Jaroslaw Kosiaty

–Wiersze, piosenki i opowiadania zbieram od czasów szkolnych. Wyszperane z najbardziej zapomnianych zakamarków opuszczonych strychów oraz zakurzonych bibliotecznych półek, znalezione przypadkowo w starych czasopismach i książkach… Wpisywane mozolnie do zeszytów aż do 1996 roku, kiedy to postanowiłem „wrzucić” je do Internetu. Tak powstała strona „Listów z krainy snów…” (www.wiersze.co). Niech ponownie ożyją i będą źródłem nadziei i siły dla innych…

Tydzień temu widzowie telewizyjnego serialu o Agnieszce Osieckiej mogli zobaczyć kulisy powstania jednego z największych przebojów ostatnich kilkudziesięciu lat – piosenki „Małgośka”, brawurowo wykonanej przez Marylę Rodowicz na festiwalu w Opolu w 1973 roku. Muzykę do tekstu Osieckiej skomponowała pianistka, kompozytorka i aranżerka Katarzyna Gärtner. Inne znane muzyczne dzieła Gärtner to m.in. „Bądź gotowy dziś do drogi” (wyk. Halina Frąckowiak), piękne „Tańczące Eurydyki” (wyk. Anna German), Komu weselne dzieci” (wyk. Urszula Sipińska), „Wielka woda” (wyk. Maryla Rodowicz) czy „Zakwitnę różą” (wyk. Anna German). Wróćmy jednak do „Małgośki”, którą kiedyś nuciła cała Polska i nie tylko. Okazuje się bowiem, że czeska piosenkarka Marie Rottrová nagrała w 1973 roku wersję piosenki w języku czeskim pt. Markétka („Malgoška, szkoda lez”).

Poniżej Maryla Rodowicz w piosence Agnieszki Osieckiej „Małgośka”.

Została piękna muzyka i niezwykłe wspomnienia, a gdzie dzisiaj możemy odwiedzić groby Agnieszki Osieckiej, jej rodziców, macochy (która była… wróżką) oraz kochanków – opowiada o tym poniższy film:

Zamknięci w domach z niepokojem czytamy doniesienia o kolejnych falach pandemii. Dlatego tak bardzo potrzebujemy wsparcia i nadziei. To może być uśmiech i życzliwość spotkanego na klatce sąsiada, ekspedientki w sklepie, telefon od starego przyjaciela z jednym zdaniem, że jest i możemy na niego liczyć, także piękny wiersz, opowiadanie, ulubiona piosenka w radiu czy internecie, którą odkryjemy na nowo, ciekawy film, który rozbawi nas bądź skłoni do chwili zadumy i refleksji…

Wiele osób zamkniętych w domach nie radzi sobie psychicznie z obecną sytuacją, sięgając często po alkohol. W najnowszym numerze „Biuletynu Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie” ukazał się mój artykuł pt. „Alkohol w czasach zarazy”. W pracy tej cytuję i omawiam dane z Polski i zagranicy, w tym wyniki badań, które opublikowane zostały w grudniu ubiegłego roku na łamach „The American Journal of Drug and Alcohol Abuse” oraz „The British Medical Journal”: https://bit.ly/2KK5osD 

Nie poddajemy się! Poniżej „Małgośka” do wspólnego zaśpiewania:

o był maj, pachniała Saska Kępa
Szalonym, zielonym bzem.
To był maj, gotowa była ta sukienka
I noc się stawała dniem.

Już zapisani byliśmy w urzędzie,
Białe koszule na sznurze schły.
Nie wiedziałam, co ze mną będzie,
Gdy tamtą dziewczynę
Pod rękę ujrzałam z nim.

Małgośka - mówią mi
On niewart jednej łzy,
On nie jest wart jednej łzy.
Małgośka - kochaj nas
Na smutki przyjdzie czas,
Zaśpiewaj raz, zatańcz raz!

Małgośka - tańcz i pij,
A z niego sobie kpij,
A z niego kpij sobie, kpij.
Jak wróci, powiedz: Nie,
Niech idzie tam gdzie chce,
Hej, głupia ty, głupia ty, głupia ty.

Jesień już,
Już palą chwasty w sadach
I pachnie zielony dym.
Jesień już,
Gdy zajrzę do sąsiada,
Pytają mnie, czy jestem z kim
Widziałam biały ślub, idą święta,
Nie słyszałam z daleka słów.
Może rosną
Im już pisklęta,
A suknia tej młodej
Uszyta jest z moich snów.

Małgośka - mówią mi
On niewart jednej łzy,
Oj głupia ty, głupia ty.
Małgośka - wróżą z kart
On nie jest grosza wart,
A weź go czart, weź go czart!

Małgośka - tańcz i pij,
A z niego sobie kpij,
A z niego kpij sobie, kpij.
Jak wróci, powiedz: Nie,
Niech zginie gdzieś na dnie,
Hej, głupia ty, głupia ty, głupia ty.

* * * 

Miłej spokojnej nocy i dobrych snów…

Jarosław Kosiaty”Listy z krainy snów” – www.wiersze.co

Wszystkie wpisy Jarka TUTAJ