Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Brazylia, Argentyna, Australia i Rosja należą do krajów, w których ostrzeżenie przed podróżą zostało podniesione do poziomu 2.
Izraelska Rada Bezpieczeństwa Narodowego podniosła ostrzeżenie przed podróżami do krajów na całym świecie w poniedziałek.
Izraelska Rada Bezpieczeństwa Narodowego podniosła w poniedziałek poziom ostrzeżeń dla podróżujących do Europy Zachodniej, Ameryki Południowej, Australii i Rosji.
Aktualizacja nastąpiła w związku ze zwiększonym zagrożeniem terrorystycznym wobec Izraelczyków podróżujących za granicę prawie dwa miesiące po wojnie Izraela z Hamasem, nazwanej „Operacją Miecze z Żelaza”, która została rozpoczęta po krwawej masakrze z 7 października. Ostatnia aktualizacja bezpieczeństwa NSC miała miejsce 3 listopada.
„Od początku wojny wykryto wzmożone wysiłki ze strony Iranu i jego pełnomocników, a także ze strony Hamasu i elementów globalnego dżihadu, mające na celu atakowanie izraelskich i żydowskich celów na całym świecie” – czytamy w oświadczeniu KBN.
W oświadczeniu podkreślono również „ciągły i znaczący wzrost podżegania, prób ataków i powszechnych przejawów antysemityzmu w wielu krajach”.
Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Brazylia, Argentyna, Australia i Rosja należą do krajów, w których ostrzeżenie dla podróżujących zostało podniesione do poziomu 2, zalecając zwiększone środki ostrożności. Kilka krajów w Afryce (w tym RPA i Erytrea) oraz kraje Azji Środkowej (w tym Uzbekistan, Kazachstan, Kirgistan i Turkmenistan) zostały podniesione do poziomu 3, zalecając ponowne rozważenie podróży innych niż niezbędne.
NSC ogólnie zaleca, aby Izraelczycy ponownie rozważyli konieczność podróżowania w tym czasie, a jeśli społeczeństwo wyjeżdża za granicę, aby podejmować świadome decyzje w oparciu o zalecane środki ostrożności.
Podróżni są zachęcani do odroczenia podróży do krajów objętych ostrzeżeniami, ze szczególnym uwzględnieniem krajów arabskich i Bliskiego Wschodu, Północnego Kaukazu, krajów otaczających Iran i wielu krajów muzułmańskich w Azji.
NSC zaleca również podróżnym sprawdzenie, czy planowane są jakiekolwiek antyizraelskie protesty w ich miejscach docelowych, nawet w krajach bez ostrzeżeń dla podróżnych, i trzymanie się z dala od tych demonstracji.
Izraelczycy powinni zachować czujność podczas pobytu za granicą i zwracać uwagę na swoje otoczenie, podkreśliło NSC. Obywatele Izraela powinni również unikać eksponowania symboli żydowskich i izraelskich oraz dużych zgromadzeń żydowskich i izraelskich urzędników.
Wreszcie, NSC zaleca, aby podróżni zapoznali się z numerami telefonów lokalnych służb ratunkowych i lokalnych izraelskich przedstawicielstw dyplomatycznych, jeśli takie istnieją.
