–Wiersze, piosenki i opowiadania zbieram od czasów szkolnych. Wyszperane z najbardziej zapomnianych zakamarków opuszczonych strychów oraz zakurzonych bibliotecznych półek, znalezione przypadkowo w starych czasopismach i książkach… Wpisywane mozolnie do zeszytów aż do 1996 roku, kiedy to postanowiłem „wrzucić” je do Internetu. Tak powstała strona „Listów z krainy snów…” (www.wiersze.co). Niech ponownie ożyją i będą źródłem nadziei i siły dla innych
Ciekawe miejsca
Wybrałem się do Gdyni, aby wziąć udział w konferencji naukowej, poświęconej najnowszym osiągnięciom w alergologii i dermatologii. Wyjazd wykorzystałem do spacerów brzegiem morza i odwiedzenia Muzeum Emigracji, które mieści się w historycznym budynku Dworca Morskiego przy Nabrzeżu Francuskim w gdyńskim porcie. Siedziba została wybrana nieprzypadkowo – w okresie międzywojennym obiekt ten pełnił funkcję tranzytową dla tysięcy Polaków opuszczających ojczyznę.
Muzeum gromadzi zbiory i bada dzieje emigracji Polaków na wszystkie kontynenty. W ramach projektu „Archiwum Emigranta” zbierane i archiwizowane są relacje osób, które opuściły kraj (wywiady te powstają we współpracy z Gdyńską Szkołą Filmową). Niezwykle bogata ekspozycja z mnóstwem starych zdjęć, filmów, ciekawymi relacjami oraz niezwykłymi eksponatami – warto poświęcić cały dzień na wizytę w tym miejscu. Więcej zdjęć z wystawy wrzuciłem na FB: https://bit.ly/42DpwQo
Artykuły
Dziś wybrałem dla Was następujące artykuły, z zachętą do poświęcenia chwili na ich przeczytanie:
Mama dała mi swoje spisane wspomnienia z Auschwitz i powiedziała: „Tylko proszę, żadnych pytań!” – Violetta Szostak
Kim była pierwsza żona największego uczonego wszech czasów – Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
Napisz list do tego ojca, nawet jeżeli on już od 10 lat nie żyje. Bo on dalej w tobie jest – Aga Kozak, Paweł Goźliński
Spowiedź genialnego fałszerza – Zuzanna Bukłaha
Dlaczego mężczyźni uciekają z Ukrainy przed wojną? – Michalina Bednarek, Halina Chalimonik
„Panie Gustliku, jak pan dał radę z tym gwoździem?”. Taki był Franciszek Pieczka poza ekranem – Katarzyna Stoparczyk
Ich ślub wywołał skandal w Krakowie. „Młodzieniec z dobrej rodziny z chłopką” – Magdalena Polska
Książki
„* W ciągu ostatnich 30 lat wyprodukowano na świecie więcej informacji niż podczas poprzednich pięciu tysiącleci.
* Jeden niedzielny numer „New York Timesa” zawiera więcej informacji niż kulturalny człowiek z XVIII wieku skonsumowałby przez całe życie.
* Ponad połowa ukazujących się artykułów z dziedziny nauk społecznych nigdy nie była później cytowana. Czyta je zatem wyłącznie autor oraz recenzenci.
Konkluzja Eriksena: W społeczeństwie informacyjnym sztuką kluczową jest samoobrona przed 99,99% oferowanych informacji, których się nie pragnie i nie potrzebuje.”
Źródło: „Tyrania chwili. Szybko i wolno płynący czas w erze informacji” Thomas Hylland Eriksen.
Książka traktuje o kształtowaniu się społeczeństwa informacyjnego i przedziwnych społeczno-kulturowych skutkach ubocznych tego procesu. Wzrost gospodarczy oraz technologie oszczędzające czas, a zwiększające efektywność sprawiły, być może, że jesteśmy dziś bogatsi, bardziej wydajni i mamy więcej czasu na własne zajęcia. Są jednak istotne powody do podejrzeń, że doprowadziły również do czegoś dokładnie odwrotnego. Większa elastyczność odbiera nam elastyczność, a większa możliwość wyboru ogranicza wolność. Dlaczego, w przeciwieństwie do oczekiwań, przeważająca część z nas ma dziś mniej czasu niż kiedyś? Czemu w społeczeństwie opętanym teraźniejszością i bliską przyszłością brakuje nam dobrych, politycznie dojrzałych wizji przyszłości? I dlaczego ciągle nam się wydaje, że otwieranie Microsoft Worda trwa za długo? Odpowiedzi wskazują na nadmierną złożoność oraz na zbyt szybkie obroty mechanizmu przemian kulturowych.
Cytat na dziś i jutro
Umberto Eco, który miał 50 000 książek, powiedział kiedyś na temat posiadania domowej biblioteczki:
„Głupotą jest myślenie, że musisz przeczytać wszystkie książki, które kupujesz, tak jak głupotą jest krytykowanie tych, którzy kupują więcej książek niż kiedykolwiek będą w stanie przeczytać. To tak, jakby powiedzieć, że powinieneś użyć wszystkich sztućców, okularów, śrubokrętów lub wierteł, które kupiłeś, zanim kupisz nowe. Są w życiu rzeczy, których zawsze powinniśmy mieć pod dostatkiem, nawet jeśli wykorzystamy tylko niewielką ich część. Jeśli, na przykład, uważamy książki za lekarstwa, rozumiemy, że dobrze jest mieć ich w domu dużo, a nie kilka: kiedy chcesz poczuć się lepiej, idziesz do „apteczki” i wybierasz książkę. Nie przypadkową, ale odpowiednią na dany moment…”
Miłej, spokojnej nocy i dobrych snów.
Jarosław Kosiaty
Listy z krainy snów
Wszystkie wpisy Jarka TUTAJ
Kategorie: Uncategorized