Uncategorized

A moze bysmy tak na Ukraine ochotniczo…przymusowo Kijòw czesc 8


Bogumila Gruggel

Motto

  • Hrywna jest utrzymywana na kroplówce międzynarodowych pożyczek. Gospodarka cudem się jeszcze nie zawaliła, ale jeśli w świat szybko nie zostanie wysłany sygnał, to już jesienią może dojść do ostrego kryzysu. Lista reform, które szybko trzeba przeprowadzić, jest długa. Konieczne są np. zmiany w służbach mundurowych i sądownictwie, bo bez zdławienia korupcji Ukraina nie wyjdzie z kryzysu.
    • Autor: Andrij Nowak, ekonomista
    • Źródło: Michał Kacewicz, Czy Poroszenko uratuje Ukrainę?, „Newsweek”, nr 23/2014, 2-8 czerwca 2014, s. 71

Bylismy w Kijowie we wrzesniu i choc wg przwodniczki najladniej wyglada miasto w maju kiedy kwitna i pachna kasztany i peonie, bylismy zadowoleni, ze przez caly czas naszego pobytu na Ukrainie  mielismy piekna pogode. nie bylo  jeszcze sladòw jesieni. 

 Pierwszym miejscem sakralnym, ktòre odwiedzilismy byla Lawra peczorska.  

Jej cudowne, zlote kopuly zachwycily nas, jak prawie 180 lat  wczesniej cytowanego juz przeze mnie   pisarza. i dyplomate markiza  de Custine.

” Nie powiedziałem Ci jeszcze, co jest najosobliwsze w wyglądzie rosyjskich cerkwi: ich tajemnicze kopuły są, że tak powiem, opancerzone, tak wyszukana jest robota ich powłoki. Rzekłbyś, damasceńska zbroja, i stajesz oniemiały ze zdumienia widząc połyskujące w słońcu to mrowie dachów grawerowanych, łuskowatych, emaliowanych, pręgowanych, pasiastych, pomalowanych na różne kolory, ale zawsze bardzo żywe i bardzo błyszczące.” ( Listy z Rosji)

   Osobiscie znam piekne kopuly Wloch Poludniowych wsròd nich osobliwe i unikalne pokryte pieknymi ceramicznymi kafelkami na wybrzezu Amalfi, ( dla przypomnienia to tam gdzie Adolf Hitler chcial zakonczyc swòj zywot, ale nie jako polityk, a jako malarz)  jednakze  kopuly cerkwi tworzacych  Lawre  i inne obiekty sakralne na Wschodzie to jest cos zupelnie innego, cos na co sie patrzy i mysli- to jest inny. unikalny i nieznany mi  swiat. ….. Caly zespòl sakralny robi na wchodzacym   Identyczne, piorunujace, imponujace  wrazenie 

. Choc dosc duze ilosci zebrakòw przy wejsciu i w srodku  psuja troche nastròj. 

Przed wejsciem sa kramy gdzie mozna kupic pamiatki religijne i swieckie. Ja kupilam ladnie wygladajace pachnidlo w postaci jajka na ktòrym byla namalowana glowa 

Chrystusa, ktòra wystarczylo dosc energicznie dotknac, by zaczal sie rozchodzic zapach w pomieszczeniu. 

Wizualnie  efekt byl dobry, ale w praktyce pachnidlo sie nie sprawdzilo, bo boczne metalowe czesci, ktòre trzymaly jajko w pozycji stojacej oderwaly sie  zaraz po powrocie z wycieczki. 

Widzialam, jak  turysci masowo kupowali papier toaletowy z podobizna Putina juz wtedy nie cieszyl sie sympatia choc moze nikt nie wyobrazal sobie, ze  odwazy sie zaatakowac …. niezalezny kraj. . 

        Obecnie tego typu papier robi furore wsròd moich znajomych we Wloszech  i byc moze, ze bedzie go mozna dostac w Polsce dokad sie wybieram bo tutaj niektòrzy  co go nie widzieli   poddaja  w watpliwosc  jego istnienie .

 Na targach w Neapolu, gdzie od lat przyjezdza duzo Ukraincòw mozna bylo  ten papier dostac.,

 ale dyktator zadbal juz o to by nie bezczescic jego oblicza. Jest zakaz uzywania papieru z brzozy rosnacej  na Bialorusi  i  w Rosji. czyli podstawowej celulozy z ktòrej byl produkowany.    Na Ukrainie mozna go bylo dostac ròwniez , wszedzie  tam, gdzie mozna bylo liczyc na obecnosc turystòw.

