Kasia Warman , Satnislaw Rodau

I nawet ci mlodzi staja sie rencistami. Byly super przyjecia. U Kasi na raty bo male mieszkanie.

U Stasia wszyscy razem. U kazdego dobre jedzenie, dobre wina i mnostwo gadania plotek i opowiadania roznych historii.

To co bylo wspolne to ze solenizanici nie chcieli zadnych prezentow tylko prosili uczestnikow aby wplacili pieniadze na rozne organizacje pomocy dla Izraela.

Pare zdjec nie najlepszej jakosci:-))

U Kasi zbieralismy sie dlugo i siedzielismy tez dlugo. Kasia dostala dyplom jako potwierdzenie wplacenia. Na zdjeciu pokazuje swoje dyplomy

Jak widac to Stasiu w krotkich spodenkach. Bylo duzo wnukow wiec i ubranie musialo pasowac do zabaw. Na zdjeciu 100 lat w conajmniej 4 jezykach a godzina byla prawie 12 w nocy a mimo to nikt nie falszowal :-))