6 odpowiedzi »

  1. Jeden z Cherubinow melduje tam na gorze: – Panie, przybyla delegacja ateistow. Co mam im powiedziec? – powiedz im ze mnie nie ma!

  2. Oczywiście ze Bog istnieje. Istnieje umysłach i aspiracjach ludzi. Czlowiek stworzył Boga, bo miał taka gleboka potrzebę. A Bog go uczłowieczył za pomocą 10 przykazań.
    I fakt ze Bog jest stworzony myślą ludzka nie odbiera Mu wcale Jego wielkości. Przepraszam ale Pana Hartmana nie wysłuchałam bo brak mi czasu i cierpliwości, wiec komentuje tylko temat i komentarze innych.

  3. Brak jeszcze drobnego szczegółu, mianowicie niesprzecznej i powszechnie uznanej definicji czasownika ”istnieje”. Czy istnieje taka definicja? Bo jeśli tak, to do jej zrozumienia nalezy przedtem uścislić co oznacza slowo ”istnieje”. O tym jak wyjsc z tego zaczarowanego kola mowili juz dawno (wprawdzie nie na lamach ”Reunion-69”) tacy filozofowie jak Parmenides, Arystoteles, Maimonides, sw. Tomasz z Akwinu, Pascal, Kant, i mnostwo innych szacownych medrcow, do grona ktorych przylaczyl sie glos Autora pogadanki. Pozostaje zyczyc powodzenia w tym trudnym przedsiewzieciu. To jest dyskusja ktora ma przed soba dluga przyszlosc.

  4. Przypomina się stare epitafium do dzieł Nietzsche’go:
    ”Bóg umarł. Podpis: Nietzsche”
    ”Nietzsche umarł. Podpis: Bóg”

  5. Tytuł wykładu jest pytaniem o istnienie Boga. Już w pierwszym zdaniu Autor stwiwrdza, że Bóg jest postacią z mitologii. Jest to odpowiedź na pytanie tytulowe. Dylemat został rozstrzygnięty. Bóg nie istnieje. Ciąg dalszy hest uzasadnianiem tezy z pierwszego zdania wykładu. Może tytuł powinien brzmieć no. Dlaczego Bog nie istnieje?

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.