Izraelska wojna z islamskim terroryzmem broni zachodnich demokracji
Izrael – cel drugorzędny
*Według paryskiego think tanku Fondation pour l’Innovation Politique: “…. W latach 1979-2019 na całym świecie miało miejsce co najmniej 33 769 islamistycznych ataków terrorystycznych [nie licząc terroryzmu wojen domowych w Libii, Syrii, Iraku i Jemenie]. Spowodowały one śmierć co najmniej 167 096 osób…. 91,2% ofiar było muzułmanami…. W Europie w ciągu czterdziestu lat ucierpiały Francja, Niemcy, Austria, Belgia, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Dania, Hiszpania, Finlandia, Gruzja, Grecja, Włochy, Norwegia, Holandia, Wielka Brytania, Szwecja, Szwajcaria i Rosja [oprócz Indii, Bangladeszu, Tajlandii, Chin, Nigru, Burkina Faso, Nigerii, Somalii i innych części Azji i Afryki]….”.
*11 milionów muzułmanów zostało zabitych od 1948 roku, z czego 35 000 (0,3%) zostało zabitych podczas wojen arabsko-izraelskich. Ponad 90% z nich zostało zabitych przez innych muzułmanów.
*Czternastowieczny islamski terroryzm (np. trzech z czterech pierwszych kalifów zostało zamordowanych w VII wieku) nie został wywołany przez rozpacz, ani przez USA, ani przez Izrael. Islamski terroryzm został wywołany przez megalomańskie dążenie do zmuszenia zachodnich “niewiernych” i arabskich “apostatów” do podporządkowania się – bezwarunkowo, pokojowo lub militarnie – islamowi, jedynej “prawowitej” religii, bosko wyznaczonej do rządzenia światem.
Antyzachodni priorytet Hamasu
*Zgodnie z paktem z 1988 r. Hamas jest odłamem antyzachodniego globalnego islamskiego terroryzmu.
*Hamas został założony przez Bractwo Muzułmańskie, którego wizją jest obalenie wszystkich narodowych reżimów muzułmańskich, ustanowienie uniwersalnego społeczeństwa opartego na Koranie i doprowadzenie “niewiernego” Zachodu do poddania się, pokojowo lub militarnie.
*Hamas jest silnie wspierany przez irańskich ajatollahów, których strategicznym celem jest obalenie wszystkich “odstępczych” (sunnickich) reżimów muzułmańskich i pokonanie “niewiernego” Zachodu, a zwłaszcza “Wielkiego Amerykańskiego Szatana”.
Antyamerykański terroryzm islamski niezależny od Izraela
*W ostatnich latach terroryści powiązani z Iranem w Jemenie, Iraku i wschodniej Syrii podważyli pozycję USA w Zatoce Perskiej poprzez rutynowe ataki na obiekty cywilne, handlowe i wojskowe, które są kontrolowane przez USA oraz proamerykańską (i “apostacką”) sunnicką Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ponadto Iran podważył pozycję USA w Ameryce Środkowej i Południowej, współpracując z latynoamerykańskimi baronami narkotykowymi, terrorystami i antyamerykańskimi reżimami.
*Ten apokaliptyczny islamski terroryzm był wymierzony w USA – i jednocześnie nękał muzułmanów od VII wieku – niezależnie od Izraela i charakteru polityki USA.
*Islamski terroryzm dotknął USA niezależnie od tego, że prezydent Carter ułatwił irańskim ajatollahom dojście do władzy i niezależnie od opcji dyplomatycznej USA, która od 1979 r. przyniosła ajatollahom setki miliardów dolarów. Zaatakował Stany Zjednoczone, pomimo megamiliardowej amerykańskiej pomocy dla islamskich mudżahedinów, która umożliwiła im zakończenie sowieckiej okupacji Afganistanu. Nęka USA pomimo bombardowań Serbii, które dały niepodległość zdominowanej przez muzułmanów Bośni i Kosowu. Zaatakował Stany Zjednoczone, pomimo hojnej amerykańskiej pomocy zagranicznej dla Autonomii Palestyńskiej. W rzeczywistości islamski terroryzm prześladował USA również za administracji Obamy i Trumpa, podobnie jak za administracji Clintona i Busha.