 Patrzac na wizerunek Putina spogladajacy z papieru toaletowego rodzi sie refleksja – jak ten kraj odwaznie i daleko odszedl od stalego zycia w strachu, nedzy i upodlenia w ktòrym zyl  bedac czescia najpierw Rosji a potem Zwiazku Radzieckiego.!.

.Cytowany juz przeze mnie markiz , pisarz i dyplomata francuski    de  Custine   tak napisal o zyciu w Rosji w 1839 roku  a ja smiem twierdzic, ze na przestrzeni mniej wiecej 150 lat, ktòre dziela moje pokolenie od jego pokolenia   sytuacja byla taka sama jesli nie gorsza.

. Sam markiz w miare jak poznawal Rosje despotyczna, ale nie jeszcze w jej gorszej wersji komunistyczna zaczynal sie jej bac.pomimo, ze osobiscie znal cara i caryce i spotykal sie z nimi ròwniez prywatnie. 

.- We Francji rewolucyjna tyrania jest złem przejściowym, w Rosji tyrania despotyzmu jest permanentną rewolucją- mawial.

„Życie społeczne w tym kraju jest nieustającym spiskiem przeciw prawdzie. Tam każdy, kto nie jest naiwną ofiarą, uchodzi za zdrajcę; tam pośmiać się z żartu, odeprzeć kłamstwo, sprzeciwić się politycznej przechwałce, umotywować posłuszeństwo jest zamachem na bezpieczeństwo państwa i władzy i oznacza narażenie się na los rewolucjonisty, spiskowca, wroga porządku, zbrodniarza winnego obrazy majestatu… Polaka, a sam wiesz, jaki to okrutny los!”

  zròdlo Listy z Rosji 

        Mnie przyszlo zyc w akademiku w rok po czystce marcowej, wspomnienie manifestacji studenckich bylo w Poznaniu zywe, a sama tylko za to, ze nagralam kilka kawalòw o òwczesnej wladzy na magnetofonie i puscilam je w obieg  narazilam sie wladzy, zostalam otoczona donosicielami i mialam duze przykrosci ze strony UB, az do ukonczenia studiòw ,  ale przynajmniej nie odebrano mi stypendium i nie wyrzucono z uczelni..jak to zrobiono z innymi, .no i jakze tu nie przyznac racji de Custine ? 

            W Kijowie istnieje kilka ekspozycji, których nazwy mówią same za siebie: Zapomnieniu – nie podlega, Kronika komunistycznej inkwizycji, Odtajniona pamięć i Muzeum sowieckiej okupacji. O pomniku upamietniajacym  ofiary kleski glodu wywolanej przez Stalina za niechec chlopstwa do kolektywizacji wspomnialam juz wczesniej. 

    Wmawiano w nas na uniwersytecie, ze chodzilo tutaj o bogatych chlopòw, ktòrzy specjalnie ukrywali zboze.tymczasem obecnie okazuje sie, ze to zboze bylo w wiekszosci  przeznaczone na zasiewy, a by byc okreslonym jako kulak – czyli bogatym  chlopem  wystarczylo miec..krowe.    Kijowskie towarzystwo „Memoriał” ukraińskie cierpienia sklasyfikowało na symboliczne działy: klęski głodu, tu sa udokumentowane wypadki kanibalizmu deportacje, klęski duchowe i kulturowe, obozy koncentracyjne, masowe rozstrzelania, tortury.

„W dawnych systemach społecznych wiedziano, że dla podtrzymania moralności potrzebna jest cerkiew i cieszący się autorytetem pop. A nawet i dziś – jaka polska chłopka pozwoli sobie na poważny krok życiowy nie zasięgając przedtem rady księdza?”

Aleksandr Sołżenicyn, Krąg  pierwszy s.501

Odpowiadajac na pytanie Solzenicyna nalezaloby podkreslic, ze w Polsce od wiekòw zywot czlowieka byl cykliczny przychodziles na swiat – niesiono cie do kosciola by cie ochrzcic, umarles wieziono twa trumne do kosciola by ksiadz cie pochowal – te cyklicznosc przerwali komunisci odtad  trzeba bylo albo sie ukrywac gdy bylo sie kims nawet lichym  kierownikiem sklepu , albo jawnie chodzic do kosciola, gdy bylo sie  niczym nie znaczacym pionkiem…….za to w ZSRR wszyscy mogli isc jawnie do swiatyn i soboròw zamienionych w muzea……ot swoboda….my dzieki Bogu moglismy  obecnie w Kijowie wejsc do Lawry przede wszystkim jako do domu Bozego a potem jako muzeum ..ot ròznica……

 Ławra Kijowsko-Peczerska  to ogromny 27-hektarowy kompleks, tradycyjnie dzielony na Ławrę Górną i Dolną, uznawany jest za kolebkę Rusi Kijowskiej i główny cel pielgrzymowania wyznawców prawosławia od połowy XI wieku.

