W ramach działań awaryjnych, wojsko przygotowuje się na rzeczywistość, w której tysiące rakiet są codziennie wystrzeliwane na terytorium Izraela, a gospodarka Izraela jest prawie sparaliżowana.
Lilach Shoval jest korespondentką wojskową Israel Hayom.
W ramach działań awaryjnych, wojsko przygotowuje się na rzeczywistość, w której tysiące rakiet są codziennie wystrzeliwane na terytorium Izraela, a gospodarka Izraela jest niemal sparaliżowana.
Prawdopodobieństwo kolejnej wojny izraelsko-libańskiej jest tak wysokie, jak zawsze, biorąc pod uwagę zwiększoną liczbę incydentów na północnej granicy w ostatnich miesiącach, nie wspominając o trwającym kryzysie wewnętrznym w Izraelu w związku z reformą sądownictwa.
Tym razem urzędnicy szacują, że konflikt nie ograniczy się tylko do jednej areny, z możliwością wybuchu w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu, a także bardziej odległych zagrożeń ze strony Iranu i jego pełnomocników w regionie.
Aby zrozumieć powściągliwą reakcję Izraela na niedawne prowokacje ze strony Hezbollahu – za które został skrytykowany – należy zapoznać się ze scenariuszem sił bezpieczeństwa dotyczącym potencjalnej wojny z Libanem i jej wpływu na życie cywilów.
Oprócz oczywistych zniszczeń domów i tysięcy ofiar, istnieją również obawy o zdolność państwa do funkcjonowania, a mianowicie w zakresie elektryczności, komunikacji, energii, łańcucha dostaw żywności i masowej nieobecności w pracy cywilów w przypadku wojny.
Zgodnie ze scenariuszem, Izrael będzie musiał poradzić sobie z bezprecedensową liczbą rakiet wystrzeliwanych na jego terytorium dziennie – z 6000 pocisków w pierwszych dniach wojny i między 1500-2000 w kolejnych.
Liczby te są astronomiczne, zwłaszcza w porównaniu z 294 rakietami wystrzeliwanymi średnio dziennie na terytorium Izraela podczas wiosennej operacji IDF Tarcza i Strzała.
Potencjalna salwa rakietowa i kampania prowadzona przez Hezbollah doprowadzi do śmierci około 500 cywilów (nie obejmuje to żołnierzy) i obrażeń tysięcy.
Jednak pomimo tych alarmujących liczb, tym, co bardziej martwi urzędników ds. bezpieczeństwa, są precyzyjne zdolności, które rozwijają wrogowie Izraela. Źródła wskazują, że jedną z najważniejszych lekcji dla Izraela z trwającej wojny na Ukrainie jest skuteczność irańskich dronów.
Scenariusz ten nie wyklucza również możliwości uderzenia przez Hezbollah – a także Iran lub jego innych pełnomocników – w kluczową izraelską infrastrukturę, taką jak elektrownie, w celu sparaliżowania kraju i pozostawienia go bez prądu na wiele godzin, jeśli nie dni.
Urzędnicy ds. bezpieczeństwa twierdzą, że wyzwaniem – i planem – jest zwiększenie bezpieczeństwa w tych strategicznych lokalizacjach, między innymi poprzez wyposażenie ich w systemy obrony przeciwrakietowej.
Równie istotnym wyzwaniem, według scenariusza, będzie arena krajowa, z możliwością, że siły bezpieczeństwa będą musiały poradzić sobie z kilkoma wewnętrznymi zakłóceniami w tym samym czasie.
IDF utworzyły już 16 batalionów rezerwowych odpowiedzialnych za uwolnienie tras dla ruchu wojsk i radzenie sobie z zakłóceniami w kraju.
Jeśli chodzi o transport, wejście do portów w Izraelu może zostać zamknięte, a loty zagraniczne przerwane, a drogi zablokowane.
Inną obawą jest możliwe niestawienie się do pracy członków mniejszości, których praca jest niezbędna, takich jak kierowcy ciężarówek. Taki rozwój wydarzeń zakłóciłby łańcuch dostaw w Izraelu, potencjalnie powodując ogromne szkody.
