Uncategorized

Czy jesteśmy świadkami końca Autonomii Palestyńskiej?

Miesiąc kwiecień upłynął pod znakiem Ramadanu i święta Eid al-Fitr, czasu, w którym palestyńska jedność jest często eksponowana, a przynajmniej jej pozory. Flagi Hamasu i Fatahu zawisły na Wzgórzu Świątynnym, a obie organizacje zadeklarowały pragnienie jedności narodowej. Jednak pod powierzchnią sytuacja była znacznie mniej przyjazna. Chociaż Fatah próbuje osiągnąć piąte porozumienie o jedności z Hamasem (po porozumieniach z 2006, 2011, 2014 i 2017 roku), Hamas nie wydaje się być zainteresowany.

Tymczasem sondaż opublikowany 23 marca przez Palestinian Center for Policy and Survey Research (PCPSR) odzwierciedla alarmujące dane, które wskazują na trend, na który Izrael musi być przygotowany. Po raz pierwszy wyraźna większość palestyńskiej opinii publicznej (52%) uważa, że upadek Autonomii Palestyńskiej (PA) byłby w interesie Palestyny. Większość 57% uważa, że dalsze istnienie Autonomii Palestyńskiej, czyli zachowanie status quo, leży w interesie Izraela, a upadek Autonomii Palestyńskiej służyłby interesom palestyńskim i grup zbrojnych, zwłaszcza Hamasu.

Jednym z największych osiągnięć Fatahu było ustanowienie Palestyńskiej Władzy Narodowej, która miała być palestyńskim rządowym wyrazem samostanowienia. Jest to rodzaj państwa, które miało być podstawą przyszłego rządu palestyńskiego, obejmującego cały Zachodni Brzeg, Strefę Gazy i Wschodnią Jerozolimę. Wizja rozwiązania dwupaństwowego uległa erozji w ostatnich latach, a Palestyńczycy uważają dziś, że jej realizacja byłaby bardziej podobna do planu pokojowego Donalda Trumpa z 2016 roku niż planu Billa Clintona z Camp David z 2000 roku.

Społeczeństwo palestyńskie jest obecnie podzielone między dwie odrębne władze. Strefa Gazy jest kontrolowana przez Hamas, który jest pozornie niezależny i postrzegany jako agent odstraszający Izrael. Drugim jest Autonomia Palestyńska, kontrolowana przez Fatah (w części Zachodniego Brzegu). PA jest postrzegana jako podmiot, który współpracuje z Izraelem w celu zachowania swoich rządów i korzyści materialnych.

Aktywność w palestyńskich sieciach społecznościowych na przestrzeni lat pokazuje, że Hamas jest bardziej popularny niż jakakolwiek inna palestyńska organizacja. W prawie każdym sondażu wyborczym przeprowadzonym od 2014 roku do dziś, lider Hamasu Ismail Haniya zdobył większość wyborców nad Mahmudem Abbasem. (W najnowszym sondażu Haniya uzyskał 52% do 36% Abbasa). Fatah i Hamas są prawie równe pod względem siły, choć Fatah ma niewielką przewagę. Jednak na pytanie „Kto Twoim zdaniem najlepiej reprezentuje palestyńskie interesy?”, 26% respondentów odpowiedziało, że Hamas, a 24%, że Fatah.

Co najbardziej uderzające, 44% uważa, że żadna z partii nie reprezentuje najlepiej palestyńskich interesów. Największą partią w palestyńskiej polityce jest szereg nowych organizacji lokalnych, takich jak Lwia Jama i lokalne bataliony w Nablusie, Jenin i innych miejscach na Zachodnim Brzegu. Te lokalne organizacje nie postrzegają siebie jako zaangażowanych w konkretną organizację. Tym, co je łączy, jest wojna z Izraelem.

PA jest postrzegana w oczach dużej części palestyńskiej opinii publicznej jako skorumpowany organ rządowy, który współpracuje z Izraelem. Sposobem na zdobycie legitymizacji wśród społeczeństwa jest walka i opór. Aż 58% społeczeństwa popiera powrót do zbrojnej intifady. Kolejne 50% uważa, że obecny prawicowy rząd Izraela upadnie w wyniku demonstracji przeciwko reformie sądownictwa.

Istnieje wyraźny związek między demonstracjami a podważaniem bezpieczeństwa Izraelczyków na Zachodnim Brzegu. Ogromna presja ataków terrorystycznych wraz z nieporządkiem w Izraelu (niezależnie od tego, czy posunięcia rządu dotyczące reformy prawnej są słuszne, czy nie) stwarzają wrażenie, że Izrael się rozpada. Sformułowania „Izrael upada” nabierają rozpędu w sieciach społecznościowych. W związku z tym nic dziwnego, że poparcie dla procesu pokojowego między Izraelem a Palestyńczykami jest na bezprecedensowo niskim poziomie, a 74% palestyńskiej opinii publicznej uważa, że rozwiązanie dwupaństwowe nie jest już istotną opcją.

