Nadeslal Adam Baruch

Wczoraj zwrocono mi  slusznie uwage, ze pewne fakty, ktore sa znane i zrozumiale ludziom mieszkajacym w Izraelu nie musza, a priori, byc znane wszystkim, a nawet nie wszystkim czlonkom tego forum.

Dlatego, dzis, w dniu Swieta Niepodleglosci Izraela, napisze troche na temat pewnych pojec, a glownie odpowiem na pytanie kto jest Izraelczykiem. Wszystko tutaj napisane bedzie faktem, na ile fakty sa m znane a jesli wtraci sie tutaj jakas opinia, bedzie ona, rzecz jasna, kompletnie subiektywna…

Formalna, prawna odpowiedz na pytanie „Kto Jest Izraelczyliem” jest rozbrajajaco prosta: Izraelczykiem jest kazda osoba posiadajaca Izraelkie obywatelstwo. Kto i jak otrzymuje Izraelskie obywatelstwo jest kompletnie inna kwestia, ktorej tutaj poruszac nie bede.

Izraelkie obyeatelsto posiadaja ludzie wielu religii, tradycji, sympatii politycznych, preferencji sexualnych, plci, koloru skory, itd. itp.

Prawo Izraelskie wprawdzie uznaje mozliwosc odebrania obywatelstwa jednostce, ale nigdy nie zostalo praktycznie uzyte, nawet w skrajnych wypadkach, kiedy obywatele byli terrorystami morojacymi innych Izraelczylow, tak Zydow jak i Arabow.

Izrael jako Panstwo uznaje wolnosc swoich obywateli jako prawo najwyzsze, i prawo to jest jednym z tzw. praw podstawowych, ktore razem zlozone sa namiastka konstytucji, ktorej w Izraeli narazie nie ma.

Prawo Izraelskie pozwal obywatelom Panstwa posiadac nieograniczona ilosc dodatkowych obywatelstw i czynnie brac udzial w procesach demokratycznych innych krajow, jak np. glosowanie w wyborach w innych krajach.

Izraelczycy moga opuscic Izrael w kazdej chwili na dowolny okres czasu. Nie przebywanie w Izraelu nie jest podstawa na odebranie obywatelstwa, ktore jest dosmiertne.

Wielu Izraelczykow zyje po za granicami Izraela. Nie ma dokladnych statystyk, poniewaz nigdy nie wiadomo jak dlugo nieobecnosc potrwa, ale mowa o okolo pol miliona Izraelczykow zyjacych mniej-wiecej na stale po za granicami Izraela. Te osoby posiadaja, podkreslam raz jeszcze, Izraelskie obywatelstwo i wszystkie prywilegie z nim zwiazane.

Jest wiele powodow na to, dlaczego Izraelczycy opuszczja Izrael (tacy Izraelczycy nazywani sa po hebrajsku „jordim” czyli „odchodzacy” co jest odwrotem slowa „olim” czyli „przychodzacym”). Rzecz jasna glownym powodem sa warunki ekonomiczne w Izraelu, ale i spori innych, czesto bardzo zlozonych procesow psychologicznych.

Krysysy ekonomiczne w Izraelu w latach 60-tych i 70-tych spowodowaly pierwsze fale opuszczenia Izraela, glownie do USA, a tam glownie do Kalifornii (Los Angeles), gdzie dzis zyje okol 200,000 bylych Izraelczykow, wlacznie juz z trzecim pokoleniem Izraelczykow, ktorzy sa obywatelami dzieki obywatelstwem ich rodzicow.

Wielkie fale emigracji do Izraela z ZSRR a pozniej z jej panstw ex-czlokowskich byly dla czesci tych emigrantow okazja wykorzystac Izrael jako stacje przejsciowa do dlaszej emigracji – rowniez glownie do USA i Kanady, Niemiec(!).

Pewien procent emigrantow nie zdolalo „polaczyc” sie, uswoic sie, wtopic sie w Izraelska rzeczywistosc, i po kilku latach opuscila Izrael wracajac do panstw z ktorych przybyli, glownie USA i zachodnia Europe, ale sia i wypadki powrotu to Rosji czy Polski.

W przeciagu ostatnich dekad, wielu mlodych Izraelczykow opuscilo Izrael z powodow personalnych, czujac sie zagrozonymi, nie przyjetymi, protestujac przciw Izraelskiej polityce rzadowej, szukajac spokoju i innej atmosfery, ale i tez mozliwosci rozwoju zawodowego, pracy i sukcesu. Spore grupy mlodych Izraelczykow mozna dzis spodkac w Berline, Paryzu, Nowym Yorku i innych metropoliach na swiecie.

W wyniku wielkich Izraelskich osiagniec technologicznych i naukowych, wiele firm i uczelni zagranicznych, glownie z USA ale praktycznie z calego swiata, sciaga tysiace mlodych, zdolnych Izraelczykow do parcy i nauki po za granicami Panstwa, juz prawie od pierwszej chwili kiedy ci mlodzi ludzie zaczynaja nauke (znam to osobiscie na codzien) oferujac im wspaniale warunki ekonowiczne, wielokrotnie wyzsze od tych panujacych w Izraelu. W wynika tej „ucieczki mozgow”, jak to jest tutaj nazywane, Izraelska nauka i tachnologia traci wspanialych ludzi, przynajmniej na dlugoletnie okresy.

Podkreslam raz jeszcze, ze wszystcy Izraelczycy, opuszczajacy Izrael, zostaja obywatelami Izraela, czyli Izraelczykami. Wielu z nich wraca do Izraela po latach pobytu za granica, glownie kiedy ich dzieci, rodzone za granica, maja isc do szkoly czy do wojska. Tacy Izraelczycy nazywani sa u nasz „Toshav Hozer” czyli „mieszkancy powracajacy”.

Dodam jeszcze, ze rownolegle do statutu obywatelstwa istnieje w Izraelu statut „Toshav Keva” (Permanent Resident – staly mieszkaniec). Ten statut daje ludziom kompletnie rowne prawa do bywatelstwa z wyjatkiem mozliwosci golsowania do Izraelkiego Parlamentu (Kneset).

Hag Sameah!