Służby bezpieczeństwa nie wykluczają również możliwości wybuchu tysięcy pożarów, dziesiątek incydentów z niebezpiecznymi materiałami i kilku fal cyberataków.
Ponieważ scenariusz dotyczy tylko życia cywilnego, nie zawiera on szczegółowych informacji na temat planów Hezbollahu dotyczących “podboju Galilei”, a w praktyce inwazji na Izrael i okupacji jego północnych terytoriów.
Biorąc pod uwagę powyższe, można zrozumieć niechęć IDF do wciągnięcia się w wojnę z Hezbollahem i zamiast tego wybrać umiarkowane reakcje na jego prowokacje.
Kategorie: Uncategorized
Drogi geniuszu ml.
Dziekuje ze wyjasniles ze informacje o pociskach ktore Ameryka zabrala z Izraela dla Ukrainy zaczerpnalem ”od mojego guru, Sandersa albo Ilhan Omar”, bo glowe bym dal ze napisalem ze taka informacje otrzymalem od AI Bard – ale coz, wole wierzyc geniuszom niz wlasnym oczom.
O tym ze informacja ktore podales jest Prawdziwa Prawda przekaze moim znajomym, a gdy zapytaja sie skad wiem, odpowiem ze od geniusza ml, ktory wie wszystko, o wszystkim najlepiej. Na pewno uwierza!
Oczywiscie ze gdyby Ameryka miala w Izraelu swoje prywatne sklady amunicji, to w zadnym wypadku nie powinna robic z ta amunicja co jej sie podoba, ale tylko za zgoda geniuszy ktory wiedza wszystko, o wszystkim najlepiej.
—
Jesli zas chodzi zabronienie wstepu do Izraela rodzinom Palestynczyow ktorzy chcieli uczcic swoj Yom Hazikaron – to oczywiscie masz racje – z dwoch powodow:
1. Zydzi maja prawo czcic swoja zamordowana rodzine w kazdym miejscu na swiecie i kazdy kraj ma OBOWIAZEK dac wize kazdemu Zydowi ktory chce odwiedzic takie miejsca.
2. Palestynczycy takiego prawa nie maja, bo w Izraelu nigdy nie zabito zadnego niewinnego Palestynczyka, najwyzej zneutralizowano palestynskiego terroryste, a wiec calkiem slusznie jest ze izraelski rzad odmowil Palestynczykom z Terytoriow wjazdu do Izraela na taka ohydna impreze:
https://www.theparentscircle.org/pcff-activities_heb/memorial-ceremony_heb/
Medrzec Hayored zaczerpnal informacji od swojego guru, Sandersa albo Ilhan Omar , i glosi ” Prawde”
A wlasnie ze nie, Ameryka miala w Izraelu sklady amunicji,na wypadek np. nowego ” Desert Storm”, ktore Izrael wg. umowy mial prawo uzywac w sytuacii ” powaznego zagrozenia”. Ostrzal przez dziesiatki tysiecy rakiet Hezb to takie zagrozenie..
Miesiac ,2 miesiace temu sklady zostaly oproznione i dane przez Ameryke ukrainie, ktora uzywa nawet 10 tysiecy 155 mm pociskow .Dziennie .
W Izraelu bylo 300 tysiecy 155 mm pociskow w tych skladach, ktore sa prozne teraz , i Ameryka oswiadczyla ze ” wypelni znowu” magazyny, ale to moze lata zabrac,
Ameryka obecnie produkuje mniej niz 100 tysiecy . Rocznie.
Oczywiscie moze zaczac produkowac o wiele wiecej, ale Izrael jest na ostatnim miejscu ich prioritetu.
Co do dalszych newsow Hayoreda, co sie mozna spodziewac po kims kto uwaza ze Zydzi zamordowni w Jedwabnym to tak jak terrorysci palestynscy i zabronienie wstepu do Izraela rodzinom palestyncow ktorzy chcieli “gate crash ” Yom Hazikaron” przez “wspolne obchody” z rodzinami zamordowanyc Izraelczykow , “to tak jakby zabronic Zydom chcacym uczcic ofiary w Jedwabnym wjazdu do Polski”….