Co jest istotne? Gwałtowny opór. Hamas zwiększa swoją presję na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie. Terroryści, którzy zamordowali Rebbetzin Lucy Dee i jej dwie córki, byli oddziałem Hamasu z Nablusu. Hassam Badran, rzecznik Hamasu i członek biura politycznego Hamasu, jasno stwierdził, że polityką Hamasu jest podpalenie Zachodniego Brzegu. Atak, w którym zamordowano trzy kobiety, został opisany jako bohaterskie uderzenie, „które całkowicie usunęło wstyd z narodu [islamskiego] w odwecie za to, co zrobiono Murabitat al-Aqsa, którzy zostali wywleczeni przez władze podczas włamania do meczetu w miesiącu Ramadan”.

Murabitat to nielegalna organizacja kobiet, które wspierają Hamas i jego działania na Wzgórzu Świątynnym przeciwko żydowskim wizytom. Obrazy tych kobiet, którym odmawia się wstępu na Wzgórze Świątynne lub które obrzucają obelgami i przekleństwami przechodzących Żydów lub policjantów, są powszechne w palestyńskich sieciach społecznościowych. 10 kwietnia 2023 r. Raida Said Jolani, jedna z kobiet należących do grupy, została postawiona przed sądem po tym, jak wyraziła poparcie dla Hamasu i działań terrorystycznych przeciwko Izraelowi. Murabitat jest w rzeczywistości ramieniem organizacji Hamas działającej w Jerozolimie.

Terroryści zabici niedawno w Nablusie dołączyli do terrorysty Abdela Fattaha Harusha, mordercy braci Hillela i Yigala Yanivów. Harusha był agentem Hamasu, który wrócił do Jenin po ataku, wykorzystał infrastrukturę organizacji do ukrycia się i został zabity przez siły IDF 7 marca.

Nie były to odosobnione ataki. Odzwierciedlają one raczej świadomy zamiar Hamasu, by rozmieścić agentów na Zachodnim Brzegu i przeprowadzić jak najwięcej ataków.

Rzeczywistość na Zachodnim Brzegu jest taka, że PA, powszechnie postrzegana jako skorumpowana, traci swoją władzę. Abu Mazen jest postrzegany jako nielegalny władca w świetle wielokrotnego odkładania wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Do tego dochodzi stagnacja w procesie pokojowym i kontynuacja istniejącego status quo między PA a Izraelem.

Hamas tymczasem stara się pokazać, że choć utrzymuje względny spokój w Strefie Gazy, nie porzucił ścieżki oporu i nadal inicjuje akty terrorystyczne przeciwko izraelskim obywatelom i osiedlom na Zachodnim Brzegu i w Dolinie Jordanu. Terroryści, którzy zostali zabici w Tulkarem 6 maja, byli według publikacji Hamasu oddziałem, który przeprowadził ataki na żydowskie osiedla w okolicy i zaatakował kilka pojazdów.

Na tym etapie wydaje się, że plan gry Hamasu polega na destabilizacji Zachodniego Brzegu poprzez zwiększoną przemoc, zwiększeniu swojej popularności na tym obszarze, a następnie przejęciu kontroli nad ośrodkami władzy PA. Kontynuacja tej wybuchowej sytuacji może doprowadzić do rozpadu PA i innej sytuacji rządowej, z którą Izrael będzie musiał sobie poradzić na Zachodnim Brzegu.

Czy jesteśmy świadkami końca Autonomii Palestyńskiej?

Dr. Lieut. Col. (Res.) Shaul Bartal jest badaczem w BESA Center i pracownikiem naukowym w Instituto do Oriente na Uniwersytecie Lizbońskim. Podczas służby wojskowej zajmował różne stanowiska na Zachodnim Brzegu Jordanu. Wykładał na Wydziale Historii Bliskiego Wschodu i Wydziale Nauk Politycznych Uniwersytetu Bar-Ilan.

Uwaga!!

Troche wiecej o Murabit al-Aqsa

TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

2 odpowiedzi »

  1. W interesie Izraela jest wprowadzenie ustawy, ktora zabrania wypowiedzi o zaprzeczeniu istnienia izraela. Kara za lamanie ustawy powinna byc evakuacja do Gazy,niezaleznego panstwa palestynskiego. Podobnie postepuje Ukraina, ktora karze osoby, wystepujace przeciwko istnieniu Ukrainy.

  2. Rozpad Autonomii Palestyńskiej jest na rękę Izraelowi i zgodne z interesem narodowym na długą metę. Nie wszyscy politycy izraelscy to rozumieją.

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.