Trudno jest snuć przewidywania zwłaszcza na temat przyszłości – jak to przed  laty powiedział ktoś bardzo mądry. aforyzm ten, mimo obcego pochodzenia   jak mało co oddaje klimat panujący dziś w odrzeczu wisły.

los  wciąż zdaje się jeszcze sprzyjać ekipie sprawującej władzę, ale w jej obrębie problemów jest coraz więcej. są one tak nagłośnione przez media, że ich wyliczanie byłoby czystą tautologią. w niższej izbie parlamentu nadal prym wiodą sejmi swoi, ale senat już nie ten sam sytuacja taka opóźnia proces legislacyjny.

najbardziej cierpi na tym prezydent duda, którego ulubionym zajęciem jest podpisywanie ustaw, bez względu na ich zgodność z konstytucją. co tam jakaś tam uchwalona w pośpiechu postkomusza ustawa zasadnicza, kiedy palce świerzbią z bezczynności, a w długopisie wysycha tusz.

i na dodatek totalna opozycja  tak mąci  ludziom w głowie, że nie jest już pewne czy  prezydent zdoła zrobić użytek ze swej spracowanej prawej (i sprawiedliwej) dłoni, dzierżącej tak niezawodne narzędzie pracy…

trzeba będzie temu wszystkiemu zaradzić i w sukurs może przyjść nauka. wyobrażam sobie zorganizowane z wielką pompą publiczne wystąpienie Najważniejszej Osoby w państwie i poleceniodawcy prezydenta.

– rodacy. mam dla was wspaniałą wiadomość. moja, a więc również wasza partia będzie rządziła do końca świata. największy autorytet od kosmologii, z którym się spotkałem, zapewnił mnie, że czarna dziura pochłonie Ziemię za dwa tygodnie…

appendix:

o, kurwa! (powiedziałem to cicho, by nie było słychać, ale powiedziałem)

ledwo jednak zdążyłem wyszeptać ten najczęściej wymawiany wyraz mowy ojczystej, w TVP rozległ  się ponownie głos Najważniejszej Osoby:

– a gdyby coś tam nie wypaliło z tym światokońcem, to nic się nie .przejmujcie. dwutygodniówek mamy od…

(co?! pd czego?- czyśmy dobrze słyszeli?)

Wszystkie wpisy Natana

TUTAJ