Ławra to w kościele prawosławnym wg slownika polskiego  duży monastyr męski,podlegly bezposrednio Synodowi. . Dotyczy to również monastyrów, w których żyją mnisi-asceci, gdzie pustelnie są skupione blisko siebie, ale zamieszkujący je mnisi nie prowadzą wspólnego życia zakonnego.

Górna Ławra składa się m.in. odbudowanego  sobóru  Uspienskiego  (oryginał wysadzony podczas II wojny światowej), Wielkiej  Dzwonnicy  i cerkwi Trapezna pod wezwaniem Antoniego i Teodozego. To tutaj sa  słynne złocone kopuły,

. Wstęp na teren Ławry kosztowal  50 hrywien. Dodatkowo płatne byly   wejścia do muzeów. Teoretycznie do Górnej Ławry pielgrzymi mogą wejść bezpłatnie w godz. 6-9 rano, ale trzeba byc pielgrzymem, nie turysta straz rozròznic potrafi——-

Zdjec nie wolno robic w srodku choc kupujac bilet przy kasie wisi informacja, ze fotografowanie kosztuje 200 hrywien, ktos z nas zaplacil i nabyl bilet, ale straznik zaczal wrzeszczec i nie pozwolil na ich robienie. 

   Czyzby ta wszechobecna korupcja dotyczyla ròwniez i malych kwot?

Pytanie po co nabierac ludzi i robic z nich glupkòw?

Juz sama  nazwa peczerska wskazuje na obecnosc pieczar,  czyli, jaskin.sa one tam obecne a pierwszym  pustelnikiem  pieczar  był święty Antoni,(ur. ok. 963 lub 983 w Lubeczy koło Czernihowa, zm. 10 lipca lub 27 maja 1073 w Kijowie) – założyciel Ławry Peczerskiejświęty mnich , ascetapustelnikświęty Kościoła prawosławnego i Kościoła katolickiego.

Informacje o życiu św. Antoniego pochodzą z Powieści minionych lat (ok. 1051) oraz z Żywota św. Teodozjusza Pieczerskiego z XII wieku. W latach 70. lub 80. XI w. powstał żywot samego Antoniego, który był znany jeszcze w XIII w., następnie jednak zaginął, a jego treść znana jest fragmentarycznie. 

Powiesc minionych lat walkowalismy przez caly rok na pierwszym roku studiòw filologii rosyjskiej, ale nie przypominam sobie by byly tam wiadomosci na temat sw Antoniego. Nawet po okolo 900-u  latach  byl dla bolszewikòw niebezpiecznym elementem bowiem pochodzil z bojaròw.

Uważany jest za ojca życia monastycznego na Rusi.

 Z Czernihowa udał się do Kijowa, 154 km  gdzie zamieszkał w pieczarze zajmowanej  wczesniej przez mnicha Hilariona przed wyborem na metropolitę kijowskiego.

 Następnie opuścił Ruś i wyjechał na Athos (wersję taką przekazywał zaginiony żywot) lub tylko do Bułgari, w innych przekazach podana jest wiadomosc o jego pielgrzymce i pobycie w Konstantynopolu. 

Do Kijowa wrócił najpewniej ok. 1032 i zamieszkał w pieczarze nad Dnieprem,  Wybrał w tym celu pochyły teren na wzniesieniu, który łagodną stromizną schodził do samego Dniepru. Zdolal przekonac ksiecia kijowskiego by mu podarowal cale wzgòrzei wlasnie na nim powstala lawra. 

Zyl w niej do smierci  prowadząc surowe życie ascetyczne

 Szybko zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Gdy było ich dwunastu, Antoni wyznaczył na przełożonego wspólnoty mnicha Warłaama, sam zaś kontynuował życie pustelnicze w pieczarze, której nie opuszczał przez kolejne 40 lat, nadal jednak udzielał duchowych rad i pouczeń

Rozpoczął nowy nurt w życiu mniszym nacechowany nieustanną pracą, wstrzemięźliwością, umartwianiem ciała, czuwaniem i modlitwą.Święty Antoni Kijowsko-Pieczerski posiadał dar czynienia cudów. Jego modlitwy sprawiały, że licznie przybywający chorzy otrzymywali uzdrowienie. Jego 

Jego nastepca Teodozy został głową zakonnej wspólnoty (1062).

” Pod jego mądrymi rządami klasztor pęczniał od mnichów, gdyż stale napływali nowi kandydaci. Teodozy wystawił murowany klasztor z kościołem pw. Zaśnięcia Dziewicy Maryi.
Nowością dotąd na Rusi niespotykaną było to, że opat nadał klasztorowi regułę pisaną, której autorem był patriarcha Konstantynopola, Aleksy Studyta (1025-1043). Reguła ta stała się odtąd obowiązująca dla wszystkich klasztorów ruskich. Dlatego Teodozego zwykło się nazywać „św. Benedyktem Rusi”.

