Rodzina kompozytora poparła protezę nosa Coopera i powiedziała, że zmarły Bernstein zrobiłby to samo.

W soczystej czerni i bieli, mężczyzna i kobieta siedzą plecami do siebie w parku, grając razem w zgadywankę, marząc, że mogą komunikować się telepatycznie, jeśli tylko wystarczająco się postarają. Scena przenosi się na imprezę, gdzie namiętnie się całują.
Następnie zwiastun nadchodzącego filmu Netflixa “Maestro” przechodzi do koloru, w tym siwych włosów zarówno żydowskiego kompozytora i dyrygenta Leonarda Bernsteina (Bradley Cooper), jak i jego żony, działaczki społecznej Felicii Montealegre (Carey Mulligan).
Głośna, być może bedzie nagrodzona Oscarem dramatyzacja życia jednej z najbardziej wpływowych żydowskich postaci muzycznych w Ameryce również szybko spotkała się z krytyką w mediach społecznościowych.
Jak ujął to jeden z brytyjskich dziennikarzy, film pokazuje “prawdziwą żydowską twarz” w sztucznym nosie Coopera (inni twierdzili, że Żyd był “o jednym za dużo” w filmie Oppenheimer, w którym katolicki aktor zagrał żydowskiego fizyka).
“Hollywood obsadziło Bradleya Coopera – nie-Żyda – w roli żydowskiej legendy Leonarda Bernsteina i przykleiło mu obrzydliwy, przesadzony ‘żydowski nos'” – napisał StopAntysemityzm. “Wszystko to przy jednoczesnym odrzuceniu Jake’a Gyllenhaala, prawdziwego Żyda, który od dziesięcioleci marzył o zagraniu Bernsteina. Obrzydliwe”.
Dzieci zmarłego Bernsteina, Jamie, Alexander i Nina, powiedziały, że wspierają Coopera i nie mają nic przeciwko używaniu makijażu, aby bardziej przypominać swojego ojca.
“To prawda, że Leonard Bernstein miał ładny, duży nos” – stwierdzili. “Bradley zdecydował się użyć makijażu, aby poprawić swoją podobiznę i nie mamy nic przeciwko temu”.
“Jesteśmy również pewni, że nasz ojciec również by się z tym pogodził” – dodali. – dodali.
JNS
Kategorie: Uncategorized