Ciekawe artykuly

Boliwijski magnat cynowy ratował Żydów przed nazistami

Gdy w Boliwii odkryto archiwa niemieckiego magnata górniczego Moritza Hochschilda, okazało się, że tuż przed drugą wojną światową sprowadził on i uratował przez Zagładą co najmniej 9 tys. Żydów.


Odkrycie niebywale skrupulatnej dokumentacji przedsiębiorstw Hochschilda w boliwijskiej Korporacji Górniczej w El Alto (mieście nad La Paz) dwa lata temu stało się sensacją. Pięćdziesiąt metrów bieżących zakurzonych i butwiejących papierów ukazało nie tylko długą historię wielkiego przedsiębiorcy, świetnie, choć bardzo źle pamiętanego dotąd w Boliwii magnata cynowego, ale też ujawniło zupełnie nieznane jej epizody. Przede wszystkim rolę, jaką tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej Hochschild odegrał, ratując niemieckich Żydów przed nazistowskimi prześladowaniami. Archiwum zostało włączone do dziedzictwa światowego UNESCO.

„Żydowskim ekspresem” do Boliwii

Moritz Hochschild z rodziny asymilowanych i świeckich Żydów niemieckich był jednym z największych przedsiębiorców górnictwa w pierwszych dekadach XX w. Wykształcony jako inżynier górnictwa na Uniwersytecie we Fryburgu karierę przedsiębiorcy zaczął w Niemczechw 1905 r. w koncernie Metallgesellschaft, kontynuował ją w Hiszpanii i Australii. Na czas wojny wrócił do Niemiec, ale w 1919 r. ponownie wyjechał tym razem do Ameryki Południowej. Po kilku latach w Chile osiadł w Boliwii, gdzie zbudował koncern górniczy kopiący w Andach rudę cyny.

Obok Simóna Patina i Carlosa Aramaya tworzył tercet boliwijskich baronów cynowych, którzy eksploatowali minerały od granicy Peru po Chile i stali się cichymi wielkorządcami, którzy dzięki ogromnym fortunom i wpływom decydowali o polityce Boliwii przez kilka dziesięcioleci.

Hochschild, podobnie jak Patino, uchodził za magnata i bezwzględnego kapitalistę wyzyskującego dziesiątki tysięcy górników katorżniczo pracujących w jego kopalniach. Średnia wieku górników nie przekraczała 30 lat, umierali na pylicę, a ich bunty krwawo tłumiło wojsko.

Po dojściu Hitlera do władzy i wobec nasilających się represji wobec niemieckich Żydów magnat od 1936 r. dzięki ogromnym wpływom w boliwijskiej armii i rządzie rozwinął akcję sprowadzania Żydów do Boliwii. Założył Towarzystwo Ochrony Imigrantów Żydowskich oraz Boliwijskie Towarzystwo Kolonizacyjne, które przy pomoc amerykańskiej organizacji pomocy Żydom Joint sprowadzały Żydów, pomagały im znaleźć pracę oraz mieszkania, zakładały dla nich żłobki i szkoły.

Szczyt potęgi Hochschilda i jego akcji pomocy Żydom przypadł na lata tuż przed wybuchem II wojny światowej, gdy Boliwią rządził dyktator German Busch. Hochschild przekonał go, że otwarcie granic dla uciekających z III Rzeszy Żydów nie tylko ich uratuje, ale też pomoże Boliwii rozwinąć i unowocześnić gospodarkę dzięki importowi wykształconych ludzi. Boliwia wydawała Żydom wizy, a Hochschild ściągał ich statkami do chilijskich portów, skąd pociągiem przez Andy, zwanym „żydowskim ekspresem”, zwoził do La Paz. Z 12 tys. Żydów, którzy z Europy uciekali do Ameryki Łacińskiej, 9 tys. sprowadził Hochschild do Boliwii. Magnat chciał, by Żydzi jak najszybciej stanęli na nogi. Kupił dla nich trzy majątki ziemskie w prowincji Nor Yungas, innych zatrudniał w swoich kopalniach. Nie było to łatwe, bo Żydzi byli inteligentami, artystami czy ludźmi wolnych zawodów i do pracy w rolnictwie czy kopalniach mało się nadawali.

