Wczoraj minęła 21 lat od śmierci Icchaka Rabina w wyniku morderczego zamachu. W momencie realizacji omawianego niżej filmu aktualna była równa rocznica 20 lat. Być może to przypadek, że szwedzka premiera filmu zbiega się co do dnia z datą zamachu.
RABIN, OSTATNI DZIEŃ
Amos Gitai znany jest z ostro krytycznego stosunku do swej ojczyzny (Izraela), w której już od dawna nie mieszka, ale nadal pozostaje czołowym izraelskim filmowcem. W szczególności krytyka ta dotyczy stosunku do palestyńskich Arabów, poczynając od Naqby a kończąc na osiedlach na Zach. Brzegu. Jego dokument o Icchaku Rabinie a raczej o okolicznościach towarzyszących zamordowaniu go 4.11.1995 przez prawicowego ekstremistę Yigaela Amira jest oficjalnie koprodukcją francusko-izraelską, kręcony jest chyba głównie w Izraelu, ale tytuł oryginalny brzmi tylko w języku angielskim. Materiał kronikalny wokół zamachu stanowi nie więcej niż 20% solidnego metrażu (ponad 2,5 godziny projekcji), reszta to zapewne inscenizowane w Izraelu, a może również w neutralnych (francuskich?) wnętrzach sceny przesłuchań świadków i uczestników wydarzeń (z udziałem amatorów bądź mało znanych aktorów) przed komisją badającą zmiany w politycznym klimacie Izraela spowodowane mordem na premierze. Słabo zaakcentowane są podejrzenia co do małej efektywności policji i służb specjalnych, nie umiejących zapobiec zamachowi. Natomiast czerwoną nicią przewijają się sceny ilustrujące działalność osiedleńców na terenach okupowanych a także kształtowanie opinii przez fanatyczne środowiska religijne. Gitai nie drąży natomiast pytania zadanego w otwierającej film scenie Shimonowi Peresowi, czy gdyby Rabin żył szanse pokoju byłyby większe, na które Peres odpowiada twierdząco. Tu budzą się wątpliwości, bo jeśli Arafat nie przyjął niezmiernie korzystnych warunków pokoju zaproponowanych 5 lat później przez Ehuda Baraka, to od Rabina czy jakiegokolwiek innego premiera socjaldemokratycznego nie otrzymałby więcej. Co tylko dowodzi, że do pokojowego traktatu trzeba 2 partnerów, a nieobecność drugiego powoduje, że jedyną rozsądną polityką Izraela jest nieustępliwość i stałe rozbudowywanie infrastruktury osiedli na terenach okupowanych, co w razie rozgrywki zbrojnej może zwiększyć szanse na wygraną a przy zachowaniu względnej stabilizacji również działa na korzyść Izraela.
Napisal i przyslal
Aleksander Kwiatkowski
RABIN, THE LAST DAY rez. Amos Gitai, dystr. TriArt, premiera szwedzka 4.11.2016
Kategorie: Uncategorized