Tomcio Paluch

Wydarzenia kieleckie (4-go lipca 1946) po dziś dzień wzbudzają kontrowersje. Zgodnie z zasadą, iż nikt nie powinien być sedzią we własnej sprawie, zachęcam do lektury raportu biskupa Kaczmarka na ten właśnie temat. Kto jak kto, ale akurat biskup Kaczmarek to chyba ostatnia osoba, która można podejrzewać o tendencyjność na rzecz ofiar rzeczonych ehmm… _wydarzeń_. Link do raportu poniżej:

http://www.rodzinapolska.pl/dok.php?art=prawdahistor/archiwum/2006/796_1.htm

Pozwoliłem sobie z tego raportu wyosobnić to, co najciekawsze i streścić w formie FAQ. Przypatrzmy się zatem temu, co na temat pogro.. sorki, na temat _wydarzeń_ kieleckich ma do powiedzenia zacny biskup. Wypowiedzi biskupa Kaczmarka (czy raczej ich fragmenty) ujęte zostały w cudzysłów. 

Q: Co było przyczyną pogromu w Kielcach?

A: „Bezpośrednią przyczyną zajść miało być według aktu oskarżenia i prasy opowiadanie 9-letniego Henryka Błaszczyka, którego jakoby Żydzi mieli zamknąć w piwnicy, z której uciekł. Błaszczyk miał opowiadać na ulicy, że Żydzi go chcieli zabić. Ale rzecz jasna, że samo to tylko opowiadanie nie mogło sprowokować tak okrutnego zachowania się tłumu. Dlaczego więc miało ono miejsce? Odpowiedź może być tylko jedna. Dlatego, że tłum nienawidzi Żydów.”

Q: Jakie było nastawienie polskiego społeczeństwa do Żydów?

A: „tłum nienawidzi Żydów. Ta nienawiść mogła sprawić, że uwierzono opowiadaniu chłopca, że stało się ono ostatnią kroplą, która spowodowała wylew tej nienawiści w formie niesłychanie drastycznej.”

Q: Jak w omawianej epoce Polacy postrzegali Żydów?

A: „Rzecz jasna, że nie czuje się nienawiści do ludzi obojętnych, nieszkodliwych, nienawidzi się tylko wrogów czy też tych, których się za wrogów uważa i to z przyczyn, jeśli chodzi o tłum,konkretnych, jasnych, wyraźnych. /…/ Żydzi są nielubiani, a nawet znienawidzeni na całym obszarze Polski. Jest to zjawisko nieulegające najmniejszej wątpliwości.”

Q: Czy nienawisc do Zydow dotyczyła tylko jakiegoś marginesu, jakiejś opcji politycznej, czy też miala zasięg powszechny? Czy obejmowała na przykład zwolenników nowej władzy?

A: „Nie lubią Żydów nie tylko ci Polacy, którzy nie należą do żadnej partii lub też są w opozycji, ale nawet wielu spośród tych, którzy oficjalnie należą do partii rządowych.”

Q: Kto (zdaniem zacnego biskupa Kaczmarka) jest winien tej straszliwej nienawiści, która (zdaniem biskupa) polskie społeczeństwo żywi do Żydow?

A: No jak to kto: Sami Żydzi są winni: „Na podstawie powyższych powodów powiedzieć zatem można, że sami Żydzi ponoszą lwią część odpowiedzialności za nienawiść, jaka ich otacza. Przeciętny Polak sądzi (mniejsza o to, słusznie czy niesłusznie), że prawdziwymi i szczerymi zwolennikami komunizmu w Polsce są tylko Żydzi”.

Q: Kto zainicjował przemoc podczas ehmm… wydarzeń w Kielcach?

A: No jak to kto: Oczywiście “sami Żydzi”: “ Żydzi zaczęli pierwsi strzelać do milicji i tłumu. Stwierdzają to wszyscy bez wyjątku świadkowie. Pierwszymi ofiarami podczas zajść kieleckich byli zatem Polacy. Te strzały żydowskie sprowokowały dalszy bieg wypadków.”

To pewnie samobójcy byli, zaczęli „strzelać do Polaków” żeby ściągnąć na siebie pogr… pardon, _ wydarzenia _. Sami sobie winni, zreszta zacny ksiądz biskup pisze o tym obszernie. Jak i o tym, ze „żydzi” „sterroryzowali” małego Błaszczyka, żeby chodził i  opowiadał, że go tam chcieli na przerobić na macę.

Q: Jak zachowują się Żydzi w stosunku do Polaków?

A: No jak to jak: Arogancko i brutalnie: “Niezależnie od szerzenia komunizmu, nie odznaczają się oni taktem, zwłaszcza w stosunku do ludzi o przekonaniach niekomunistycznych. Są często aroganccy i brutalni. Wielu z nich nawet nie pochodzi z Polski.”

Jacyś samobójcy ci „Żydzi”. Jest ich garsteczka, otoczeni są (według słów biskupa Kaczmarka) powszechna nienawiscia – i przy tym sa czesto „aroganccy i brutalni”. To dopiero zagadka – jak może mniejszość licząca sobie niecały jeden procent społeczeństwa być „brutalna” w stosunku do miażdżącej większości, do tych 99%. Ani chybi samobójcy.

Q: Czego Żydzi nie umieją i nie są w stanie się nauczyć?

A: “Przybywszy z Rosji, słabo mówią po polsku”

Ta, Żydzi nie umieją mówić po polsku, co najlatwiej mozna stwierdzic na podstawie lektury Tuwima,Brzechwy, Leśmiana, Baczyńskiego,Stanisława Lema, Bruno Schulza, Zofii Ginczanki czy Janusza Korczaka.Co ciekawe, „Żydzi” po polsku wprawdzie nie umieją, ale jakimś cudem, po polsku nie umiejąc, „maja w reku” „prase rzadowa”.

„Nasz Dziennik”, ulubiona publikacja p t Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego,  opublikował by ten raport już w roku 2006-tym. Komentując ten raport, nie próbuję negować rzeczy oczywistych – na przykład tego, że ” Żydzi zaczęli pierwsi strzelać do milicji i tłumu”. To oczywista oczywistość. To było takie komando samobójców, już nie mogli sie doczekac, zeby tłum ich rozszarpał na kawalki. To chyba oczywiste, ze jesli Żydów było kilkudziesięciu, a Polaków całe miasto – to na pewno Żydzi dokonali Zbrodniczej Napaści.

 Jeszcze bardziej oburzajaca jest zydowska perfidia – schowali gdzies te piwnice, w której dokonywali Mordów Rytualnych na polskich dzieciach. Rewizja budynku wykazała wszak, iż tam w ogole nie bylo piwnicy. Wniosek jest jeden – Wiarołomni Żydzi ukradli piwnice.

Podsumowując – nie warto chyba książki Grossa kupować, no przecież to wszystko, co Gross zawarł w swojej książce, można przeczytać w raporcie biskupa Kaczmarka. Trudno sobie wyobrazić, że garsteczka Żydów ocalałych z hitlerowskiej machiny śmierci otoczona była totalną, bezwzględna nienawiścią aryjskich współobywateli – ale skoro sam biskup Kaczmarek tak twierdzi?

A poza tym w Polsce nigdy nie bylo tak zwanego „antysemityzmu”, który to fakt zaświadcza, uprzedzony o odpowiedzialności karnej za głoszenie tez niezgodnych z pierwszą częscią niniejszego zdania –

Tomcio Paluch