Jego autor nazywa się Aleksandr Dugin i wróży Rosji powrót do wielkiej przeszłości pod warunkiem, że się ją „odbierze liberalnej, komercjalnej, kosmopolitycznej teraźniejszości”. David von Drehle w Washington Post (23 III 2022) wyjaśnia, że proroctwa Dugina są rosyjską odmianą stuletniego faszyzmu włoskiego (Evoli), francuskiego (Maurassa), amerykańskiego (Coughlina) i hitlerowskiego. Rosyjski „Mein Kampf” z 1997 roku pod angielskim tytułem “The Foundations of Geopolitics: The Geopolitical Future of Russia” zaleca, by rosyjscy agenci prowokowali waśnie rasowe, religijne, społeczne (sectional) i popierali tendencje izolacjonistyczne w Stanach Zjednoczonych, a w Wielkiej Brytanii ruchy separatystyczne Szkotów, Walijczyków i Irlandczyków oraz dystans od Europy kontynentalnej a równocześnie wabili zachodnią Europę dostawami ropy, gazu i żywności. „Putin pewno z zadowoleniem patrzył na buntowników (rioters), którzy wybijając okna, włamywali się do amerykańskiego Kongresu” – domyśla się komentator, nie wiem czemu pomijając uciechę, jaką musiały rosyjskiemu dyktatorowi sprawiać rozruchy rasowe w miastach amerykańskich – włącznie z Waszyngtonem – organizowane przez jawnie lewicowe bojówki Antifa i Black Lives Matter przez całe długie lato 2020, gdy wybijanie okien było drobnostką.

To Dugin podpowiedział Putinowi, że „Ukraina jako niezależne państwo z pewnymi ambicjami terytorialnymi (?) stanowi ogromne zagrożenie dla całej Eurazji”. Co więcej, zalecił ponowny podział strefy wpływów między Rosją a Niemcami, zapewniając, że tym razem Rosja sobie z Niemcami poradzi przez uzależnienie ich od swych zasobów naturalnych. „Gdyby Hitler nie napadł na Rosję, Brytania by się załamała, izolacjonistyczne Stany Zjednoczone pozostałyby z dala, a Japonia okupowałaby Chiny jako mniejszy partner Rosji”. Ponieważ tak się nie stało, rosyjskie imperium powinno doprowadzić do dezintegracji terytorialnej oraz politycznego i administracyjnego rozbioru państwa chińskiego”. Von Drehle tego nie komentuje, ale ja bym postawił raczej na Chiny, które w stosownej chwili będą mogły po prostu kupić – i to niedrogo – Syberię i przyległe zabory ostatniego, przestarzałego imperium kolonialnego na glinianych nogach. Według amerykańskiego komentatora „mistyczny megaloman” Dugin jest również pomysłodawcą osi Moskwa-Teheran i tu się całkowicie zgadzam, że lepiej, by „Izrael przestał się zalecać (play footsie) do Rosji.