Izrael podnosi ostrzeżenie dla Europy Zachodniej i innych krajów
Kategorie: Uncategorized
Mam wielu znajomych w różnych środowiskach, o różnym pochodzeniu i z różnym wykształceniem, pozycją społeczną. Lubię rozmawiać z ludźmi: w sklepie, pociągu, szpitalu, na uniwersytecie, bazarze, w teatrze. Czytam relacje ludzi z lat 20-tych, 30-tych, okresu wojny i okupacji, czasów stalinizmu, wspomnienia emigrantów marcowych, członków oporu solidarnościowego i bohaterów bazarowego kapitalizmu. Ukazuje się wiele wartościowych książek, ale nic nie zastąpi bezpośrednich kontaktów i szczerych rozmów z ludźmi. Choć niektóre stereotypy i mity (dobre i złe) nadal niekiedy funkcjonują, Polska się zmienia i zmieniają się jej mieszkańcy. To także “zasługa” niedawnej traumy wojennej. I warto pamiętać, że mimo bardzo bolesnych, niedawnych doświadczeń wołyńskich, to właśnie Polacy (także ci ze wsi, małych miast i miasteczek), jako pierwsi wyciągnęli rękę i otworzyli swoje (czasem ubogie) domy i mieszkania dla wojennych uchodźców z Ukrainy. Nigdy nie zapomnę długiego szeregu wózków dziecięcych, czekających na dworcu w Przemyślu na pociągi przyjeżdżające z matkami i maleńkimi dziećmi z Ukrainy. Można oczywiście cytować niektóre nienawistne komentarze anonimowych, niewyżytych idiotów z Internetu, ale chodząc pod koniec 2023 roku wieczornymi ulicami Warszawy, Krakowa, Lublina, Łodzi, Nowego Sącza, Tarnowa, Przemyśla, czy przemierzając maleńkie wioski, rozsypane niczym rodzynki na Mazurach, Żuławach, Mazowszu, Polesiu, Podkarpaciu… widać, że to już inna Polska niż ta, osiemdziesiąt lat temu… I może dlatego ten niewielki kraj nad Wisłą zaznaczony został na wspomnianej mapie w zielonym kolorze nadziei…
MEF, nie wiem czy sa ” jaroszami”. Hamas bestiality October 7 byl jakby wzieta z opisanych mordach na Zydach w Polsce w czasie WW2 na wsi polskiej .
Profesor Grabowski np. opisal to w ksiazce przytoczonej tutaj na blogu kilka lat temu. Czy Jedwabne.
Mniej wiecej kiedy wyjezdzalismy z Polski byla nagonka na Jerzego Kosinskiego, za jego ” Malowany Ptak”. ” ”Wymyslone, nigdy nie byl tam..!!”
Okazalo sie ze Grabowski i inni tyle lat po tym potwierdzaja to bestialstwo wsi polskiej.I nie tylko wsi.
Oczywiscie ze dodanie Arabow do tego nie polepszyloby sytuacji, ale Profesor Hartman ,kilka tygodni temu, opisal( przytoczone tu na blogu) wstrzasniety ta ucieche w Polsce z powodu Octobra 7, tym razem nie przez wies, ale i ” intelektualistow ” tez.
( Na marginesie dwóch wpisów J.K):
Polacy powinni podziękować PiS’owi że nie wpuścił “uchodźców” ze świata Islamu, a Żydzi polscy powinni podziękować nawet dwa razy. Bo dzięki PiS’owi mają dzisiaj do czynienia tylko z miejscowymi antysemitami. A ci są jaroszami w porównaniu z przeciętnym muzułmaninem europejskim.
Ale wątpię czy takie podziękowanie zobaczę.
I jeszcze jeden wpis dotyczący Niemiec:
Ocalały z Holokaustu: Na ulicach Niemiec jest gorzej niż w 1934 roku
Ocalały z Holokaustu 90-latek wspomina czasy prześladowań przez nazistów. Od wybuchu wojny z Izraelem Niemiec żydowskiego pochodzenia musi korzystać z ochrony. – To okropne. Wokół mnie sami policjanci – mówi. Ivar Buterfas-Frankenthal urodził się dwa tygodnie przed dojściem Adolfa Hitlera do władzy. Pochodzący z Hamburga 90-latek jest jednym z niewielu ocalałych z Holokaustu, którzy wciąż mogą opowiedzieć o swoim cierpieniu. W czwartek był gościem w talk-show Markusa Lanza. Wstrząśnięty opowiadał o powracającej na niemieckie ulice nienawiści do Żydów. 90-latek opowiadał, że podczas kolejnych spotkań ze słuchaczami, musi korzystać z ochrony. – To okropne. Od tygodnia podróżuję po Hanau, Marburgu i Giessen. Wziąłem udział w sześciu wydarzeniach, a wokół mnie byli policjanci, którzy towarzyszyli mi, dopóki nie usiadłem na krześle. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego – opowiadał mężczyzna, którego ojciec był jednym z pierwszych więźniów obozu koncentracyjnego. Od ataku Hamasu na Izrael w Niemczech dochodzi do kolejnych propalestyńskich demonstracji, zamieszek i przejawów nienawiści wobec społeczności żydowskiej. Hanna Veiler, prezeska żydowskiego związku studentów niemieckich, która również gościła w czwartkowym talk-show Lanza, przyznała, że „aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, Żydzi w Niemczech znów muszą ukrywać swoją tożsamość”. – Mam wrażenie, że w tym kraju jest strasznie dużo przeciwników Izraela – dodała.
