Uncategorized

Kacik poezji – Wlodek Holsztynski cz. 4

Jest z wykształcenia i wyników matematykiem. Wiersze pisze od przypadku do przypadku czyli (jak dotąd) często, czyli czasem po polsku, a czasem po angielsku, ostatnio po polsku. Odkąd wylądował w Ameryce, turla się od stanu do stanu (Michigan – Teksas – New Jersey – Illinois – Ontario – Michigan – Floryda – Kalifornia – Teksas – Kalifornia – Nowy Meksyk – Michigan – Floryda – Kalifornia – Michigan), nie mówiąc o drobniejszych jednostkach geograficznych i skokach na krótko (na dowolną odległość).



 

i feel blue
a w chmurach
pies nie bies ki diabeł

 



 

samochód wrak
chmurny dzień
spytam o rentę jutro

 



 

pełnia lata nim zima minęła
w cieniu miły chłód chodnika pod stopami
klap klap na słońcu przyjemne ciepło
poprzednie wiosny koty za płoty
liczy się obecna

 



Wszystkie czesci

TUTAJ

 

Kategorie: Uncategorized

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.