 Z biegiem lat Ławra Peczerska koło Kijowa stała się największym ośrodkiem mnichów.

Pierwszy żywot Teodozego ukazał się zaledwie 12 lat po jego śmierci. Jest więc jak najbardziej wiarygodny. Jego

 autorem jest znany historyk ruski, Nestor, który około roku 1084 był mnichem w ławrze, w opactwie pod Kijowem, które założył właśnie Teodozy.”

 W ciagu dziejòw  najeżdżali i niszczyli Ławrę Połowcy, Tatarzy, Mongołowie,

., a i dziś więcej na jej terenie świątyń w stylu ukraińskiego baroku w miejscu kamiennych oryginalnych budowli. Nienaruszone wydają się jedynie same pieczary Dolnej Ławry, w których w przeszklonych trumnach spoczywają szczelnie owinięte w całuny ciała 75 świętych, w tym założyciele lawry. 

W jaskiniach mnisi leza w szklannych , przezroczystych trumnach, ciala ich sa w wiekszosci zmumifikowane przykryte dosc duza iloscia szat.  

Jak pisal L.Staff-(bez sil)

Tylko ciemny chłód krypty w pomroku ciężarnym
Płacze rosą wilgoci na marmurze czarnym …….

Porzućmy groty głuche, gdzie dzień nas zepchnął złoty
Na świat biegnijmy, chyże na ziemię zwróćmy loty!( Staff

No wiec biegniemy do muzeum miniatur …….to tylko pare krokòw…..

        Na terenie kompleksu mieszczą się muzea i wystawy (wstęp do niektórych z nich jest dodatkowo płatny).Muzeum Miniatur – można tam zobaczyć pchłę w pozłacanych butach czy też szachownicę na główce szpilki. Autorem jest Mykoła Siadrysty. Na tworzenie miniaturowych prac poświęcił 40 lat swojego życia.

 Używał do tego igły 20 razy mniejszej od ziarnka maku. Artysta zapisał się w księdze rekordów Guinessa. Wszystkie detale na obiektach można obejrzeć przez mikroskop (wstęp –  40UA

Kazda miniatura opisana jest po ukrainsku, rosyjsku i angielsku.

  Książka stworzona przez artystę, składająca się z dwunastu stron wierszy Tarasa Szewczenki, jest uważana za najmniejszą na świecie książkę. Ma powierzchnię zaledwie 0,6 milimetra kwadratowego.

Cena wstepu do muzeum  50 hrywien 

Oto osobliwy papier toaletowy……

Immagine incorporata

Bogumila Gruggel

Kategorie: Uncategorized

3 odpowiedzi »

  1. Z polskiej Wikipedii:

    „Niemcy wykorzystywali również Ukraińską Policję Pomocniczą do organizowania i bezpośredniego udziału w egzekucjach ludności żydowskiej. Pełniła ona tę funkcję nie tylko na ziemiach ukraińskich, ale także polskich, białoruskich i litewskich. Ukraińscy policjanci byli strażnikami w obozach koncentracyjnych[5], a także czynnie uczestniczyli w likwidacji gett żydowskich[6].

    W latach 1941–1943 Niemcy z powszechnym udziałem policji ukraińskiej dokonali likwidacji ludności żydowskiej. Policja ukraińska uczestniczyła we wszystkich czynnościach procesu zagłady[7].”

    Tak sobie mysle, ze akurat ten watek bogatej historii narodu ukrainskiego chyba nie jest eksponowany w zadnym muzeum. Moze jednak warto i o tym watku wspomniec?

  2. “dtad trzeba bylo albo sie ukrywac gdy bylo sie kims nawet lichym kierownikiem sklepu”
    Chyba sie nie zgodze. Jako chyba jedyny w klasie, z oczywistych wzgledow nie chodzilem “na religie”, dzieci milicjantow i pracownikow MSW tez “chodzily na religie”, nikt sie z tym nie kryl. Kwestia uczestniczenia w lekcjach “religii” swietnie sie jednak nadawala do tego, zeby ustalic na pewno, kto jest “jude” czyli “zydek” a kto nie (zwlaszcza w odniesieniu do dziewczynek inne sposoby mogly byc zawodne).

  3. Fascynujace. Tak przy okazji – czy to prawda, ze w czasach Walecznego Atamana Petlury “zlikwidowano” (tak bedzie dobrze?) jakies 50 tysiecy Zydow w ramach pogro.. sorki, w ramach “wydarzen”?

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.