Uncategorized

Ksiądz z ul. Żydowskiej nie ustaje w kultywowaniu antysemickiej legendy.

Opowiada o niej i organizuje obchody rocznicy

 

Przyslal Adam Mer


– Freski w kościele naprawdę bardzo realistycznie ilustrują to wydarzenie. Są też pokazani sprawcy, trudno mylić ich z inną nacją – uśmiecha się ks. Leszek Wilczyński z kościoła przy ul. Żydowskiej w Poznaniu.

Ksiądz siedzi w studiu internetowej telewizji wRealu24. Jest gościem programu z cyklu „Brzytwa, czyli ostro na każdy temat”, który prowadzi Stanisław Krajski. Tytuł: „Czy Żydzi dokonali w Poznaniu profanacji?”.

– Jak wiadomo, Hostie były kaleczone nożem i w trakcie kaleczenia, czyli kłucia Najświętszego Sakramentu wytrysnęła krew. Podają kronikarze już w późniejszych zapisach, że tej krwi było dużo, ona dosłownie zrosiła ściany – opowiada ks. Wilczyński. – Zasadniczo kłucie i krwawienie było właśnie w tym miejscu. Dlatego w tym roku staram się, żeby to wydarzenie było znane w całej Polsce. No, chce się więcej – w Europie – zapowiada.

15 sierpnia organizuje obchody 620. rocznicy.

– Rocznica nie jest za bardzo okrągła – zauważa prowadzący program.

– Ale jest – uśmiecha się ks. Wilczyński.

Kompilacja antysemickich opowieści

O ks. Leszku Wilczyńskim pisaliśmy już kilkakrotnie.

Przypomnijmy. W 2012 r. został rektorem kościoła pw. Najświętszej Krwi Pana Jezusa przy ul. Żydowskiej w Poznaniu. „Kościół powstał w latach 1702-1704, na miejscu kamienicy, w piwnicy której w 1399 r. sprofanowano trzy wykradzione z kościoła Hostie” – informuje kościelna strona internetowa. Na sklepieniu są freski z XVIII w., autorstwa franciszkanina Adama Swacha. Na nich sceny profanacji: brodate postaci kłują Hostię nożem.

Z kościoła schodzi się do dolnej kaplicy – „miejsce pierwotnej piwnicy, w której doszło do profanacji trzech Hostii”. Jest tam studnia, do której „przestraszeni profanatorzy wrzucili Hostie”. Ludzie czerpią z niej wodę. „Spisane świadectwa świadczą, że picie wody połączone z modlitwą przynosi poprawę zdrowia, zwłaszcza w chorobach oczu” – czytamy. „Obecnie wody nie trzeba już wydobywać przy pomocy kołowrotu z wiadrem, gdyż w 2012 r. został zainstalowany hydrofor i kran na ścianie za studzienką”. Od kiedy opiekunem kościoła jest ks. Wilczyński, studzienka otwarta jest dwa razy w tygodniu, a nie tylko w Wielką Sobotę jak wcześniej. Wodę można zamawiać też przez internet.

Wiecej TUTAJ

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.