesom pobratymców.
Ci twierdzą twierdzą że droga do szczęścia Żydów prowadzi przez uszczęśliwienie ich wrogów.
Pomysł zapożyczony z kultury chrześcijańskiej. Z tą różnicą że w chrześcijaństwie bardzo niewielu ustosunkowuje się do niego poważnie.
U Żydów natomiast, zbyt wielu w to wierzy.
Mimo niezliczonych dowodów niepowodzenia tej ideologii, w każdym pokoleniu pomysł raju żydowskiego przez uszczęśliwiania wrogów powstaje na nowo.
Po każdej rundzie zostaje mniej Żydów i więcej wrogów.
Proponuje panu Marzynskiemu poczytanie: https://www.businessinsider.com/who-is-elizabeth-warren-bio-age-family-key-positions-2019-3?r=US&IR=T