@ml
”Ameryka zabrala z Izaela 300 tysiecy pociskow artylerii 155 mm, dla ukrainy.”
—
Panie ml – jestem pelen podziwu dla Panskiej pasji rozpowszechniania Prawdziwych Informacji – ja wierze Panu a nie lewicowemu AI Bard ktory tak bezczelnie klamie:
ja – Did the US take from Israel artillery 155 mm shells and gave it to Ukraine?
Bard: No, the US did not take artillery 155 mm shells from Israel and give them to Ukraine. In fact, Israel has not provided any military assistance to Ukraine since the start of the Russian invasion. However, the US has provided Ukraine with a significant amount of military aid, including artillery shells. In April 2022, the US announced that it would be providing Ukraine with 18 155 mm M777 howitzers and 40,000 artillery shells. These howitzers are capable of firing a variety of ammunition, including 155 mm high-explosive shells, cluster munitions, and precision-guided munitions.
The US has also provided Ukraine with other types of artillery, including M109 self-propelled howitzers and M777 towed howitzers. These artillery pieces have been used by Ukrainian forces to great effect against Russian forces.
The US has also provided Ukraine with a variety of other military assistance, including anti-tank and anti-aircraft missiles, drones, and ammunition. This assistance has been essential in helping Ukraine to defend itself against the Russian invasion.
—
@ml
”Izrael musi zaczac uzywac ”zabronionych” cluster pociskow , jak ukraina. State Dept. bedzie wyl, ale sami dosparczyli cluster ukrainie.”
—
Tez mysle ze Izrael nie powinien zwracac uwage na wycie Ameryki – Ameryka zapomina ze bez pomocy Izraela Ameryka od dawna by upadla i bylaby kolonia Meksyku lub Rosji.
Szkoda ze Bibi boi sie wycia Ameryki – dlaczego zrezygnowal z mianowania Dumnej Rasistki May Golan na Konsula Generalnego w NYC?
Ameryka zabrala z Izaela 300 tysiecy pociskow artylerii 155 mm, dla ukrainy. Zabrali z Koreii tez, ale tam jest 40 tysiecy amerykanskich zolnierzy . Rocznie ogromna Ameryka produkjue 80 tysiecy tych pociskow, a olbrzymia wiekszosc z nich idzie do ukrainy. Hezb o tym dobrze wie , dlatego ostatnio tak sobie pozwala.
Izrael musi zaczac uzywac ”zabronionych” cluster pociskow , jak ukraina.
State Dept. bedzie wyl, ale sami dosparczyli cluster ukrainie.
Jak wiemy ,hobby prokowania jest charakterystyczne dla naszego narodu od tysiacleci.Moja ponura wizja jest taka:Zanim Izrael zbuduje tanie i skuteczne systemy obronne(w najwiekszej tajemnicy) nie moze sam podjac dzialan zaczepnych.W kazdym wypadku ,jakiekolwiek dzialania obronne wywolaja na calym swiecie potepienie agresora(dla nich jest nim zawsze ,z definicji ,Izrael)Nawet w krajach tzw. cywilizowanych zamieszkujaca tam masa islamczykow wspierana przez rodzime antyfy ,pacyfy,rotfronty i zielonki wyjdzie na ulice robic pogromy,przy bezradnym przypatrywaniu sie gawiedzi i sil bezpieczenstwa.Przy obecnym rozdarciu izraelskiego spoleczenstwa nie jest pewne ,czy niezbedne uzycie wszelkich srodkow w celu stlumienia arabskich powstan ,ktore wybuchna w Judei i Samarii,Trojkacie ,Galileii,Lod,Ramli,Hajfie ,Akko ,Nazarecie itd. jest wykonalne,Obawiam sie ,ze jakies 20% zlewaczonych Izraelczykow odmowi ”bicia cywilow”.Izrael wiec musi zalagodzic sprawy wewnetrzne,cicho czekac,przymykac oczy na male prowokacje,zbroic sie ,zbroic sie.Na arenie politycznej szukac nowych sojusznikow i miec nadzieje,ze wywiad zauwazy w pore blysk w oku wroga.
Aby zmniejszyć własne straty jest tylko jedna możliwość – prewencyjny atak na Hisbolle.