Zachowały się m.in. listy z francuskiej ambasady, która prosiła magnata o przyjęcie grupy żydowskich sierot, czy pismo z przedszkola żydowskiego z prośbą o rozbudowę, bo przestało mieścić coraz liczniej przyjeżdżające dzieci.

Wyjazd z Boliwii

Edgar Ramirez, który nadzoruje teraz cyfryzację archiwum Hochschilda w La Paz, uważa, że wpływy magnata sięgały do organizacji ruchu oporu przeciw Trzeciej Rzeszy w okupowanej Europie.

– Żeby osiągnąć to, co zrobił, musiał mieć kontakty z organizacjami antynazistowskimi w Europie – powiedział Ramirez.

Według historyka Leona Biebera zorganizowana przez Hochschilda sieć pomocy uciekającym z Europy Żydom, działała nadal w takcie II wojny światowej, mimo że sam magnat zadarł z władzami Boliwii i spędził pewien czas w areszcie.

Po tym jak Niemcy rozpoczęli zagładę Żydów w Europie, do Boliwii dotarli kanałami uruchomionymi przez Hochschilda również uciekinierzy z nazistowskich obozów koncentracyjnych, np. Regina Cymerman de Udler, ocalona dzięki obywatelstwu francuskiemu. Jej syn Ricardo Udler wspomina, że wśród ocalonych, którzy przyjechali do Boliwii, byli również byli więźniowie Auschwitz, Majdanka, Bergen-Belsen i Treblinki. Pod koniec wojny społeczność boliwijskich Żydów liczyła 15 tys. Mieli swoje osiedla, szkoły, przedszkola, kluby i stowarzyszenia.

Po śmierci dyktatora Buscha w 1939 r. Moritz Hochschild poróżnił się z nowymi władzami Boliwii. Protestował przeciw nowym podatkom i w czasie wojny był dwukrotnie aresztowany. Wypuszczono go ostatecznie w 1944 r., wyjechał wówczas z Boliwii i nigdy nie wrócił. Interesów pilnował zza granicy oraz doglądał innych przedsiębiorstw w sąsiednich krajach Peru i Chile. Jego ogromny majątek boliwijski został znacjonalizowany w 1952 r., ale odszkodowanie w wysokości jednej trzeciej wartości pozwoliły mu dalej inwestować na całym świecie. Założył m.in. wielką kopalnię miedzi w Chile, która rozwinęła się po jego śmierci we Francji w 1964 r. Jego koncern Hochschild Mining jest dziś wielkim przedsiębiorstwem globalnym eksploatującym m.in. srebro i złoto w wielu krajach.

Maciej Stasińsk

Przyslal Aleksander S

http://wyborcza.pl/7,75399,22982916,boliwijski-magnat-cynowy-ratowal-zydow-przed-nazistami.html

1 odpowiedź »

  1. Wspaniałe odkrycie archiwalne. Czytając oczy mi prawie wyszły z orbit na szypułkach.
    Nigdy nie wyobrazilabym sobie, że taka akcja miała miejsce w dalekiej Boliwii. Natychmiast zadałam sobie pytanie dlaczego nikt z tych ocalolonych Żydów, ani z ich dzieci nie podał tego do wiadomości. Ciekawa jestem czy Yad Vashem wiedziało coś o tymże magnacie. Jeśli tak, to wiadomo, ze nie mógł być uhonorowany, gdyż nadanie tytułu Sprawiedliwego nie dotyczyło Żydów. Chce wierzyc, ze to wszystko jest prawdą. Gdzie są obecnie ci Żydzi i ich dzieci? Czy nikt z tych Żydów nie poszukiwał członków rodziny po wyzwoleniu? Czy to możliwe, by ktoś się ujawnił? Z jakiego źródła pochodzi całe to opowiadanie? Jeżeli ono jest prawdziwe, to zasługuje na specjalne opracowanie. I niewątpliwie jest to niebywałe odkrycie.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Discover more from REUNION 69

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading