Uncategorized

Nowa ksiazka – ” On wrocil “

Nadeslala Aleksandra Buchaniec-Bartczak

fzp

On wrócił
Timur Vermes

Przedziałek, grzywka i niepokojące “on wrócił” w roli małego wąsika – tego wizerunku na okładce debiutanckiej powieści Timura Vermesa nie sposób pomylić z żadnym innym.

on_wrocil

Berlin, rok 2011. W mieście pojawia się facet wyglądający jak Adolf Hitler, zachowujący się jak Adolf Hitler, mówiący jak Adolf Hitler, a wszyscy myślą, że on żartuje. Zdezorientowanego nieoczekiwanym przebudzeniem Wodza przygarnia sprytny kioskarz, mający kontakty w mediach. Będąc sobą i komentując otaczającą go rzeczywistość pod kątem realiów do 1945 roku Adolf sprawia wrażenie aktora – komika, który przygotował świetny numer i znakomicie go odgrywa. Nic zatem dziwnego, że w krótkim czasie z bezrobotnego i bezdomnego zamienia się w gwiazdę telewizyjnego show, a także rezydenta ekskluzywnego, sponsorowanego przez pracodawcę hotelu.

Wraz z przeniesionym w czasie Führerem na nowo poznajemy świat, odkrywamy różne jego zawiłości, patrzymy nań tyleż świeżym, co nierozumiejącym okiem. Jest to ciekawe, śmieszne i… podwójnie przerażające. Co może być gorszego od Hitlera? Tylko my sami rozbawieni jego dyktatorskim żargonem i rasistowskimi poglądami.

Wielki Powrót przebiega nader pomyślnie. Hitler robi oszałamiającą karierę i z łatwością odpiera ataki nieprzychylnej prasy. Prokuratura oddala zgłoszenia o przestępstwie, policja umarza śledztwa. Wszak to artysta – takiemu wolno więcej. Jego żelazna konsekwencja w byciu Hitlerem traktowana jest przez otoczenie jako profesjonalna “całościowa koncepcja”.

You Tube szaleje z zachwytu, recepcjonistka pozdrawia Wodza nazistowskim gestem, w hotelowej jadalni jakaś kobieta prosi go o autograf, pod kioskiem z gazetami staruszka tęsknie wspomina defiladę w Norymberdze i szczerze wzdycha: “Byliśmy z pana tacy dumni!”. Hitler ma swoich zaufanych ludzi: oddaną sekretarkę i inteligentnego współpracownika – Sawatzkiego. Wskaźniki sympatii rosną jak drożdżowe ciasto i nikt już nie pyta o jego prawdziwe nazwisko. Wreszcie znane wydawnictwo składa Führerowi propozycję napisania książki. Ma to być dzieło prawdziwe, nie humorystyczne, w którym Adolf H. przedstawi własną wizję świata.

Ma-ko maszme-lon? – jak powiada Talmud. Czego ma nas nauczyć owa czarna komedia? Przed czym przestrzec? W każdej epoce czai się zło, które zawsze znajdzie popleczników. Każda epoka ma swoich zbrodniarzy. Hitler doszedł do władzy w sposób legalny, a zatem “albo istniał cały naród świń, albo to, co się wydarzyło, nie było żadnym świńskim czynem, lecz wolą narodu”. Stąd już tylko jeden krok do teorii banalności zła Hannah Arendt, czy wyników kilku eksperymentów psychologicznych (m.in. Milgrama, stanfordzki), nie uprawniających do gloryfikowania jednostki ludzkiej.

“On wrócił” – w nie nowej (motyw podróży w czasie), ale za to mistrzowskiej oprawie.

Timur Vermes wskrzesił Adolfa Hitlera. Co wy na to?

Aleksandra Buchaniec-Bartczak

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa W.A.B

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.