Uncategorized

Kacik Poezji – Damian Nawarecki cz. 20

Damian Schwimmer Nawarecki ur. w 1961 r. w Katowicach. Wyjechal z rodzicami i rodzenstwem do Danii w 1969 r. Ojciec Eliasz Schwimmer uciekajac przed Shoah przekroczyl Bug i zostal aresztowany przez Sowietow i zesłany na Sybir. Jest po studiach językowych w Danii i Francji, tłumacz przysięgły, pisze wiersze od wczesnej młodości tak jak matka i babcia. Obecnie spędza polowe czasu w Kopenhadze a druga polowe w Gdańsku, gdzie powoli wraca do korzeni.

 


 

bezsen(sow)ność

smugi światła na suficie
spiskują przeciwko mnie
i bandzie czterech ścian
pokój przestał się ruszać
leżymy już spokojnie
aż się odwracamy
na rozkaz w stronę okna
tam zielono, żółto i czerwono
zmiana warty
i da capo
leżymy już bez ruchu
raz jeszcze
do samego rana
a czas nas i tak w końcu wykończy

 


nie ma

moja pamięć przelotna
zaginęła z wiatrem
jedyne co pamiętam
puste szybowisko
pod mgłą
resztę lis zabrał
przesypiam kolejne dni
w krainach
gdzie pieprz nie rośnie
aż zlewają się w jedną chwilę
czyhającego zmierzchu
przenika każdą łodygę
zapełnia każde kretowisko

początkowo niczego nie rozumiałem
później zniknąłem
za skrajem lasu


Wszystkie wpisy Damiana

TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.