Zupy mają długą historię, dłuższą niż same garnki, w których powstają
Prawdopodobnie pierwsze zupy gotowano w skórzanych workach, do których wrzucano gorące kamienie, dopiero 6000 lat temu w Mezopotamii po wynalezieniu garncarstwa powstały pierwsze garnki.

Dymiący talerz gorącej zupy przywiedzie na myśl smaki dzieciństwa i ciepła domowego ogniska a jednocześnie zapewni ciału dobrą równowagę białka, tłuszczu, witamin, minerałów potrzebnych do wytworzenia energii.

Zupy są sycące, niskokaloryczne, zawierają duże ilości błonnika, są świetne na jesień i zimę bo rozgrzewają podczas gdy świeży sok wychładza organizm.
Niektóre, mają również sprawdzone działanie lecznicze

Chociażby taki rosół zwany żydowską penicyliną – idealny na porę kiedy dookoła wirusy szaleją. Nie tylko ustrzeże przed infekcją, ale jeśli już się przytrafi szybko stawia na nogi.
Poza znakomitym smakiem i aromatem ma zbawienny wpływ na zdrowie – o czym doskonale wiedziały nasze babki, skutecznie rozprawiając się z przeziębieniami, infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi, niestrawnością czy osłabieniem
Dziś nauka potwierdziła domowy rosół ma zbawienny wpływ na ludzi powalonych grypą, nie tylko rozgrzewa, pomaga wypocić zarazki i dodaje energii. Dzięki długiemu, powolnemu gotowaniu wywar z kości i warzyw staje się esencją szeregu łatwo przyswajalnych składników, dostarcza nie tylko minerałów, aminokwasów, kolagenu ale cysteiny, która gdy trafi do żołądka staje się lekiem na przeziębienie – hamuje migrację białych ciałek biorących udział w walce ze stanami zapalnymi.

Rosół ma właściwości przeciwzapalne, rozgrzewające, stymulujące układ odpornościowy, łagodzi kaszel, katar, rozrzedza śluz. Walka z infekcją jest ogromnym wydatkiem energetycznym dla organizmu, a taki rosół jest także doskonałym źródłem energii, antyoksydantów i substancji przeciwzapalnych.

Gotując leczniczy rosół warto pamiętać, aby zaopatrzyć się w świeże warzywa i dobrej jakości kości od zwierząt z chowu ekologicznego, można dodać łyżkę octu, który wyciągnie z kości minerały.

Przepisy na rosół klasyczny i leczniczy z kurkumą TUTAJ
Syberyjska zupa czosnkowa zamiast antybiotyku TUTAJ

Zupa pomidorowa ugotowana na kurczaku i z domowym przecierem może być równie skuteczna jak rosół w podnoszeniu odporności, dodatkowo wzmacnia serce, układ krążenia i zapobiega przerostowi prostaty.
To zasługa czerwonego barwnika –  likopenu,  który jest silnym przeciwutleniaczem a znacznie lepiej przyswaja się z pomidorów przerobionych niż świeżych. W badaniach udowodniono, że chroni on białe krwinki przed uszkodzeniem,
wspierając w ten sposób układ odpornościowy.

Krupniki, zupy z kaszami lub z dodatkiem płatków owsianych są dobre na jesień bo zatrzymują ciepło w organizmie.
Z kolei zupa syberyjska z siemienia lnianego nie jest co prawda smaczna, ale za to skuteczna w zwalczaniu infekcji bakteryjnych i wirusowych. Podobno nawet przy zapaleniu płuc pozwala w ciągu kilku dni stanąć na nogi.

Zupa cebulowa, niegdyś potrawa biedoty obecnie popularna we francuskiej kuchni ma obok właściwości antybiotycznych działanie przeciwzakrzepowe, regulujące ciśnienie krwi, poprawia trawienie i zapobiega nowotworom. W medycynie ludowej wywar z cebuli zalecany był w chorobach reumatycznych, zaś syropem z cebuli leczono kaszel.

Nie sposób pominąć zupę z dyni, która przy stosunkowo niewielu kaloriach jest bardzo sycąca, wzmacnia odporność, alkalizuje i odkwasza organizm, wskazana dla osób z chorobami nerek, pęcherza, układu trawiennego, zagrożonych nowotworami 

Zupa krem z dyni o niezapomnianym smaku

Składniki:
Ok. 800 g surowej dyni
2 ziemniaki
marchewka
1 łyżeczka curry
1cm kawałek korzenia świeżego imbiru
cebula
3 ząbki czosnku
1/2 papryczki chili  lub 1/2 łyżeczki chili w proszku
4 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz, cukier, kumin rzymski

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦

Dynię obierać i pokroić w kostkę.
Na oleju podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę, dorzucić do niej czosnek i marchewkę.
Kiedy się zarumieni,przerzucić wszystko do garnka, dołożyć kostki dyni, ziemniaki, starty imbir, curry, kumin i papryczkę chili.
Zalać niewielką ilością wody tak, by przykryła warzywa do 1/4 wysokości i gotować aż warzywa zmiękną.
Po ugotowaniu wszystkie składniki zmiksować do konsystencji kremu. Na koniec dodać sól i pieprz do smaku.
Aby wzmocnić efekt, gotową zupę można posypać startym parmezanem, prażonymi pestkami dyni, słonecznika lub migdałów.

Przyslal Adam Mer

Lecznicze zupy energetyczne przeciw jesienno-zimowym infekcjom