Załączona mapa jest… przerażająca. W Europie na zielono zaznaczona jest już tylko: Polska, Norwegia, Finlandia, Pribałtika, Białoruś i kilka innych. Przy okazji przypomniał mi się cytowany już chyba wcześniej komentarz Niemca, który przeprowadził się ostatnio do Portugalii: „Właśnie jakiś sfrustrowany Erytrejczyk zabił 14-latkę, która szła do szkoły. Rzecz działa się w Nadrenii-Westfalii. Właśnie w Austrii zapadły wyroki dla Afgańczyków za zabicie i zgwałcenie 13-latki. Groby dziewcząt i młodych kobiet, zabitych przez „szukających opieki” są już na każdym cmentarzu w Niemczech, zresztą, nie tylko kobiet. To co, wpuszczajmy ich dalej? Inna rzecz, że jeżeli nadal tak będą szastać pomocą socjalną, to za chwilę nastąpi wymiana ludności. Niemcy wieją gdzie się da, dotyczy to oczywiście tych najbardziej wykształconych. Proszę zobaczyć, ilu już wyjechało do Australii, USA czy Kanady. Także emeryci wieją, gdzie się da, ci biedniejsi do Bułgarii i Rumunii, ci zasobniejsi do Portugalii i na Maderę. My jesteśmy tymi, co zwiali do Portugalii. A wszystko dlatego, że w Niemczech już strach było jeździć metrem i autobusem, zwłaszcza w godzinach wieczornych. Teraz mamy spokój i tylko jeden problem: ciągle płacimy podatki w Niemczech, a one idą na utrzymanie tej nielegalnej bandy, która nas wywaliła z Niemiec.”
MEF, niestety nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Wyliczyłeś tylko domeny w których galop islamu mógłby być zaobserwowany ale bez jednego konkretnego przykładu. N przykład ”Przykładem galopującego islamizmu jest silniejszy niż przewidziany nawet przez pesymistów, wpływ ideologii islamistycznych na decyzje polityczne rządów Zachodu.” Masz przykład takich decyzji ? Ogólniki nie są przekonywujące.
”A to przez obserwację reakcji rządów UK, Francji ,Australii , Irlandii i i Hiszpanii na niedawne demonstracje anty izraelskie i jawnie antysemickie w ich krajach.”
W UK, mister spraw wewnętrznych (home secratary) : ”While Home Secretary Suella Braverman described the demonstrations supporting Gaza as ‘hate marches,’ London’s Metropolitan Police said it had no legal grounds to ban the rally. ”
We Francji prawie wszystkie demonstracje palestyńskie były zabronione a nielegalne rozpędzane przez policje. W wielu krajach europejskich pokojowe demonstracje nie mogą być zabronione.
W Sydney była duża nielegalna demonstracje rozpędzona przez policje.
Nie bardzo widzę jak palestyńskie demonstracje pokazują ”galopującą islamizacje” Europy, nie podałeś ani jednego przykładu wpływu islamu na społeczeństwa zachodnie ani decyzji politycznych.
A co powiedział przywódca Labour o Gazie ”What did Sir Keir Starmer say about Gaza?
In his speech, Sir Keir said a ceasefire ”always freezes any conflict in the state where it currently lies”, adding: ”That would leave Hamas with the infrastructure and the capabilities to carry out the sort of attack we saw on 7 October. ”Attacks that are still ongoing,” he went on.”