*Islamscy terroryści postrzegają Stany Zjednoczone jako “wroga Allaha”, “współczesnego krzyżowca” i kluczową przeszkodę na drodze do realizacji imperialistycznej wizji islamu, mającej na celu podporządkowanie sobie “niewiernego” Zachodu.
*Według nieżyjącego już profesora Bernarda Lewisa z Uniwersytetu Princeton, który był czołowym ekspertem w dziedzinie islamu, islamscy terroryści są przekonani, że mogą wchłonąć amerykański odwet, podczas gdy USA nie będą w stanie utrzymać bolesnego terroryzmu za granicą i na kontynencie. Ich celem jest osłabienie wiary Amerykanów w zdolność ich rządu do pokonania islamskiego terroryzmu.
*Antyzachodni terroryzm islamski został pobudzony przez dramatyczną islamską penetrację Europy Zachodniej, która traci chęć do prężenia kulturowych i militarnych muskułów. Został on również pobudzony przez sukces islamskiego terroryzmu w wymuszeniu odwrotu USA z Afganistanu w 2021 r., po wymuszeniu odwrotu ZSRR z Afganistanu w 1989 r., co wpłynęło na rozpad ZSRR.
*Wiara islamskich terrorystów w ich zdolność do pokonania “niewiernego” Zachodu została wzmocniona przez przytłaczający wzrost irańskich ajatollahów – od czasu ich dojścia do władzy w lutym 1979 r. – w dziedzinie globalnego terroryzmu, handlu narkotykami i rozprzestrzeniania zaawansowanych systemów wojskowych (w tym w Ameryce Łacińskiej), podczas gdy Stany Zjednoczone podtrzymują swoją 43-letnią opcję dyplomatyczną wobec Iranu, niecierpliwie poszukując kolejnego porozumienia z ajatollahami i nieśmiało reagując na irańskie bombardowania amerykańskich, saudyjskich i emirackich instalacji.
Podsumowanie
*Islamski terroryzm – który jest stałym elementem Bliskiego Wschodu od VII wieku – nie jest napędzany ani przez XVIII-wieczne Stany Zjednoczone, ani przez XX-wieczny Izrael. Jest on napędzany przez 1400-letnią fanatyczną, religijną, imperialistyczną, bezkompromisową wizję.
*Islamscy terroryści uważają Izrael za zachodni przyczółek w “siedzibie islamu”, który ogranicza możliwości manewru antyzachodnich islamskich podmiotów. Postrzegają Izrael jako wzór do naśladowania w walce z terroryzmem i krytyczną linię obrony dla zachodnich społeczeństw. Niepowodzenie Izraela w pokonaniu islamskich terrorystów zapewniłoby krytyczny wiatr w plecy dla ich ataku na “niewierny” Zachód.
*Aby pokonać islamski terroryzm, zachodnie demokracje – na czele z USA – muszą uznać jego apokaliptyczną, bezkompromisową wizję / aspirację, która nie jest napędzana rozpaczą, ale przemocą, nietolerancją i dążeniem do podporządkowania i stłumienia.
*Atak islamskiego terroryzmu na zachodnią kulturę jest kolejną odsłoną zderzenia cywilizacji, które jest wykorzystywane przez Rosję i Chiny w celu realizacji ich własnych globalnych aspiracji.
*Islamskiemu terroryzmowi należy stawić czoła militarnie, a nie dyplomatycznie, uznając rolę edukacji nienawiści i podżegania w meczetach (w krajach muzułmańskich, a także w Europie i Stanach Zjednoczonych) jako najskuteczniejszej linii produkcyjnej islamskich terrorystów.
*Skuteczna wojna z islamskim terroryzmem musi być ofensywna, a nie defensywna, wyprzedzająca w okopach terrorystów, a nie reaktywna w okopach Zachodu.
*Władze antyterrorystyczne powinny wdrożyć zasadę futbolu amerykańskiego: im bliżej jesteś “strefy końcowej” przeciwnika, tym bliżej jesteś zdobycia punktów. Ale im bliżej jesteś własnej “strefy końcowej”, tym bliżej jest twój przeciwnik do zdobycia punktów.
Kategorie: Uncategorized