Dodam anekdote, jakiś facet przejeżdżał kolo komisariatu w Nicei i krzyczał ”Allah akbar”, dostał dwa miesiące wiezienia za popieranie terroryzmu, nikt by nie zwrócił uwagi gdyby krzyczał ”Jezus przyjdzie”, władze we Francji, po Bataklanie , są alergiczne na tego rodzaju demonstracje.
Reakcja władz i społeczeństwa na antysemityzm była jednoznaczna, we Francji prawie 200,000 ludzi wyszło na ulice demonstrować przeciwko przejawom antysemityzmowi. Ale no inna dyskusja.
”Galopujące zjawisko” powinno mieć namacalne dowody i zwiększać intensywność, nie widzę nic takiego.
Przyklap z zakazem abayi pokazuje raczej odwrotny trend, mniejsza tolerancje na religijne symbole (mam więcej innych przykładów tego trendu).
Nadal czekam na jeden przykład ”podporządkowania zarządu społecznego przez dogmatyczną interpretację Koranu”.
WS:
Galopujacy islamizm” to całokształt wpływów ideologii islamistycznej ( Islamizmu to żądanie podporządkowania zarządu społecznego przez dogmatyczną interpretację Koranu) na umowę społeczną prawodawstwo kultury zachodniej, szybszą niż przewidzianą przez demografów i polityków tej kultury.
Nawiasem, nie ma ”galopującego islamizmu” w państwach Islamu. Tam islamizm jako doktryna polityczna wygasa, prawda że wolniej niż chcialbym.
Przykładem galopującego islamizmu jest silniejszy niż przewidziany nawet przez pesymistów, wpływ ideologii islamistycznych na decyzje polityczne rządów Zachodu. A to przez obserwację reakcji rządów UK, Francji ,Australii , Irlandii i i Hiszpanii na niedawne demonstracje anty izraelskie i jawnie antysemickie w ich krajach.
Wspólną charakterystyką reakcji tych rządów jest porzucenie zasad demokracji liberalnej w traktowaniu demonstrantów, mimo że ci wykazywali jawną negację zachodniej umowy społecznej.
W UK to traktowanie graniczy z absurdem, bo policja londyńska woli zatrzymywać demonstrantów o orientacji liberalno-demokratycznej niż demonstrantów nawołujących do mordu specyficznych grup obywateli według kryteriów religijnych.
Islamizacja UK staje się coraz wyraźniejsza przez antydemokratyczne i antyliberalne, ale za jawnie pro-islamskie wypowiedzi posłów partii Labour.
Labour prawdopodobnie zastąpi obecny rząd konserwatywny,po wyborach do parlamentu. formalnie za trochę więcej niż rok, ale chyba wcześniej. Wtedy zacznie się lawina decyzji i praw anty liberalnych, w duchu islamizmu.
MEF, zastanawiam się jak widać to galopownie, masz cos konkretnego na mysli? Na przyklad czy jest jakas polityczna reprezentacja islamu? Czy sa jakies zmiany prawne faworyzujace islam? Czy jest jakas tolerancja wobec prawa islamu, zwyczajów? Czy islam ma jakikolwiek wpyw na zycie spoleczne?
Ja nic takieko nie widzę we Francji. Ostatnio zabroniono naszenie abayi (dluga sukienka noszona na spodniach) w szkolach, chustkę na glowie zabroniono dawno, tchador na ulicy jest zabroniony. Budowa meczetu jest trudna, w moilm miescie trwala z 15 lat, nie pozwolono budowy za pieniadze Saudów. Meczety salafistyczne sa systematycznie zabraniane. Powracajacy z Syrii, jezeli w ogóle uda im się wrócić sa systematycznie zamykani na wiele lat.
Proszę podaj jakis przyklad tego galopu.
Za rok będzie gorzej, tak że warto zaplanować wizytę w Europie Zachodniej raczej wcześniej niż później. Islamizacja galopuje.